10
REGION / OGŁOSZENIA
tel. 602 558 659
OGRODZENIOWE
SŁUPKI I AKCESORIA
GŁUCHÓW k. Grójca ul.Polna 2
SIATKI
PRODUCENT
DRUTEX
SPRZEDAM
obornik bydlêcy,
pod³o¿e po pieczarkach,
wapno nawozowe,
trociny.
DU¯E ILOŒCI.
Tel. 602 511 082
SPRZEDAM
du¿e iloœci:
wapna nawozowego,
obornika bydlêcego,
pod³o¿a pieczarkowego,
trocin
Tel. 606 - 372 - 126
KUPIĘ DUŻE
ILOŚCI SKRZYNEK
JEDYNEK JASNYCH
I CIEMNYCH.
TEL. 534 416 077
STUDNIE
504-320-592
WIERCONE
SOLIDNIE!!!
odwierty do pomp ciepła.
SKUP
PŁATNOŚĆ GOTÓWKĄ OD RĘKI !
POMOC DROGOWA
I AUTOHOLOWANIE
ciągników i przyczep
rolniczych, wózków widłowych
oraz samochodów.
Tel. 502 830 930
SPRZEDAM
obornik bydlęcy.
Możliwość transportu.
Tel. 572 717 159
OBORNIK
POPIECZARKOWY
DUŻE ILOŚCI. TANIO.
TEL. 507 952 233
SKUP AUT
STAN MARKA OPŁATY
BEZ ZNACZENIA !!!
GOTÓWKA OD RĘKI !!!
NAJLEPSZE CENY !!!
TEL. 503 901 642
SKUP CIĄGNIKÓW!
WYLEWKI BETONOWE
AGREGATEM
SIATKA ZBROJENIOWA
tynki cementowo-wapienne,
tynki gipsowe.
- producent.
Tel. 607 378 288
TEL. 48 668 04 61
NOWY PIĘTROWY
DOM
1 ha 70 ar
W DĄBRÓWCE
NOWEJ GM. BŁĘDÓW
SPRZEDAM
SPRZEDAM
DOM Budziszynek, gm. CHYNÓW.
Dom w stanie surowym
2
2
otwartym 200 m , dzia³ka 1100 m ,
ogrodzona,woda i pr¹d
doprowadzone do posesji.
Cena do negocjacji.
Tel. (25) 684 85 12
ziemię 3,60 ha
w Woli Krobowskiej
rolna, ogrodzona,
media (woda, gaz, prąd)
przy głównej trasie
SPRZEDAM
Tel: 506 926 315
SKUP AUT
STAN BEZ
ZNACZENIA
Tel. 515 952 941
WYNAJMĘ
magazyn w Lewiczynie
tel: 608 795 312
o pow. 2000mkw/
1000m kubatury.
STAŁA PRACA
W ZAKŁADZIE
KAMIENIARSKIM
DOBRE
WYNAGRODZENIE!
Tel: 510 104 512
tel. 795-931-529
DOTACJE PROW
2014-2020.
Małe Gospodarstwa (60 tys. zł)
-nabór wniosków do 17 lipca,
Młody Rolnik (100 tys. zł),
Rozpoczęcie Działalności
przez rolników (100 tys. zł).
Wypełnianie dokumentów,
dojazd do rolników.
SPRZEDAM
działkę rolną o pow. 2 ha
wraz z budynkami
w okolicach Grójca
Tel. 533 282 895
Działki BUDOWLANE
sprzedam
na Osiedlu Sady
w Grójcu.
Tel. 601 956 640
(48) 664 23 87
Przybyli z całej Polski, by utrzymy-
wać więzi rodzinne. Blisko 140 oso-
bowa reprezentacja rodu Popkowi-
czów spotkała się po raz pierwszy w
remizie OSP w Długowoli.
O organizacji zjazdu rodu mówiło się
już po cichu w listopadzie ubiegłe-
go roku. Wtedy to spotkał się po raz
pierwszy komitet organizacyjny w
skład którego weszli: Bronisław Po-
pkowicz, Jan Popkowicz z żoną Ewą
oraz córkami Sylwią i Justyną, Tade-
usz Zaremba oraz Anna Libowiecka
(Zaremba). Motorem do organizacji
zjazdu było powstające już od pięciu
lat drzewo genealogiczne rodu Po-
pkowiczów.
– Wujek Bronek poświęcił wiele lat na
gromadzenie wiedzy o naszej rodzi-
nie – mówi Sylwia Popkowicz. – Na
podstawie zebranych materiałów po-
wstało drzewo genealogiczne, które
nie mogło się zmarnować.
W związku z tym, że korzenie rodzi-
ny wywodzą się z Długowoli, komitet
podjął decyzję o organizacji zjazdu w
tutejszej OSP. Informację o spotkaniu
przekazywano potomkom Wawrzyń-
ca Popka na wiele sposobów – elek-
tronicznie, osobiście, telefonicznie, a
także za pośrednictwem portalu spo-
łecznościowego.
– Każdy z członków komitetu odpo-
wiedzialny był za konkretną gałąź po-
tomków rodu Popkowiczów – dodaje
Sylwia Popkowicz.
Takim sposobem w Długowoli zgro-
madzili się potomkowie Wawrzyń-
ca Popka z Katowic, Dzierżeniowa,
Skierniewic, Warszawy, Goszczyna
oraz Długowoli.
– Kontaktują się z nami już inne ro-
dziny, które pytają jak organizacyjnie
przygotować taki zjazd – mówi Syl-
wia Popkowicz. – Taka forma spotkań
staje się w ostatnim czasie bardzo
popularna. Przyjechała do nas silna
reprezentacja z każdej gałęzi rodu.
Chcielibyśmy, żeby takie zjazdy stały
się naszą tradycją.
Ściany długowolskiej OSP ozdobiły
zdjęcia rodziny Popkowiczów, a także
wykonane przez Bronisława Popko-
wicza drzewo genealogiczne o dłu-
gości 10 metrów i szerokości jednego
metra. Podczas spotkania przybyli na
zjazd potomkowie Wawrzyńca Popka
mieli możliwość nanoszenia zmian na
wspomnianym drzewie genealogicz-
nym. Każdy z rodu otrzymał identyfi-
kator z imieniem i nazwiskiem, a tak-
że adnotacją z której gałęzi rodu się
wywodzi (syn/córka, wnuk/wnuczka,
prawnuk/prawnuczka itd.).
– Naszym rodem interesuję się od kil-
ku lat – mówi Bronisław Popkowicz,
autor drzewa genealogicznego. – Cie-
szę się, że rezultatem moich poszuki-
wań przodków jest zjazd rodzinny.
Zjazd rodu Popkowiczów odbył się w
sobotę, 19 maja. Spotkanie w remizie
OSP poprzedziła msza święta w inten-
cji rodziny w kościele parafialnym w
Goszczynie. Jak się okazuje, w rodzie
Popkowiczów poza Bronisławem, au-
torem drzewa genealogicznegi, jest
również kolejny fenomen, Tadeusz
Zaremba, który jest chodzącą histo-
rią rodziny. Jest on również autorem
modlitwy-wiersza za potomków
Wawrzyńca Popka, którą odczytał na
uroczystej mszy świętej.
Ród Popkowiczów zaczął się kształ-
tować stosunkowo późno, bo w pocz.
XIX w. Zapoczątkował go przybysz z
innych stron, który osiadł na stałe w
Długowoli. Z dostępnych dokumen-
tów, zwłaszcza z ksiąg metrykalnych
parafii Goszczyn wynika, że proto-
plastą rodu Popkowiczów był niejaki
Wawrzyniec, urodzony nie w tych
stronach, a w parafii Ojrzanów k. Tar-
czyna (ur. 19.08.1785).
Wawrzyniec przywędrował do Dłu-
gowoli ok. roku 1815 i zatrudnił się
jako parobek u bogatego gospodarza
Jana Pawłowskiego. Potem zaczął
pracować jako kopiarz u gospodarza
w sąsiedniej wsi
–
Zbroszy Małej. Na
początku roku 1818 ożenił się z Anną
Stępień, mieszkającą u Jana Pawłow-
skiego, jego przybraną wnuczką. Ślub
odbył się w Goszczynie, a do aktu ich
ślubu dołączona jest alegata z parafii
Ojrzanów w postaci napisanego po
łacinie odpisu aktu urodzenia Waw-
rzyńca. Jest w nim podane, że był
synem Jakuba ale Popka i Cecylii z
Chylickich z parafii Ojrzanów.
Niespodzianką jest to, że w obu do-
kumentach Wawrzyniec występuje
pod nazwiskiem Popek. Z dokumen-
tów wynika także, że Wawrzyniec i
Anna mieli pięcioro dzieci, z których
zachowali się przy życiu tylko dwaj
najmłodsi synowie Paweł i Kazimierz.
W ich aktach urodzeń niespodziewa-
nie pojawia się zapis nazwiska nie tak
jak ojca „Popek”, a „Popkowicz”. Co
więcej, od tego momentu wszyscy
urodzeni w kolejnych pokoleniach,
aż do dnia dzisiejszego zapisani są w
aktach urodzeń pod nazwiskiem „Po-
pkowicz”. Zmiana nazwiska nadal jest
tematem badań Bronisława Popkowi-
cza.
Od tego momentu historia rodu Po-
pkowiczów zaczyna toczyć się szyb-
kim tempem. W jednym przypadku
mniej, w drugim bardziej szczęśli-
wie. Osiadły w Goszczynie Paweł,
pomimo, że był dwukrotnie żonaty
i z obu małżeństw miał potomstwo,
wszyscy przedwcześnie zmarli i ich
gałąź rodu wygasła w pierwszym po-
koleniu. Natomiast najmłodszy syn
Kazimierz ożenił się w r. 1855 z Józe-
fą Adamczyk. Wcześniej jego ojciec
Wawrzyniec zmarł wkrótce po uro-
dzeniu się Kazimierza. Matka Anna
Stępień po owdowieniu, w 1842 r.
wyszła powtórnie za mąż za Marcina
Rutkę i wraz z Kazimierzem przenio-
sła się z powrotem do swojej babki
Salomei, która już od dłuższego cza-
su była wdową po Janie Pawłowskim.
Kazimierzowi i Józefie z Adamczy-
ków urodziło się 9 dzieci: Marianna
(1860), Jan (1861), Józef (1863), Wa-
lenty (1866), Franciszka (1869), Sta-
nisław (1869), Szczepan Jan (1871),
Antonina (1875), Anna (1878). Poza
Janem, Józefem i Franciszkiem, któ-
rzy zmarli przedwcześnie, pozostałe
pozakładały rodziny i mieli liczne po-
tomstwo.
–
Ród Popkowiczów obchodzi w tym
roku jubileusz 200-lecia obecności
na tym terenie. – dodaje Bronisław
Popkowicz. - Przed nami kolejne wy-
zwanie – szukanie historii wcześniej-
szych pokoleń, z których wywodził
się protoplasta Wawrzyniec Popek.
KO
Historia rodziny na podstawie
opracowań i materiałów
Bronisława Popkowicza.
GOSZCZYN:
140 potomków Wawrzyńca Popka spotkało się na zjeździe rodzinnym w Długowoli.
Od Popków do Popkowiczów