8
REGION
Zarząd Powiatu Grójeckiego informuje, że w dniu
29 listopada 2017r.
o godz. 9:00
w Sali Konferencyjnej (I piętro) Starostwa Powiatowego w
Grójcu ul. Józefa Piłsudskiego 59 odbędzie się II
przetarg ustny nieograni-
czony na sprzedaż lokalu użytkowego nr 3 o powierzchni 285,52 m
2
zlo-
kalizowanego w budynku położonym przy ul. Mogielnickiej 28C w Grójcu
wraz z udziałem wynoszącym 28552/180161 części w częściach wspólnych
budynku oraz takim samym udziałem w prawie własności działek o nume-
rach ewidencyjnych gruntu 1428/79 o pow. 0,0164 ha oraz 1428/81 o pow.
0,1447 ha, dla nieruchomości w Sądzie Rejonowym w Grójcu prowadzona
jest księga wieczysta RA1G/00083945/5.
Cena wywoławcza nieruchomości wynosi
280 000,00 zł
(słownie: dwieście
osiemdziesiąt tysięcy złotych). Warunkiem przystąpienia do przetargu jest
wpłacenie wadium w wysokości 28 000,00 zł (słownie: dwadzieścia osiem
tysięcy złotych) w terminie do 24 listopada 2017 roku.
Dodatkowych informacji odnośnie przetargu można uzyskać w siedzibie
Starostwa Powiatowego w Grójcu przy ul. Piłsudskiego 59, Wydział Geode-
zji Kartografii Katastru i Nieruchomości pok. 41 – tel. 48 665 11 53.
W związku z informacją, która poja-
wiła się na portalu internetowym na-
szego miasta, pragnę ustosunkować
się do słów Przewodniczącego Rady
Miejskiej - Tomasza Pietruchy. Prze-
wodniczący w bardzo barwny sposób
opisuje przekształcenia, jakim pod-
lega w ostatnim czasie, nasza miej-
scowość. We wspomnianym artykule
snuje swoje domysły i próbuje przed-
stawiać je w formie wyrażenia woli
większości mieszkańców, co absolut-
nie nie ma poparcia w rzeczywistym
odzwierciedleniu nastrojów społecz-
nych, jakie panują w mieście.
Osią całego problemu jest targowisko
w NowymMieście, które według słów
przewodniczącego powinno przyno-
sić więcej dochodów gminie, mniej
zaś właścicielom prywatnym. Prze-
wodniczący wskazuje na świadome i
przemyślane, a nawet wyrafinowane
działania zainteresowanych, ażeby
istniejący stan się utrzymał. Pan Pie-
trucha wskazuje na „ochronę targo-
wych interesów”, co ma przejawiać
się w zmniejszeniu udziału gminy w
dochodach z targowiska. Demago-
gicznie wskazuje, że uzyskane w ten
sposób dodatkowe środki, to pienią-
dze dla szkół, przedszkoli czy żłobka.
Przewodniczący w swej wypowiedzi
powołuje się na rzekome słowa miesz-
kańców, według których „kasa zgadza
się wszystkim tylko nie gminie”.
Jak wskazuje, wypracowano nowe za-
sady zaakceptowane przez Radę Miej-
ską w uchwale nr XXVII/196/2017/
Rady Miejskiej w Nowym Mieście
nad Pilicą z dnia 7 lutego 2017 roku
w sprawie wysokości dziennych sta-
wek opłaty targowej oraz w uchwale
nr XXVII/197/2017 Rady Miejskiej
w Nowym Mieście nad Pilicą z dnia
7 lutego 2017 roku w sprawie zmia-
ny Uchwały nr XVII/110/2007 Rady
Miejskiej w Nowym Mieście nad
Pilicą z dnia 7 grudnia 2007 roku w
sprawie ustalenia miejsc i zasad funk-
cjonowania targowisk miejskich.
Przewodniczący dalej snuje kolejne
domysły i w sposób bardzo plastycz-
ny opisuje, jak to „rozsypały się klocki
domina tak dobrze poukładane”. Uży-
wa wielu słów takich jak: „dopiero się
zaczęło szczucie”, „zagrożone kręgi”,
„trzeba pluć i to mocno, bo zawsze
się coś przyklei”. Dobór tych słów jest
nieprzypadkowy i powszechnie wia-
domo, że mają one na celu znieważe-
nie konkretnej osoby.
Zgodnie z art. 23 Kodeksu Cywilnego,
przewodniczący dopuścił się narusze-
nia dóbr osobistych. Warto zauwa-
żyć, że artykuł ten wskazuje jedynie
przykładowy zestaw rodzajów dóbr
osobistych. Pan Pietrucha swoimi
domysłami na portalu internetowym
naszego miasta niewątpliwie narusza
dobra osobiste w postaci godności i
dobrego imienia.
Cześć i godność są wartościami klu-
czowymi dla każdego człowieka i Sąd
Najwyższy uznaje je za najważniejsze.
Stwierdził to m.in. w wyroku z 29
października 1971 r., II CR 455/71
Lexpolonica nr 314375 (OSNCP
4/72, poz. 77), wyjaśniając, że cześć,
dobre imię i dobra sława człowieka
są pojęciami obejmującymi wszystkie
dziedziny życia osobistego, zawodo-
wego i społecznego.
W tak niewielkiej miejscowości, jaką
jest Nowe Miasto, gdzie wszyscy się
ze wszystkimi znają, pozwala to na
łatwą identyfikację osób i to bez wy-
jawiania ich nazwisk. W tym miejscu
warto zauważyć, że „w wypadku na-
ruszenia dóbr osobistych polegające-
go na obrazie czci uwzględniać należy
nie tylko znaczenie słów, ale również
kontekst sytuacyjny, w którym zosta-
ły użyte. Sama okoliczność, iż autor
wypowiedzi nie wymienia nazwiska
powoda, nie uchyla naruszenia jego
czci i dobrego imienia, jeżeli wypo-
wiedź pozwala na identyfikację oso-
by w jej środowisku – wystarczy, by
oceniając sprawę rozsądnie, można
było powiązać zniesławiające zarzuty
z konkretną osobą” – stwierdził Sąd.
Przewodniczący informując w swej
wypowiedzi o właścicielach prywat-
nych posiadających własność nieru-
chomości na wspomnianej targowicy
ewidentnie zmierza do ujawnienia
tożsamości tych osób. Użycie zwrotu
„Ja nie pytam ile kto na tym zaro-
bił, natomiast nie ma zgody na takie
praktyki względem gminy i to w bia-
łych rękawiczkach i świetle dnia, pod-
pierając się przy tym jakimiś wielkimi
zasługami dla samorządu – jakimi
bliżej nie wiadomo.” również pozwa-
la na zidentyfikowanie przez lokalną
społeczność osoby, o której pisze Pan
Pietrucha.
Pragnę zauważyć, że zgodnie z art. 24
§ 1 K.C. „ten, czyje dobro osobiste zo-
staje zagrożone cudzym działaniem,
może żądać zaniechania tego działa-
nia, chyba że nie jest ono bezprawne.
W razie dokonanego naruszenia
może on także żądać, ażeby osoba,
która dopuściła się naruszenia, do-
pełniła czynności potrzebnych do
usunięcia jego skutków, w szczegól-
ności ażeby złożyła oświadczenie od-
powiedniej treści i w odpowiedniej
formie. Na zasadach przewidzianych
w kodeksie może on również żądać
zadośćuczynienia pieniężnego lub za-
płaty odpowiedniej sumy pieniężnej
na wskazany cel społeczny”.
Nie godzi się, by lokalny polityk, który
stoi na czele Rady Miasta w publiczny
sposób szkalował dobre imię danej
osoby bez podawania jakichkolwiek
faktów, powołując się wyłącznie na
swoje domysły, bądź też zdanie wielu
bliżej nieokreślonych mieszkańców.
Właściciele spornych nieruchomo-
ści dokonują wszelkich wymaganych
opłat podatkowych oraz dokładają
wszelkich starań, by targowisko było
miejscem zakupów, a nie polem bi-
twy między radnymi, bez względu na
opcję polityczną.
Z poważaniem
Czesław Lewecki
Do Przewodniczącego Rady Miejskiej
Gmina Nowe Miasto zadłuża się
Coraz częściej docierają do mnie gło-
sy dotyczące zadłużania naszej gminy.
Informacja o uchwale z dnia 8 sierp-
nia 2017r. przeraziła mnie. Gmina
Nowe Miasto zaciąga długotermino-
wy kredyt w roku budżetowym 2017r.
w wysokości
887 989,00 zł
na sfinan-
sowanie: 1. Planowanego deficytu bu-
dżetu gminy na 2017r –
363 000,00
zł
2. Spłaty wcześniej zaciągniętych
kredytów i pożyczek –
524 989,00 zł.
Kredyt ten będzie przeznaczony na
dofinansowanie następujących zadań
inwestycyjnych: a) Przebudowa drogi
gminnej Bełek – Świdrygały we wsi
Świdrygały –
160 000,00 zł
, b) Prze-
budowa drogi lokalnej we wsi Doma-
niewice –
203 000,00 zł
oraz na spłatę
wcześniej zaciągniętych kredytów i
pożyczek w wysokości
524 989,00 zł
.
To jest brak wyobraźni, aby na budo-
wę dróg brać kredyt. A przecież tyle
było i jeszcze jest pieniędzy unijnych
na przebudowy dróg. Cóż, skoro nie
składa się wniosków to i nie dostaje
się środków. Tylko kłamie się podle,
że Marszałek nie da. To co ma dać z
własnej kieszeni? Każdy wie, że aby
pozyskać pieniądze na początku na-
leży złożyć dobrze napisany wniosek.
To jest podstawa. W okresie kiedy
byłam burmistrzem udało nam się
zrobić wiele dróg i to za pieniądze
zewnętrzne. Nawet mi przez myśl
nie przeszło, że można drogi robić na
kredyt. Teraz robi się niewiele krót-
kich dróg i to jeszcze za pieniądze
pożyczone. Każda inwestycja jest na-
głośniona w prasie i na stronie inter-
netowej. Nie wiem, czym się chwalić:
dokumentację zrobi projektant, prze-
targ poprowadzi pracownik urzędu,
pieniądze bank pożyczy. To w sumie
władza nie ma czym się chwalić.
Jeżeli gmina nie będzie pozyskiwała
pieniędzy z zewnątrz na inwestycje to
bardzo się zadłuży. Tym bardziej, że
część tego kredytu jest przeznaczona
na spłatę wcześniej już zaciągniętych
kredytów i pożyczek. Nie rozumiem,
gdzie są pieniądze z budżetu gminy
czyli nasze, z naszych podatków. Co
z nimi robicie, że na nic nie maci?
Na co wydajecie? Ktoś powinien się
przyjrzeć tym „waszym” wydatkom z
budżetu.
Po 3 latach waszych rządów zaczy-
nacie zadłużać gminę po tzw. „uszy”.
W załączeniu uchwała Rady Miej-
skiej.
Z poważaniem
Barbara Gąsiorowska
rzut lokalu
M A T E R I A Ł S P O N S O R O W A N Y
INFORMACJA