Jabłonka gazeta informacyjno - reklamowa nr 148 - page 7

7
REGION
Chcesz realizować inwestycje
współfinansowane środkami z
UE
... i potrzebujesz dodatkowych
środków na finansowanie inwestycji?
Możesz to zrobić z kredytem inwestycyjnym
DOBRA INWESTYCJA
na
na cele objęte dotacją z UE i inne cele realizowane w ramach
projektu inwestycyjnego
okres kredytowania
korzystne oprocentowanie
wkład własny
w spłacie kapitału
kredytu ustalane
działalność gospodarczą i rolniczą
do 15 lat
WIBOR 3M + marża 3 pp.
od 5%
karencja
do 2 lat
terminy spłaty
indywidualnie z Kredytobiorcą.
Zapraszamy do placówek
Banku Spółdzielczego w Białej Rawskiej
·
·
·
·
·
·
·
Czarna seria zaczęła się już właściwie
zimą – bardzo niskie temperatury
(sięgające w niektórych lokalizacjach
nawet do -30 stopni Celsjusza), ja-
kie wystąpiły na początku stycznia,
uszkodziły wiele pąków. Potem było
już tylko gorzej…
Najpierw mróz, potem ulewy
W Wielkanoc, w nocy z 16 na 17
kwietnia, niemal cały kraj nawiedziły
bardzo silne przymrozki. Najbardziej
ucierpiały wówczas drzewa i krzewy,
które zdążyły zakwitnąć, a więc czere-
śnie, morele i porzeczki. Spore straty
zanotowano także na jabłoniach, wi-
śniach czy śliwach.
Przez kolejne trzy tygodnie było –
jak na tę porę roku – bardzo zimno,
wietrznie i deszczowo. Warunki at-
mosferyczne znacznie utrudniały
wykonywanie prac w sadach takich
jak: orka, sadzenie drzewek, a przede
wszystkim opryskiwanie. Co więcej,
w taką pogodę swoich uli nie chcia-
ły opuszczać pożyteczne owady za-
pylające: pszczoły miodne i murarki
ogrodowe.
Powtórka w maju
Kolejny, bardzo silny cios spadł na
plantatorów niemal z całego kraju
w nocy z 9 na 10 maja. Teren Polski
znów nawiedziły przymrozki. We-
dług serwisu agropogoda.pl najniższą
temperaturę zanotowały stacje mete-
orologiczne w Woli Żyrowskiej (gm.
Chynów) i Szydłowie (woj. święto-
krzyskie). We wczesnych godzinach
rannych termometry pokazały tam
-5,3 stopni Celsjusza. Niewiele lepiej
było w Załężu Dużym (gm. Pniewy) –
-4,4 stopnia Celsjusza. W niektórych
lokalizacjach, jak np. w Odrzywołku
(gm. Belsk Duży), ujemna tempera-
tura utrzymywała się od 22 aż do 7
rano, czyli przez 10 godzin.
Skala strat jest ogromna, tym bar-
dziej, że w pełni kwitnienia były już
wiśnie i większość odmian jabłoni.
– To nie był przymrozek, lecz mróz.
Powiem wprost: mamy do czynienia
z tragedią – mówi Jan Madej, sadow-
nik z Brzezinek (gm. Warka), członek
powiatowej rady Mazowieckiej Izby
Rolniczej, prezes wareckiego oddzia-
łu Związku Sadowników RP.
Palili ogniska
Producenci podjęli nierówną wal-
kę z wyjątkowo niesprzyjającą aurą.
Chcąc zminimalizować straty, ima-
li się różnych metod. Opryskiwali
drzewa preparatami biostymulują-
cymi, włączali zraszacze nadkorono-
we, używali zamgławiaczy i maszyn
antyprzymrozkowych (tzw. Frost-
busterów), okrywali sadzonki, a na-
wet palili ogniska w sadach. Jaki był
rezultat tych działań? Z rozmów z
plantatorami wynika, że najczęściej
mizerny. Mróz był bowiem zbyt silny
i długotrwały. Sprawdziły się jedynie
zraszacze, ale takie instalacje posiada
niewielu producentów.
Niektórzy zdecydowali się nawet na
wykonanie oprysku aspiryną w nie-
długim czasie po przymrozku. Nie
ma jednak żadnych badań potwier-
dzających skuteczność tej metody.
Czas szacowania strat
Wszystkie urzędy gmin powiatu gró-
jeckiego zakończyły już przyjmowa-
nie wniosków o oszacowanie szkód.
Rozmiary strat u poszczególnych
producentów ocenią teraz powołane
w tym celu gminne komisje. Pracy
będą miały bardzo dużo. Przykłado-
wo w gminie Belsk Duży takie wnio-
ski złożyło 961 sadowników.
Kilka godzin wiosennych przymroz-
ków zniszczyło wielomiesięczną pra-
cę producentów. Niejeden plantator
znalazł się (lub za chwilę znajdzie się)
w bardzo trudnej sytuacji finansowej.
– Wiele gospodarstw stanie na gra-
nicy bankructwa. Oczekujemy więc
konkretnej pomocy finansowej od
rządu. Wiemy, że są na to pieniądze.
Chociażby te 900 mln zł, które nie
zostaną wydane w ramach dopłat do
ubezpieczeń rolniczych – mówi Jan
Madej i zaznacza: – Jesteśmy świa-
tową potęgą w produkcji owoców
i warzyw. Wokół nas funkcjonuje
mnóstwo firm. Dzięki nam miliony
złotych płyną do budżetu państwa.
Nie zarzyna się przecież kury znoszą-
cej złote jajka.
Dominik Górecki
Przemarznięty kwiat jabłoni na odmianie Rubinstar
POWIAT GRÓJECKI:
Pogodowa czarna seria trwa. Najpierw Wielkanocne przymrozki, następnie ulewne deszcze, a potem znów spadek temperatury poniżej zera.
Straty w uprawach są ogromne.
Kraina zmarzniętych jabłoni
,
,
REKLAMA
W GAZECIE
TEL. 501 561 263
1,2,3,4,5,6 8,9,10,11,12,13,14,15,16
Powered by FlippingBook