Background Image
Previous Page  26 / 44 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 26 / 44 Next Page
Page Background

26

REGION

Szanowni Państwo,

Mija już V kadencja pracy samo-

rządów, po wejściu w życie jednej z

najbardziej udanych reform, reformy

samorządowej. Każde działanie musi

mieć swoich wykonawców a dobre

skuteczne działanie, dobrych sku-

tecznych wykonawców. Takich samo-

rządowców powinniśmy wybrać 21

października 2018 r.

Chcę złożyć przed Państwem swego

rodzaju sprawozdanie ze swej działal-

ności w radzie powiatu grójeckiego.

Byłem radnym powiatowym I, II i V

kadencji. W roku 2006 na zakończe-

nie II kadencji zostawiliśmy powiat

grójecki z zadłużeniem 15 mln 662

tys. zł. W roku 2014 na początku V

zadłużenie powiatu wynosiło 40 mln

zł. Wzrosło w ciągu II kadencji – 8

lat o ponad 14 mln zł. Statystycznie

wzrastało o około 1,8 mln zł rocznie

(150 tys. zł miesięcznie). Na zakoń-

czenie V kadencji zadłużenie powiatu

grójeckiego wyniesie ok. 30-31 mln

zł a więc będzie mniejsze od tego z

początku V kadencji o ok. 9-10 mln zł.

Do tego dodać należy sumę ponad 3

mln zł, którą musieliśmy zwrócić do

budżetu Państwa z tytułu nienależ-

nie pobranej (wyłudzonej) subwencji

oświatowej. Również z tytułu parko-

wania i holowania pojazdów powy-

padkowych zgodnie z prawem ok. 0,5

mln zł trzeba było wypłacić podmio-

tom gospodarczym zajmującym się

tą działalnością. Sumując starosta,

zarząd i radni V kadencji rady powia-

tu oddłużyli powiat grójecki na sumę

ok. 12-13 mln zł.

Oddłużyli – nie za-

dłużyli i to są fakty.

Dokładne liczby

podane będą do publicznej wiado-

mości po rozliczeniu roku budżeto-

wego. Można? – można! Trzeba tylko

bardzo chcieć i prowadzić racjonalną

politykę finansową.

Służba zdrowia

Wiele emocji wywoływały dyskusje

na temat szpitali w Grójcu i Nowym

Mieście nad Pilicą. W 2014 roku obie

placówki w realizacji swoich zobo-

wiązań finansowych miały tak zwane

zobowiązania wymagalne, teraz ta-

kiej pozycji nie ma. I to jest duży plus,

co nie znaczy, że obecnie w szpitalach

jest bardo dobrze. Do tego jeszcze

daleka droga. Podstawową przyczy-

ną złej opinii o szpitalach w powiecie

grójeckim jest brak personelu, a co za

tym idzie jakość świadczonych usług

medycznych. Problem ten wystę-

puje w całym kraju. Przyczyny tego

zjawiska trzeba szukać w systemie

kształcenia w latach poprzednich i

wyjeździe lekarzy za granicę. Dla

przykładu niewielka gmina Grabów

w powiecie kozienickim ogłosiła w

„Gazecie Lekarskiej” konkurs na dy-

rektora lokalnego SPZOZ. Oferowane

wynagrodzenie to 20 tys. zł miesięcz-

nie plus premia roczna. Na konkurs

nie wpłynęła żadna oferta. Czyżby

zaproponowane wynagrodzenie nie

było atrakcyjne?

Jest wiele komentarzy na temat bu-

dowy SOR-u przy szpitalu grójeckim.

Malkontentom oświadczam – stanie

w miejscu to cofanie się.

Transport i komunikacja

Jedną z bolączek mieszkańców po-

wiatu jest stan dróg. Inwestycje na

drogach powiatowych realizujemy w

porozumieniu z wójtami i burmistrza-

mi gmin w stosunku 50 % gmina 50%

powiat. Oczywiście jeżeli jest pozy-

tywna decyzja burmistrza czy wójta i

rady gminy, a nie zawsze tak jest. Je-

stem radnym z gminy Warka i odnio-

sę się do burmistrza Warki. Nie jest

on burmistrzem moich marzeń, ale

na płaszczyźnie inwestycji i remon-

tów na drogach powiatowych na-

sza współpraca układała się dobrze.

Wspólnie planowaliśmy inwestycje

(droga do Ostrołęki i do Wrocisze-

wa), co przyniosło oczekiwany efekt.

Uważam, że moim obowiązkiem jest

współpraca z każdym burmistrzem

Warki, niezależnie od opcji politycz-

nej, a owocem tej współpracy musi

być zaspokojenie potrzeb wszystkich

mieszkańców gminy wareckiej i to

się nam w przeważającej większości

udało.

Marszałek województwa mazowiec-

kiego Adam Struzik zaoferował 100

mln zł na drogi powiatowe – finanso-

wanie w stosunku 50% powiat, 50%

marszałek. W trakcie podpisywania

umów okazało się, że w efekcie koń-

cowym należałoby skredytować mar-

szałka w wymiarze 25% jego udziału

w inwestycji na około pół roku.

Aktualnie pozyskujemy fundusze na

budowę i remont dróg powiatowych

wwysokości 80%wartości inwestycji,

20% to udział gminy i powiatu. Oceń-

cie Państwo sami, który wariant jest

korzystniejszy. Dlatego bardzo ważne

jest, kogo wybierzemy do samorządu

powiatowego 21 października.

Oświata

Na każdego ucznia samorządy otrzy-

mują subwencję oświatową, która

pokrywa lub nie koszty funkcjono-

wania szkół ponadgimnazjalnych. W

przypadku braku funduszy brakujące

kwoty dokłada samorząd powiato-

wy. Liczą się koszty funkcjonowania

szkół. Dla przykładu koszty ogrzewa-

nia 1m

2

wareckiego liceum miesz-

czącego się w lokalu będącego wła-

snością burmistrza Warki wynoszą

6,05 zł, zaś koszty ogrzewania 1m

2

w

szkole CKZiU w Nowej Wsi oscylują

wokół 3 zł. Ponieważ powiat nie jest

właścicielem lokalu w którym funk-

cjonuje LO Warka, zgodnie z prawem

nie może inwestować w substancję

lokalową.

Współpraca ze szkołami według mo-

jej oceny układa się dobrze. Okaza-

łem się dobrym mediatorem mię-

dzy dyrekcją liceum w Warce, radą

pedagogiczną a zarządem powiatu

grójeckiego. Dzięki mojemu wsparciu

udało się uruchomić założone profile

kształcenia. W rozwiązaniu tych pro-

blemów brali czynny udział dyrektor

Wiesława Zielonka i członkowie Rady

Pedagogicznej, za co wszystkim ser-

decznie dziękuję.

Istotną kwestią jest również przepro-

wadzenie remontu w Zespole Szkół

Ponadgimnazjalych w Warce. Poczy-

niliśmy już w tym kierunku konkret-

ne działania – została przygotowana

dokumentacja projektowa. Jeżeli

obecna koalicja otrzyma mandat do

sprawowania władzy w powiecie na

następną kadencję, w roku 2019 roz-

poczniemy prace modernizacyjne.

Zaangażowanie społeczne

Szanowni Państwo, funkcja radnego

wymaga zaangażowania i poświęce-

nia swojego czasu. Przeciwieństwem

tego jest liczba opuszczonych posie-

dzeń komisji i sesji rady. W tej nie-

chlubnej klasyfikacji gmina Warka

ma dwóch zdecydowanych liderów.

Są to liderzy listy Powiat Samorzą-

dowy nr 1 listy - Pan Marian Górski

(23 nieobecności, w tym 7 na se-

sjach) oraz nr 2 listy - Pan Andrzej

Zaręba (21 nieobecności, w tym 10

na sesjach). Czyżby za te osiągnięcia

radny Andrzej Zaręba otrzymał tytuł

Samorządowca Powiatu Grójeckiego

od redakcji Echa Dnia? Liczba moich

nieobecności to 1 komisja i 1 sesja.

Stare przysłowie mówi, nieobecni nie

mają racji. W okresie pełnienia funk-

cji radnego otrzymałem 126 zapro-

szeń na uroczystości i spotkania – nie

uczestniczyłem w 6.

Z kolei lider innej wareckiej listy po-

winien niezwłocznie uporządkować

swoje stosunki z prawem. Z tego po-

wodu w minionej kadencji komisarz

wyborczy pozbawił go mandatu. Pro-

blemy z prawem jednak pozostały.

Bardzo sobie cenię kontakty ze spo-

łecznościami lokalnymi. Wspólnie

możemy rozwiązać wiele problemów.

Przykładem są mieszkańcy Gąsek,

Kaliny, Hornig, Ostrołęki, Michałowa,

Wrociszewa, z którymi współpraco-

wałem. Efekty wspólnych działań są

widoczne.

Aktywnym radnym można być nie

tylko w zakresie swoich kompeten-

cji. Wspólnie z dyr. SPZOZ Warka

Waldemarem Derkaczem podjęliśmy

próbę zorganizowania przychod-

ni ginekologicznej w SPZOZ Warka.

Odbyliśmy spotkanie z marszałkiem

Senatu RP Stanisławem Karczewskim

i Ministrem Zdrowia prof. Łukaszem

Szumowskim. Wyniki pierwszych roz-

mów są bardzo obiecujące i mamy

nadzieję, że poradnia ginekologiczna,

finansowana przez NFZ rozpocznie

działalność od stycznia 2019 roku.

Rolnictwo

Tą część artykułu piszę 4 października

po godzinie 20:00, po powrocie z Mi-

nisterstwa Rolnictwa, gdzie uczest-

niczyłem w rozmowach z kierow-

nictwem resortu na temat poprawy

sytuacji w sadownictwie. Razem ze

mną w spotkaniu uczestniczyli: Adolf

Maciak, Dominik Zawadzki, Ireneusz

Komorowski, Paweł Myziak. Wspól-

nie z kierownictwem resortu opra-

cowaliśmy projekt programu, który

może spowodować wzrost ceny ja-

błek przemysłowych do 25 gr. za kilo-

gram. Potrzebne jest jednak wspólne

działanie, odpowiedzialne decyzje i

ich przestrzeganie. Resort rolnictwa

z Ministrem Krzysztofem Ardanow-

skim na czele jest po stronie sadow-

ników. Jest firma, która podjęła się

wykonania tego zadania. Sadownicy

powinni na zimno przeanalizować

swoją sytuację i nie podejmować

pochopnych decyzji pod wpływem

emocji. Istnieją realne propozycje

włączenia polskich jabłek nie tylko w

dystrybucję w szkołach ale również w

innych placówkach na przykład szpi-

tale. Ważną informacją jest, że z mi-

nistrem rolnictwa będziemy się spo-

tykać systematycznie i analizować

bieżącą sytuację w sadownictwie, jak

również w perspektywie najbliższych

miesięcy i lat.

Szanowni Państwo, koniec V kaden-

cji Rady Powiatu Grójeckiego sta-

je się faktem. Serdecznie dziękuję,

wszystkim koleżankom i kolegom z

rady powiatu za współpracę. Dzięku-

ję również pracownikom starostwa,

dyrektorom szkół, jednostek organi-

zacyjnych powiatu, wszystkim z któ-

rymi miałem przyjemność współpra-

cować. Bardzo serdecznie dziękuję

Iwonie Stefaniak – dyrektor Muzeum

im. Kazimierza Pułaskiego w Warce

współpraca z Panią to przyjemność.

Szczególnie serdecznie dziękuję za

owocną, współpracę staroście gró-

jeckiemu Markowi Ścisłowskiemu.

Uważam go za uczciwego, rozsąd-

nego, życzliwego ludziom, dobrego,

oszczędnego gospodarza. Życzę mu

gorąco aby mieszańcy gminy Mo-

gielnica wybrali go na swojego bur-

mistrza. Dokonają bardzo dobrego

wyboru. Życzę im tego z całego serca.

Dziękuję również mojej żonie Jolan-

cie za to, że była wyrozumiała dla

mnie iż mniej czasu poświęcałem ro-

dzinie.

Podjąłem decyzję o kandydowaniu

do Rady Powiatu Grójeckiego VI ka-

dencji. Startuję z Komitetu Wybor-

czego Prawa i Sprawiedliwości.

Lista nr 10 poz. nr 2

Liczę na Państwa głosy – głosy miesz-

kańców pięknego miasta i pięknej

gminy Warka.

Spotkajmy się 21 października przy

urnach wyborczych i wysoką fre-

kwencją w wyborach uczcijmy 100.

rocznicę uzyskania przez Polskę Nie-

podległości.

Wiesław Czerwiński

Radny Rady Powiatu Grójeckiego

Materiał wyborczy

KW Prawo i Sprawiedliwość.

Kontynuujmy dobrą passę

Lista nr 10 poz. nr 2

W tamtym tekście opisywałem mię-

dzy innymi problemy formalne,

które stoją na przeszkodzie, by za-

gospodarować ten kultowy dla wie-

lu grójczan obiekt. By nie wchodzić

w szczegóły – amfiteatr powstał na

działkach wywłaszczonych w la-

tach 60-tych pod budowę szkoły. W

2009 roku pojawił się mocarstwowy

pomysł odbudowy stadionu, obok

którego miało powstać, bodajże,

centrum konferencyjne. Zaprotesto-

wali wówczas spadkobiercy dawnych

właścicieli gruntów. Uznali, że staro-

stwo, które jest właścicielem obiektu,

powinno zwrócić im działki, ponie-

waż – gdyby doszło do inwestycji –

„cel wywłaszczenia nie zostałby zre-

alizowany”. Działki zabrano bowiem

pod potrzeby szkoły. A raczej bu-

dowa centrum konferencyjnego nie

zawiera się pod pojęciem „potrzeby

szkoły”. Pomysł zresztą upadł z inne-

go powodu – starostwo po prostu nie

otrzymało dofinansowania na reali-

zację projektu.

Zwolennikom odbudowy obiektu (a

jest ich naprawdę wielu i ja również

jestem w tej grupie) serce mocniej

zabiło w 2017 roku. Wówczas wła-

dze starostwa poinformowały, że

rozpoczęły starania o dofinansowa-

nie odbudowy amfiteatru z unijnego

programu Infrastruktura i Środowi-

sko. Plan też był ambitny, bo zakła-

dał odrestaurowanie trybun, budo-

wę nowej sceny, urządzenie boiska

z naturalną nawierzchnią, budowę

ścieżek spacerowych oraz zasadzenie

przy nich drzew i krzewów. Przewijał

się nawet pomysł budowy kładki nad

ulicą Poświętne – tak, by odwiedza-

jący amfiteatr mogli sobie za jej po-

mocą przejść na teren szpitala.

Już widzieliśmy te tłumy bawiące się

na nowoczesnym obiekcie podczas

Święta Kwitnących Jabłoni. Wyobra-

żałem sobie ludzi spacerujących alej-

kami otoczonymi krzewami i drze-

wami albo młodzież uczestniczącą

w spartakiadzie. Czar szybko prysł

– wniosek o dofinansowanie pomy-

słu został odrzucony ze względów

formalnych. Wobec takiego obrotu

spraw postanowiono jedynie zare-

zerwować w budżecie pieniądze na

uporządkowanie terenu amfiteatru.

O stanie amfiteatru nie ma sensu się

rozpisywać. Każdy mieszkaniec do-

brze wie, jak zdewastowane jest to

miejsce. Pięknych kwitnących krze-

wów tam na pewno nie znajdziemy.

Póki co można się tam natomiast

natknąć na szkło z potłuczonych

butelek (na pewno nie znajdował się

w nich sok pomarańczowy) albo na

niedopałki papierosów.

W tym roku znów kandydaci zarów-

no do rady powiatu, jak i do rady

miejskiej (bo samorząd miejski też

jest zainteresowany tym tematem)

obiecują, że jeśli tylko zdobędą man-

dat, doprowadzą do odnowy terenu

amfiteatru. Może warto byłoby spy-

tać, jak zamierzają to uczynić?

Drodzy Czytelnicy „Jabłonki”, przed

zbliżającymi się wyborami samorzą-

dowymi, życzę sobie i Wam, abym

za 5 lat – gdy znów znajdziemy się w

przedwyborczej gorączce – nie mu-

siał pisać podobnego tekstu jak ten

obecny i ten sprzed czterech lat.

Dominik Górecki

GRÓJEC:

Cztery lata temu, pracując jeszcze w „Nad Wisłą” (nieistniejącej już dziś lokalnej gazecie), tuż przed wyborami samorządowymi napisałem artykuł pt. „Am-

fiteatr jeszcze poczeka na lepszy czasy”. Dotyczył on, jak łatwo się domyśleć, stadionu przy ul. Piotra Skargi w Grójcu.

4 lata później: amfiteatr wciąż czeka na lepsze czasy