15
REGION
11 grudnia wUrzędzie Miasta i Gminy
zorganizowano konsultacje społeczne
w sprawie przyszłości Święta Kwitną-
cej Jabłoni (ŚKJ). Oprócz burmistrza
i jego zastępcy Pawła Neymana w sali
konferencyjnej pojawili się pracow-
nicy Grójeckiego Ośrodka Kultury,
urzędnicy zajmujący się promocją
gminy, a także niewielka grupa miesz-
kańców.
W pierwszej kolejności poruszono
zagadnienia dotyczące daty oraz cza-
su trwania święta. Wszyscy obecni na
sali konferencyjnej zgodnie uznali, że
powinno ono się odbyć w trzecim ty-
godniu maja. Sprawą otwartą jest na-
tomiast to, ile będzie trwać „Kwitnąca”.
Wydaje się, że najbardziej prawdopo-
dobna jest formuła dwu- lub trzydnio-
wa. Punktem kulminacyjnym ma być
sobotni wieczorny koncert znanego
polskiego artysty. Imprezie mogą też
towarzyszyć – tak jak do tej pory – lo-
kalne eventy np. wernisaż czy turnieje
sportowe.
Pl. Wolności czy targ?
Nieco więcej kontrowersji wzbudzi-
ła kwestia, gdzie powinno odbyć się
święto. Zorganizowanie go na grójec-
kim rynku niesie ze sobą pewne ogra-
niczenia. Głośna muzyka do późnych
godzin nocnych, a także tłumy im-
prezowiczów (nie zawsze zachowują-
cych się kulturalnie) budzą bowiem
duże zastrzeżenia i obawy okolicznych
mieszkańców. Ponadto, w centrum
miasta nie ma miejsca np. na wesołe
miasteczko dla dzieci.
Burmistrz uważa jednak, że pomi-
mo tych ograniczeń pl. Wolności jest
obecnie najlepszymmiejscemna orga-
nizację imprezy. Rzecz jasna, pod wa-
runkiem, że ŚKJ będzie miało mniej-
szy rozmach niż dotychczas.
– Jeśli będą to dobrze nagłośnione
koncerty, a impreza nie będzie trwać
do 24 czy 1 w nocy, to wtedy miesz-
kańcy uszanują święto i nie będą na-
rzekać, że nie mogą spać – powiedział
w trakcie spotkania.
Przypomnijmy, że ostatnie edycje
święta odbywały się w dwóch miej-
scach. Największe koncerty polskich
gwiazd organizowano na placu targo-
wym w Kobylinie, gdzie miejsca jest
pod dostatkiem, a w pobliżu nie ma
tylu domostw (nie ma więc problemu
z ciszą nocną). Z kolei na pl. Wolności
urządzano mniejsze imprezy, np. kon-
certy lokalnych zespołów czy Konkurs
na Królową Szarlotki.
Nie ma co marzyć także o tym, by
„Kwitnąca” odbyła się na stadionie
przy ul. Piotra Skargi. Przeszkodą jest
oczywiście zły stan obiektu.
Bez disco polo
Uczestnicy konsultacji dyskutowali
również nad formułą święta. Zasta-
nawiali się na przykład nad tym, czy
podczas imprezy powinny występo-
wać zespoły disco polo. Zdaniem bur-
mistrza – nie. Jak przyznał, koncert di-
sco polo można byłoby zorganizować
oddzielnie, nie w ramach ŚKJ.
Nie da się jednak pominąć faktu – o
czym też wspomniano na spotkaniu
– że zespoły wykonujące ten rodzaj
muzyki są bardzo popularne, a na ich
występy przychodzi dużo osób. Mają
również mniejsze wymagania finan-
sowe oraz techniczne (przygotowanie
sceny, nagłośnienia i oświetlenia to
także duże koszty).
Zaangażować szkoły
Podczas rozmowy o kształcie ŚKJ pa-
dła także propozycja większego zaan-
gażowania szkół w imprezę. Zdaniem
przedstawicieli Grójeckiego Ośrodka
Kultury (GOK) będzie to jednak bar-
dzo trudne. – Ze szkołami próbowali-
śmy 5 lat pod rząd. I co? Zero odpo-
wiedzi – zaznaczył Tadeusz Wichiciel
z GOK. – Jeśli my czegoś nie zorgani-
zujemy, to po prostu nie przyjdą. My
chcieliśmy dać czas na scenie, ale nikt
nie chciał występować – dodała Mał-
gorzata Biniaszewska, kolejna przed-
stawicielka Grójeckiego Ośrodka Kul-
tury.
Tadeusz Wichiciel zwrócił również
uwagę na problem frekwencji podczas
występów dzieci. – Co roku podczas
Święta Kwitnących Jabłoni występują
dzieci. Przed sceną sami rodzice. Gdy
skończy się występ, rodzice odchodzą.
W jaki sposób ich zatrzymać? – pytał
retorycznie.
Charakter rodzinny
Z kolei Anna Kamińska, która w Urzę-
dzie Gminy i Miasta Grójec zajmuje
się promocją, stwierdziła, że impreza
powinna mieć charakter rodzinny. –
Rodzice często boją się przyjść z dzieć-
mi na Święto Kwitnących Jabłoni. Jest
więc pytanie, czy chcemy, żeby była to
impreza masowa, która pochłonie bar-
dzo dużo pieniędzy, na którą przyje-
dzie bardzo dużo ludzi niekoniecznie
z gminy Grójec – powiedziała. – Na
pewno nie będzie łatwo przyzwycza-
ić mieszkańców do tego, że będzie to
impreza rodzinna. Nie bójmy się, że
zostanie to zhejtowane – podkreśliła.
– Kalendarz imprez będzie inny – za-
powiada Dariusz Gwiazda. – Myślę,
że zrobimy 2-3 imprezy w ciągu roku,
podczas których ludzie będą się chęt-
nie spotykali, a nie upijali się albo pa-
trzyli na zataczających się pijanych.
Burmistrz zapowiada organizację
kolejnego spotkania w sprawie przy-
szłorocznego Święta Kwitnącej Jabło-
ni. – Spotkamy się jeszcze razy, gdy
będziemy mieli już gotowy program.
Ogłosimy to w internecie. Myślę, że
będzie to już po świętach – oznajmił.
Dominik Górecki
GRÓJEC:
Burmistrz Dariusz Gwiazda pyta mieszkańców o kształt przyszłorocznej edycji Święta Kwitnących Jabłoni.
„Kwitnąca” zakwitnie na nowo?
Do zdarzenia doszło 11 grudnia.
Jak informuje kom. Agnieszka Wój-
cik z KPP Grójec, postępowanie w
sprawie jeszcze trwa, lecz prawdopo-
dobnie obecność dwutlenku węgla w
komorze jest przyczyną śmierci męż-
czyzny.
To nie pierwszy tego typu wypadek
na terenie powiatu grójeckiego. Kil-
ka dni wcześnie w chłodni z kontro-
lowaną atmosferą doszło do śmierci
63-letniej kobiety, mieszkanki warec-
kich Konar.
Przypominamy, że nie można lekce-
ważyć faktu, że w komorze jest mało
tlenu, a dużo dwutlenku węgla. Za
bezpieczne dla człowieka przyjmuje
się stężenie tlenu powyżej 18 proc.
Stężenie dwutlenku węgla nie powin-
no przekraczać 0,5 proc. dla pracy
ciągłej (8 godzin) oraz 1,5 proc. przy
krótkiej (do 15 minut) obecności w
komorze. Przy stężeniu tlenu mniej-
szymniż 6 proc., utrata przytomności
następuje w ciągu 30-45 sekund, przy
aktywności fizycznej trwa to jeszcze
krócej. Oddech staje się urywany,
następują konwulsje i zatrzymanie
oddechu. Serce pracuje jeszcze kilka
minut, po czym człowiek umiera.
Red.
BELSK DUŻY:
Śmierć 45-let-
niego sadownika z Borut w ko-
morze z kontrolowaną atmos-
ferą.
Śmierć
w „kontroli”
SPRZEDAM
OPEL VECTRA C
150KM
,
215 tys km, II właściciel
Tel: 502 134 857
kombi 2008 r.
Świeżo. Tanio.