15
Region
Gazeta Jabłonka, 3.04.2019 r.
Zwolennikiem zadaszenia znajdują-
cego się przy ul. Jana Pawła II boiska
za pomocą hali pneumatycznej jest
burmistrz Dariusz Gwiazda. – Hala
zdecydowanie zwiększy atrakcyjność
„Orlika”. Z obiektu będzie można
korzystać zimą oraz przy niesprzyja-
jących warunkach atmosferycznych
– zapewnia. – W czasie godzin lekcyj-
nych będą mogły odbywać się na tym
obiekcie zajęcia dla klas starszych z
wychowania fizycznego, a po lekcjach
boisko można wynajmować. Myślę, że
chętnych nie zabraknie – podkreśla.
Podczas ostatniej sesji rady miejskiej
(25 marca) radni na wniosek burmi-
strza przesunęli pieniądze w budżecie
gminy na zakup hali pneumatycz-
nej. Na ten cel zabezpieczyli kwotę
700 tys. zł. – Uważam, że zadaszenie
„Orlika” to dobry pomysł. Jednakże
trzeba również pomyśleć o wymianie
nawierzchni na boisku, bo obecna jest
w bardzo złym stanie i zagraża wręcz
zdrowiu użytkowników– twierdzi Ka-
rol Biedrzycki, przewodniczący rady
miejskiej.
Poza jednorazowym wydatkiem na
zakup hali ratusz musi się liczyć też ze
stałymi kosztami utrzymania „balona”.
Mowa przede wszystkim o opłatach
za energię elektryczną, gaz i pensjach
osóbpracującychnaobiekcie. –Koszty
energii elektrycznej to 20 tys. zł, gazu –
90 tys. zł, koszty stałe, czyli pracownicy
i obsługa to około 20 tys. zł – wylicza
burmistrz.
Zakup „balona” oznacza jednak nie
tylko wydatki, ale i wpływy do miej-
skiej kasy. Gmina zamierza bowiem
– jak wspomniał burmistrz – regu-
larnie wynajmować obiekt. – Wraz z
radą miejską ustalimy ceny za wyna-
jem obiektu. Uważam, że adekwatną
stawką byłaby kwota 150 złotych za
godzinę użytkowania. Według wstęp-
nej kalkulacji przygotowanej przez
Ministerstwo Sportu przy założeniu,
że koszt wynajmu hali na godzinę to
150 zł, roczne przychody wyniosłyby
270 tys. zł – mówi burmistrz Dariusz
Gwiazda.
Dominik Górecki
GRÓJEC:
Nad grójeckim „Orlikiem” zostanie za-
montowana hala pneumatyczna, czyli
popularny „balon”.
Ulewy i mrozy
przestaną być problemem
HistoriaproguzwalniającegowJózefowie
sięga niemal 10 lat wstecz. Zaczęło się od
zebrania wiejskiego, na którym miesz-
kańcy wsi zdecydowali, że na drodze
gminnej prowadzącej odkrajowej „50”w
kierunku zachodnimpowinny zostać za-
montowane 3 garby. Miały one sprawić,
że kierowcyprzejeżdżającyprzez Józefów
zdejmąnogę zgazu.
Jedenztrzech
W pierwszej kolejności powstał projekt,
potem – po kilku latach – zakupiono
progi oraz odpowiednie oznakowanie.
Mieszkańcy zamontowali pierwszy garb
oraz znaki ostrzegawcze i ograniczenia
prędkości do 20 kilometrów na godzinę.
I na tym poprzestano. Od tamtej pory,
już ponad 5 lat, dwa pozostałe progi leżą
zmagazynowane.
– Po zamontowaniu pierwszego progu
wśródmieszkańcówpojawiły sięgłosy, że
pokonywanie garbu jest dość uciążliwe.
Uznaliśmy, że na razie jeden wystarczy i
wstrzymaliśmy się z instalacją kolejnych
– tłumaczy sołtys Józefowa Szymon Ko-
walski.
Prógpodgłosowanie
8lutego2019rokuwJózefowieodbyłosię
zebranie wiejskie, na którym mieszkań-
cy wybrali sołtysa wsi na następne 4 lata.
Funkcję tę– jużpo raz trzeci –powierzyli
SzymonowiKowalskiemu.
Na spotkaniuzapadłaconajmniej jeszcze
jednaważnadecyzja.Zgromadzeniwięk-
szością głosów opowiedzieli się za usu-
nięciem progu zwalniającego z drogi. Za
likwidacjągarburękępodniosło8osób.
Dodajmy jednak, że w powiadomieniu
o zebraniu nie było punktu dotyczące-
go decyzji w sprawie dalszych losów
progu zwalniającego. Sprawa wynikła
po prostu w toku dyskusji. Wobec od-
miennych zdań wśród mieszkańców
padła propozycja, by o tym, co stanie
się z garbem, rozstrzygnęło jawne gło-
sowanie.
Zainstalowaćwszystkie
Z decyzją, jaka zapadła na zebraniu
sołeckim, nie zgodziła się jednak gru-
pa mieszkańców wsi (część z nich nie
była obecna na zebraniu). Sporządzili
więc pismo do rady gminy Pniewy, w
którym zwracają się z prośbą nie tylko
o niedemontowanie progu, ale i o za-
instalowanie kolejnych dwóch, które –
jak wspomnieliśmy – od czasu zakupu
są zmagazynowane. Pod pismem pod-
pis złożyło 21 osób.
Przeciwnicy demontażu progu argu-
mentują, że znacznie przyczynia się
on do zwiększenia bezpieczeństwa na
drodze. Wskazują również, że 8 miesz-
kańców, którzy opowiedzieli się za usu-
nięciem garbu, to znaczna mniejszość
wszystkich osób pełnoletnich zamel-
dowanych i zamieszkałych na stałe w
Józefowie. Jednocześnie uważają, że
dzięki progom zmniejszy się natężenie
ruchu ciężkich pojazdów przejeżdżają-
cych przez ichmiejscowość.
Co z pierwszą decyzją?
Radni będący członkami Komisji
Rolnictwa, po zapoznaniu się z tre-
ścią pisma od mieszkańców Józefowa,
podczas ostatniej sesji rady gminy (21
marca) stwierdzili, że w miejscowości
powinno się odbyć kolejne zebranie
wiejskie, na którym jeszcze raz będzie
poruszona sprawa progu zwalniające-
go.
W trakcie sesji głos w tej sprawie zabrał
także sołtys Józefowa Szymon Kowal-
ski. Poprosił on radnychouszanowanie
wyników głosowania z 8 lutego. – To
była decyzja mieszkańców. Dlaczego
Komisja teraz to neguje? – pytał gospo-
darz wsi podczas obrad.
– Rozumiem i szanuję argumenty za-
równo zwolenników, jak i przeciwni-
ków likwidacji garbu. Ale podkreślam,
że na spotkanie wiejskie mógł przyjść
każdymieszkaniec.Wszyscy byli onim
powiadomieni. A decyzja w sprawie
usunięcia progu została podjęta w spo-
sób demokratyczny – mówi Szymon
Kowalski w rozmowie z „Jabłonką”. –
Co z rezultatem tamtego głosowania?
Czy decyzja większości osób obecnych
na zebraniu jest teraz nieważna?
Do kolejnego zebrania mieszkańców
Józefowa doszło 30 marca. Społecz-
ność wsi większością głosów (15 „za”,
13 „przeciw” oraz 1 wstrzymujący)
zdecydowała, że próg nie zostanie zli-
kwidowany. Jednocześnie rozstrzygnę-
li, że dwa pozostałe garby też będą za-
montowane. Realizacja zadania została
już przekazana do realizacji urzędowi
gminy.
PNIEWY:
Co dalej z progiem zwalniającym w Józefowie? Część mieszkańców wsi chce, by pozostał. Drudzy woleliby, aby go zdemontowano.
Głosowanie do poprawki
Dominik Górecki
dominik@jablonka.info