Background Image
Previous Page  18 / 20 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 18 / 20 Next Page
Page Background

18

REGION

Hirudoterapia to naturalna metoda

leczenia za pomocą pijawek lekar-

skich. Terapia ta skutecznie leczy lub

wspiera leczenie bardzo wielu dole-

gliwości, wśród nich takich jak: scho-

rzenia układu sercowo-naczyniowe-

go, krwiaki i zakrzepy, nadciśnienie,

zakrzepowe zapalenie żył, chorobę

niedokrwienna, wysoki cholesterol,

choroby skóry, hemoroidy, rwę kul-

szową, żylaki, trudno gojące się rany,

obrzęki nóg, obrzęki pourazowe, cho-

roby płuc i oskrzeli, choroby przewo-

du pokarmowego, choroby kobiece,

przerost prostaty, impotencję, za-

palenie korzonków nerwowych, bóle

stawów, bóle kręgosłupa czy RZS.

Kuracja polega na przystawianiu pi-

jawek w odpowiednie dla danej do-

legliwości miejsca. Pijawka, wbrew

obiegowej opinii nie tylko wypija

krew, lecz przede wszystkim wstrzy-

kuje ślinę, która jest niezwykle boga-

ta w tzw. hirudozwiązki, wykazujące

cały szereg niezwykłych właściwości

leczniczych. Działają one przeciw-

bólowo, przeciwzakrzepowo, prze-

ciwzapalnie oraz likwidują obrzęki.

Poprawiając ukrwienie mobilizują or-

ganizm do produkcji mazi stawowej

co w efekcie likwiduje ból i poprawia

ruchomość stawów.

Pijawki lekarskie są niezastąpione

w leczeniu wszelkich urazów. Bde-

lina zawarta w wydzielinie pijawki

przyspiesza gojenie ran, w tym tak-

że pooperacyjnych, oraz skutecznie

zmniejsza obrzęk.

Historia leczenia pijawkami sięga

czasów starożytnych. Metoda ta

została na chwilę zapomniana w

połowie XX wieku, obecnie jednak,

przeżywa prawdziwy renesans. Dziś

jednak do zabiegów stosowane są

pijawki hodowane w specjalnych ste-

rylnych laboratoriach.

Pijawki lekarskie są niezastąpione w leczeniu wszelkich urazów.

Lecznicze tajemnice pijawek

Więcej informacji można uzyskać dzwoniąc pod nr tel. 698 611 312,

lub pisząc na

info@gabinetpijawka.pl

Gabinet Hirudoterapii Pijawka

Piaseczno, ul. Puławska 16

Na początek poproszę Pana o podsu-

mowanie mijającej kadencji. Czym

ona różniła się od poprzednich?

Najlepszym podsumowaniem są licz-

by. W latach 2015-2018 zrealizowa-

liśmy na terenie gminy zadania za

ponad 30 milionów złotych, z czego

12 milionów złotych to dotacje z róż-

nych źródeł. W tej kwocie zawiera się

dofinansowanie budowy kompleksu

sportowego, które otrzymaliśmy kilka

lat po zrealizowaniu inwestycji.

Ta kadencja zapisze się przede wszyst-

kim pięknym jubileuszem 700-lecia

nadania praw miejskich Mogielnicy

oraz rozbudową ratusza. Wybudo-

waliśmy również sporo dróg, bo po-

nad 20 kilometrów. Więcej niż w po-

przedniej kadencji. Wspomnę jeszcze

o rozbudowie sieci kanalizacyjnej i

wodociągowej.

Istotnym momentem było także

utworzenie wraz z innymi gminami

Lokalnej Grupy Działania „Wszyscy

razem”. Za jej pośrednictwem po-

zyskaliśmy środki na infrastrukturę

gminną, ale nie tylko – skorzystało też

kilkoro mieszkańców, którzy zdobyli

dofinansowanie na rozwój własnego

biznesu.

I jeszcze jedna rzecz – gmina wsparła

finansowo inwestycje w kościołach w

Mogielnicy i w Michałowicach. Stara-

my się dbać o te piękne świątynie. Nie

może być inaczej, skoro jeszcze w XIX

wieku, kiedy Mogielnicę tworzyły

właściwie jedynie drewniane budyn-

ki, mieszkańcy zdołali postawić duży

murowany kościół.

Na pewno sporym wyzwaniem było

dostosowanie sieci gminnych szkół

do reformy oświaty. Na czym pole-

gał największy problem?

Niewątpliwie najtrudniejszą rzeczą

było utrzymanie etatów nauczycie-

li. W 2004 roku w naszych szkołach

uczyło się 1500 dzieci, teraz tylko 800.

14 lat temu pracowało 140 nauczycie-

li, a obecnie – 150. Zatrudnienie się

nie zmniejszyło, ale prawie dwukrot-

nie zmalała liczba dzieci. Odbija się

to w budżecie gminy. Przed reformą

na zadania oświatowe z własnych

środków wykładaliśmy 5 milionów

złotych. Po zmianach jest to już 7 mi-

lionów złotych. Gdy dodamy do tego

subwencję oświatową, którą otrzymu-

jemy z budżetu państwa, w kwocie

7,5 miliona złotych, wychodzi, że na

oświatę wydajemy 14,5 miliona zł, z

czego ponad 60% pochłaniają płace.

Ostatnio „na tapecie” jest sprzedaż

gminnego mienia, a konkretnie bu-

dynku, gdzie wcześniej pracowała

rada miejska, biblioteka oraz mie-

ściło się biuro Miejsko-Gminnego

Ośrodka Kultury. Jak wygląda sytu-

acja ze sprzedażą tego obiektu?

Każdy z tych budynków jest wycenio-

ny na kwotę około pół miliona zło-

tych. Mam nadzieję, że chociaż jeden

z nich sprzedamy w tym roku. Ale tak

naprawdę wartość obiektu reguluje

rynek. Mam nadzieję, że ktoś np. ze-

chce kupić biuro rady i zagospodaruje

ten budynek, tworząc miejsca pracy.

Dla nas te obiekty są zbędne. Zaadap-

towanie ich na budynki mieszkalne

byłoby bardzo kosztowne.

Poważnymproblememdla gmin jest

znaczny wzrost kosztów inwestycji.

Z czego, Pana zdaniem, to wynika?

Wynika to przede wszystkim z rzą-

dowych programów. Rynek został

nasycony pieniędzmi. Podniesiono

też płacę minimalną, więc wzrosły

wszystkie koszty. Kolejny fakt – pań-

stwo, chcąc wprowadzać nowe pro-

gramy, musi mieć na nie pieniądze, a

więc musi podnieść podatki. Popatrz-

my na cenę paliwa, która wzrosła. W

związku z tym podrożały inwestycje

drogowe, bo przecież asfalt powstaje

w rezultacie rafinacji ropy naftowej.

Dramatem nie jest wzrost cen, ale

brak wykonawców. W ubiegłym roku

nie udało nam się zrealizować kilku

zadań, bo po prostu nie było firm,

które chciały się podjąć wykonania.

Dopiero w tym roku przeprowadzili-

śmy te inwestycje. Zdarzały się nawet

takie sytuacje, że wykonawca przy-

stąpił do przetargu, wygrał go, ale nie

podpisał umowy, w związku z czym

stracił wadium. Na razie nam udało

się opanować sytuację i znaleźliśmy

firmy. Musimy jednak zdawać sobie

sprawę, że nie będzie łatwo.

A może problemem jest brak sta-

bilności w różnego rodzaju progra-

mach, za pośrednictwem których

gminy mogą pozyskać pieniądze na

inwestycje? Nigdy nie wiadomo, kie-

dy i jaki program zostanie urucho-

miony…

Raczej nie nazwałbym tego brakiem

stabilności, lecz wielkim zamiesza-

niem. Od 2015 do 2018 roku nie uru-

chomiono Programu Rozwoju Obsza-

rów Wiejskich dla gmin. Dlaczego?

To dyskusja na inny moment. Trzeba

jednak podkreślić, że najlepszym do-

natorem środków dla gmin jest Urząd

Marszałkowski. Dzieje się tak z pro-

stego powodu – sejmik województwa

też jest samorządem i realizuje wiele

podobnych zadań jak my np. utrzy-

manie dróg. W związku z tym łatwiej

tam znaleźć zrozumienie.

W trakcie tej kadencji ciągle prze-

wijał się konflikt pomiędzy panem

a starostą grójeckim Markiem Ści-

słowskim.

Nie mamy tu miejsca, by go opisy-

wać, bo jest to długa historia. Czy

widzi Pan jeszcze szansę na współ-

pracę między Wami?

Jeśli nadal będzie starostą, to oczywi-

ście, że tak. Ale jeżeli ktoś decyduje

się na stanowisko publiczne, powi-

nien umieć schować swoje emocje do

kieszeni. Pan starosta nie umie opa-

nować emocji, co pokazywało jego

zachowanie podczas licznych sesji

rady powiatu. Co więcej, nie podaje

mi ręki. W takiej sytuacji trudno jest

współpracować. Zresztą tych konflik-

tów w powiecie jest mnóstwo.

Boli również inna rzecz – poprzedni

starostowie nie narzucali gminom,

które drogi powinny być remon-

towane w pierwszej kolejności. To

gminy, które przecież partycypują w

kosztach, wskazywały konkretną in-

westycję do zrobienia, bo my wiemy

najlepiej, jakie są oczekiwania miesz-

kańców.

Ostatnio starosta zarzucił Panu, że

przez brak współpracy i chęci z Pana

strony nie zostanie zmodernizowa-

na droga Falęcice – Nowe Miasto

nad Pilicą. Jak Pan odpowie na ten

zarzut?

Odpowiadam: samorząd gminny

jest od budowy dróg gminnych, na-

tomiast samorząd powiatowy od

budowy dróg powiatowych. I to pan

starosta odpowiada za drogi powiato-

we. Ja natomiast nie mogę powiedzieć

mieszkańcowi, że nie zrobię jakiejś

inwestycji, bo muszę przeznaczyć pie-

niądze na zadania innego samorządu.

Druga sprawa – wspomniana dro-

ga ma w wielu miejscach dobrą na-

wierzchnię, a naprawy wymagają

przede wszystkim dwa odcinki – w

centrum Borowego i Tomczyce – Go-

stomia. Starosta powinien pilnie zmo-

dernizować drogę powiatową przez

Dobiecin, przez Popowice. Fatalnie

wygląda droga w kierunku na Dy-

lew, z kolei droga zmodernizowana z

udziałem środków Gminy Mogielnica

Świdno – Stryków jest za wąska. Idąc

dalej, sypie się powiatowa droga przez

centrum Wodziczny. To są zadania

pana starosty.

W planach starostwa jest remont

drogi od Mogielnicy, przez Mie-

chowice, Popowice, Dobiecin, aż do

Huty Błędowskiej. Czy gmina po-

winna partycypować w kosztach tej

inwestycji?

Oczywiście, że tak. Jednak musi to

być działanie racjonalne. Przypomnę,

że wartość tego zadania szacuje się

na poziomie 17 milionów złotych. A

więc nawet zakładając optymistycz-

nie, że starostwo ze swoich pieniędzy

wyłoży tylko 20% potrzebnej kwoty,

to wciąż w swoim budżecie będzie

musiało znaleźć pokaźną kwotę 3,4

mln złotych. Pojawia się więc pytanie:

co z pozostałymi inwestycjami dro-

gowymi powiatu? Przecież starostwo

ma bardzo duże problemy finansowe.

A drogi to nie wszystko. Zobowiązań

jest dużo więcej, m. in. budowa lądo-

wiska dla helikopterów przy szpitalu,

która też obciąży mocno budżet sta-

rostwa. Oby nie było tak, że starostwo

obieca, że zrealizuje jakąś inwestycję,

ale skończy się tylko na obietnicach.

Myślę, że moje obawy są uzasadnione.

Kampania wyborcza wchodzi w de-

cydującą fazę. Jak będzie wyglądała

ta kampania w wykonaniu Pana ko-

mitetu?

Nie psuje się tego, co jest dobre. Mam

bezpośredni kontakt z mieszkańcami.

Proszę zwrócić uwagę, że nie mam

wyznaczonych godzin przyjęcia inte-

resantów. Mieszkaniec może przyjść

do mnie zawsze. Jestem dla miesz-

kańców, rozmawiam z nimi. Gdybym

nie był blisko z ludźmi, nie dostałbym

przez tyle lat zaufania.

Jeżeli wyborcy znów obdarzą Pana

zaufaniem i wygra Pan wybory, na

czym chciałby Pan się skupić w ko-

lejnej kadencji?

Trzeba wspierać młodych. A więc

konsultujemy z mieszkańcami utwo-

rzenie żłobka. Jeżeli rodzice będą

mogli zostawić dziecko w żłobku

pod opieką, ich aktywność zawodo-

wa będzie większa. Druga kwestia

to energia odnawialna. Chcemy iść

w kierunku ogniw fotowoltaicznych

oraz pomóc w wymianie piecy węglo-

wych. Planujemy także zrobić rozpo-

znanie złóż wód geotermalnych. Poza

oczywistą kontynuacją budowy dróg,

kanalizacji i wodociągów moje dwa

priorytetowe kierunki to rodzina i

ochrona środowiska.

WYWIAD PRZEDWYBORCZY:

Rozmowa z burmistrzem Mogielnicy Sławomirem Chmielewskim.

Jestem dla mieszkańców

2

w stanie surowym 200m ,

2

działka 1200m ogrodzona.

Woda i prąd doprowadzone

Cena do uzgodnienia

Tel: (25) 684 85 12

BUDZISZYNEK DOM

SPRZEDAM

OBORNIK

POPIECZARKOWY

DUŻE ILOŚCI. TANIO.

TEL. 602 575 488

OGŁOSZENIE WÓJTA GMINY GOSZCZYN

o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Goszczyn

Na podstawie art. 11 pkt. 7 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2017 r. poz. 1073 ze zm.) oraz art. 39 ust. 1 pkt.

2, 3 i 4 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach

oddziaływania na środowisko (Dz. U. z 2017 poz. 1405 ze zm.) zawiadamiam o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu studium uwarunkowań i kierunków zago-

spodarowania przestrzennego gminy Goszczyn wraz z prognozą oddziaływania na środowisko, w dniach od 12.09.2018 r. do 3.10.2018 r. w siedzibie Urzędu Gminy

Goszczyn, ul. Bądkowska 2, w godzinach od 10ºº do 14ºº oraz na stronie internetowej:

www.bip.goszczyn.pl

.

Dyskusja publiczna nad rozwiązaniami przyjętymi w projekcie studium odbędzie się w dniu 26.09.2018 r. w siedzibie Urzędu Gminy w Goszczynie, ul. Bądkowska 2,

o godz. 13.00.

Zgodnie z art. 11 pkt. 8 ustawy o pzp, osoby prawne i fizyczne oraz jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej mogą wnosić uwagi do projektu

studium i do prognozy oddziaływania na środowisko.

Uwagi należy składać na piśmie do Wójta Gminy Goszczyn z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości,

której uwaga dotyczy, w nieprzekraczalnym terminie do dnia 24.10.2018 r.

Wójt Gminy Goszczyn – Sławomir Słabuszewski