14
REGION
Normobaria to przełomowa w ska-
li światowej terapia polegająca na
przebywaniu w pomieszczeniu o
zwiększonym ciśnieniu, większej
zawartości tlenu i dwutlenku węgla
a także atmosferze wzbogaconej o
cząsteczkowy wodór. Jej stosowanie
może stanowić klucz do długiego i
zdrowego życia.
Od kilku miesięcy na terenie powiatu
grójeckiego działa komora normoba-
ryczna.
– Pobyt w pomieszczeniu z odpowied-
nim poziomem cieśnienia ma pozy-
tywny wpływ na nasze zdrowie. –
przybliża zalety Anna Sobańska.
Normobaria to przebywanie w ko-
morze ciśnieniowej, w której atmos-
fera spełnia warunki optymalne dla
zdrowia i długiego życia: ciśnienie
ok. 1500 hPa, przeliczeniowe stężenie
tlenu od 35 do 40%, przeliczeniowe
stężenie dwutlenku węgla od 0,5 do
2% oraz zawartość wodoru od 0,1 do
0,5%.
Pobyt w komorze normobarycznej
spowalnia procesy starzenia się or-
ganizmu, ogranicza stany zapalne,
sprzyja namnażaniu się komórek
macierzystych, przyspiesza wytwa-
rzanie nowych naczyń krwionośnych,
stymuluje regenerację nabłonków,
produkcję kolagenu i elastyny odpo-
wiedzialnych między innymi za ela-
styczność skóry, zmniejsza obrzęki
uszkodzonych tkanek, poprawia stan
kości, wydolność fizyczną i psychicz-
ną organizmu, zwiększa zdolność
zapamiętywania oraz dotlenia cały
organizm.
– To doskonałe wsparcie w leczeniu
zarówno dorosłych jak i dzieci – do-
daje Anna Sobańska. – Komora jest
sposobem na lepsze i długie życie.
Pomaga także usuwać toksyny z or-
ganizmu.
NORMOBARIA ANNA
BĄDKÓW 100A, GOSZCZYN
tel. 697-195-006
PROMOCJA: Tlen + dwutlenek węgla + wodór formułą na zdrowie.
N o rmo b a r i a -
recepta na długowieczność
Niech magiczna moc
wigilijnego wieczoru
przyniesie spokój i radość.
Niech każda chwila świąt
Bożego Narodzenia
żyje własnym pięknem,
a Nowy Rok obdaruje Was
pomyślnością i szczęściem.
Najpiękniejszych świąt
Bożego Narodzenia
mieszkańcom powiatu
grójeckiego życzy
Leszek Przybytniak
Radny Sejmiku
Województwa
Mazowieckiego
W jakiej kondycji jest PCMG? Od-
powiedź na to pytanie nurtuje wielu
mieszkańców powiatu grójeckiego.
Sytuacja szpitala jest trudna. Nasz szpi-
tal, tak jak inne tego rodzaju placówki
utrzymuje się z kontraktu z Narodo-
wego Funduszu Zdrowia. Oferowane
przez PCMG świadczenia zdrowotne
już jako procedury medyczne są odpo-
wiednio wyceniane, a następnie rozli-
czane przez NFZ. Powiatowe Centrum
Medyczne w Grójcu otrzymuje środki
finansowe od NFZ na zasadzie comie-
sięcznego ryczałtu za szpital tj. oddziały
szpitalne, AOS - Ambulatoryjną Opie-
kę Specjalistyczną tj. poradnie specja-
listyczne, poza 3 poradniami, osobno
ryczałtowaną Izbę Przyjęć czy NOL
oraz osobno kontraktowane Rehabi-
litację Neurologiczną, Położnictwo i
Ginekologię – w zakresie porody, Neo-
natologię – w zakresie opieki nad no-
worodkiem, tomografię komputerową
i endoskopię. Te dwa ostatnie tj. tomo-
grafia komputerowa i endoskopia od
co najmniej roku nie wykonywały kon-
traktu z powodu braku personelu, nie-
zakupionego sprzętu koniecznego do
wykonywania przedmiotowych badań,
awarii itd. Analogiczna sytuacja doty-
czyła również wszystkich oddziałów
szpitalnych, poza Rehabilitacją Neuro-
logiczną ze względu na swoją specyfikę.
Brak szybkiej i właściwej diagnostyki,
brak obłożeń do operacji, odwoływanie
planowych zabiegów, funkcjonowanie
jednego zespołu anestezjologicznego
z jedną spośród trzech dostępnych sal
na Bloku Operacyjnym, brak personelu
na poziomie pielęgniarskim i lekarskim
początkowo utrudniał, a w konsekwen-
cji uniemożliwiał rozliczanie procedur
medycznych, co skutkowało nie wyko-
naniem kontraktu z NFZ.
Zasada jest prosta, wykonuję kontrakt
– są pieniądze, nie wykonuję kontraktu
pieniędzy nie ma, a kontrakt jest obni-
żany mimo, że koszty obsługi, prądu,
zabezpieczenia medycznego, pozostają
niemalże takie same.
De facto z początkiem stycznia tego
roku kontrakt opiewał na lekko ponad
2 100 000 złotych natomiast wykonanie
kontraktu za miesiąc listopad 2018 r. ,
kończące działalność ostatniego zarzą-
du spółki na dzień 6.12.2018r. wynosiło
1 316 876,55 zł. Spadek podyktowany
jest zmniejszoną ilością wykonywanych
świadczeń, na co pracowała ta placów-
ka przez ostatnie trzy lata. Utrata 700
tysięcy w relacji do początku stycznia
2018 r. i założonego planu finansowe-
go jest sporym problemem. Szpital nie
ma innych źródeł finansowania niż
kontrakt z NFZ. Jeśli nie wykonujemy
świadczeń na odpowiednim poziomie,
to tracimy pieniądze. Mimo tego stanu,
jako prezes muszę zatrudnić, a właści-
wie dotrudnić personel medyczny, aby
był zgodny ze stanem prawnym i tym
wymaganym przez NFZ, a także w peł-
ni zabezpieczał zdrowie pacjentów.
Właśnie wkroczyła Pani w kolejne py-
tanie, o personel. Od pewnego czasu
lekarze oraz pielęgniarki rezygnowa-
li z pracy w tutejszej placówce? Jakie
były tego powody?
Zakładam, iż lekarze, pielęgniarki, ogó-
łem personel medyczny przychodził
do pracy bo chciał pracować. Mając na
uwadze moją uprzednią wypowiedź
odnośnie niewykonania kontraktu,
braku sprzętu, obłożeń, odwoływania
zabiegów oraz konfrontacji persone-
lu białego z zirytowanymi pacjentami
szpitala odsyłanymi wobec braku moż-
liwości przeprowadzenia odpowiedniej
diagnostyki pozostaje mi domniemy-
wać, iż kierowali się wyższym i bardziej
bezpiecznym komfortem pracy. Ale
to zdecydowanie prawda, nad czym
bardzo ubolewam, że wielu napraw-
dę wybitnych specjalistów z różnych
dziedzin, z którymi uprzednio miałam
przyjemność współpracować, odeszło i
to traktuję jako niepowetowaną stratę.
Jakie rozwiązania planuje Pani wdro-
żyć, aby reanimować grójecki szpital?
Moim priorytetem jest dostępność do
usług medycznych oraz wykonanie
kontraktu. Jeśli pacjent będzie miał
możliwość wykonania tomografii
komputerowej, diagnostyki czy prze-
świetlenia RTG, to wróci do nas. Nie
tak dawno przeprowadzaliśmy blisko
12 000 hospitalizacji rocznie, obecnie
są one na poziomie 7 000. Nie wyni-
ka to z braku pacjentów, a z braku do-
stępności do usług. Jednym z moich
pierwszych ruchów było uruchomienie
tomografii oraz ponowne zatrudnienie
radiologa, technika radiologii, czyli ka-
dry niezbędnej do wykonywania badań
z zakresu tomografii komputerowej.
Drugim moim priorytetowym działa-
niem jest usprawnienie pracy na Bloku
Operacyjnym. Mamy na nim trzy sale,
od roku działa tylko jedna z nich. Nie
możemy mówić o wykonaniu kontrak-
tu, jeżeli nie mamy sprawnej operaty-
wy. Muszę zatrudnić anestezjologów.
W przyszłości chcę również poszerzyć
zakres świadczonych usług. Dla przy-
kładu w ramach Oddziału Chirurgii
Ogólnej możemy realizować usługi z
urologii. Chciałabym, aby pacjent z
Grójca nie musiał jechać do Warszawy,
aby skorzystać z usług medycznych, do
których może mieć dostęp w Grójcu
i to na wysokim poziomie. Będzie to
proces długoterminowy, zapewne roz-
łożony w czasie, ale dzięki poprawie
jakości pracy, jej wydajności, zwiększy
nam się kontrakt. Zadbam o bezpie-
czeństwo pacjentów poprzez rozsze-
rzenie diagnostyki oraz zapewnienie
specjalistycznej kadry. Chcę także uru-
chomić poradnię endoskopii, która nie
pracowała przez ostatnie miesiące.
Za grójeckim szpitalem ciągnie się zła
opinia. Mieszkańcy oceniają tę pla-
cówkę jako „umieralnię”. Kobiety nie
chcą tutaj rodzić, często wybierając
inne szpitale. Potrzeba dużo pracy,
aby naprawić ten stan.
Oprócz dotychczasowej kadry w Od-
dziale Ginekologiczno-Położniczym
szpital w Grójcu pozyskał ostatnio
dwóch wybitnych specjalistów gine-
kologów, onkologów, którzy wcześniej
pracowali w szpitalu na ul. Madaliń-
skiego. Są to świetni specjaliści, którzy
wykonują zabiegi do tej pory niereali-
zowane wGrójcu. Zapraszam pacjentki
do korzystania z naszych usług. Prowa-
dzimy rozmowy owspółczesnej medycy-
nie, operatywie laparoskopowej. Gineko-
logom należy zakupić niezbędny sprzęt,
histeroskop oraz tor wizyjny. Jest to koszt
ok 450 tysięcy złotych, ale konieczny ze
względuna standardy obecnejmedycyny.
Dzisiaj, dzięki inicjatywie dwóch nowych
panów ginekologów mam spotkanie z
profesorem zainteresowanym przepro-
wadzeniem w naszym szpitalu zabiegów
z zakresu ginekologii onkologicznej.
Nasz szpital posiada również poradnię
„k”, gdzie pacjentkimogą bezpłatniewra-
mach kontraktu z NFZ dokonywać kon-
sultacji ginekologicznych, badań cytolo-
gicznych itd. Każdy nowy prezes mówi o
zmianie wizerunku, ja wiem, że będzie to
proces długotrwały, ale mam nadzieję, że
do osiągnięcia.
Wizytówką szpitala jest Izba Przyjęć i
panujące w niej standardy. W chwili
obecnej nie ma tam lekarza na stałe, a do
pacjentów przychodzą lekarze z oddzia-
łów. Kompletnie mi się to nie podoba. I
planuję zatrudnić lekarza na etat w Izbę
Przyjęć, a także dotrudnić pielęgniarki
oraz ratownikówmedycznych.
Jak chce Pani ograniczyć koszty na czas
„odpracowania” kontraktu?
Kosztem dla szpitala jest administracja,
która tutaj jest znacznie rozbudowana, to
na administrację pracuje personel biały,
dlatego należy to z pewnością dokładnie
przeanalizować i podjąć stosowne dzia-
łania.
Kontynuowany będzie pomysł prze-
niesienia administracji do budynku
polikliniki?
Musimy opuścić budynek w którym
znajduje się administracja ze wzglę-
dów bezpieczeństwa. Pomysł uloko-
wania administracji po poliklinice nie
podoba mi się. Nie możemy zatracić
standardów pomieszczeń tam się znaj-
dujących. Jeśli będzie taka możliwość,
to chciałabym przenieść administrację
w inne miejsce. Pozostawienie porad-
ni w budynku polikliniki będzie ozna-
czało wyższy komfort dla pacjentów.
W administracji stworzono wysoko
wynagradzane stanowiska, które nie-
wiele wnoszą do funkcjonowania tej
placówki. Lepiej na to miejsce zatrud-
nić niezbędny personel medyczny.
Liczy Pani na współpracę z samorzą-
dami?
Jak najbardziej, samorządów jak i sto-
warzyszeń, czy firm. Deklaruję, że jeśli
ktoś będzie chętny przeznaczyć nam
darowiznę celową czy jakąkolwiek
inną to zakupię za nią sprzęt, który jest
na poziomie współczesnej medycyny.
Nie „przejemy” tych pieniędzy. Będę
prowadziła rozmowy z każdym, kto
będzie mógł finansowo wesprzeć bie-
żącą działalność szpitala.
Co z realizowanymi projektami?
Zajmuje się nimi nowa dyrektor finan-
sowa. Następnego dnia po powołaniu
mnie na stanowisko prezesa, z działu
zamówień publicznych do pracy nie
przyszły trzy osoby, które przebywa-
ją na zwolnieniu lekarskim. Mimo
utrudnień, płynność realizacji projek-
tów jest utrzymana na odpowiednim
poziomie.
Czy grójecki szpital ma duże zadłu-
żenie?
Szczegółowe informacje odnośnie
sytuacji finansowej przedstawiłam w
Starostwie Powiatowym na Komisji
Zdrowia. Sytuacja ta również przed-
stawia się dość trudno. Należy pamię-
tać, iż wynik finansowy to jedno, a
kondycja medyczna szpitala, jego za-
sobność w odpowiedni sprzęt, perso-
nel medyczny, pielęgniarski, lekarski,
obsługi to drugie. Nie ma oddziału w
szpitalu w którym nie trzeba byłoby
dortudnić personelu, wyposażyć w
odpowiedni sprzęt, to z kolei musi ge-
nerować koszty.
POWIAT GRÓJECKI:
O planach na reanimację grójeckiego szpitala rozmawiamy z Joanną Czarnecką, nową prezes PCMG.
Chcę odzyskać zaufanie pacjentów