8
SADOWNICTWO
Polskie Barwy Narodowe
po raz 10. na Fruit Logistica
Fruit Logistica to od ponad 25 lat największe targi branży owocowo
-
warzywnej na świecie, podczas których spotykają się specjaliści zajmujący się produkcją i dystry-
bucją produktów owocowo
-
warzywnych.
Targi to niepowtarzalna okazja do
wymiany poglądów firm z całego
światowego sektora świeżych pro-
duktów. W tym roku gościło na nich
76 238 zwiedzających ze 130 krajów
oraz 3 077 wystawców z 84 państw
na 124 820 m
2
powierzchni.
Nasz kraj to od wielu lat jeden z
największy producentów jabłek, ale
także innych owoców w Europie i na
świecie. Dlatego nie mogło zabrak-
nąć Polskiego Narodowego Stoiska
podczas targów Fruit Logistica w
Berlinie. Mieliśmy przyjemność być
jego organizatorem już po raz 10-
ty. To wyjątkowe wydarzenie bio-
rąc pod uwagę wszystkie te lata, a
zwłaszcza sam pomysł, że to właśnie
Związek Sadowników RP ma przejąć
tę inicjatywę. Duża w tym zasługa i
jednocześnie podziękowanie dla
profesora Eberharda Makosza, któ-
ry kilkanaście lat temu zasugerował,
że jedyną organizacją, która jest w
stanie podołać temu zadaniu jest
właśnie nasze stowarzyszenie. Mam
tą przyjemność, że od samego po-
czątku uczestniczyłam w organizacji
Polskiego Narodowego Standu pod-
czas tych targów. Jak to zwykle bywa,
początki nie były łatwe, ale dzięki
wytrwałości, uporowi i wierze, że
z każdym rokiem będzie lepiej dziś
mieliśmy okazję obchodzić Jubile-
usz 10–lecia Polskiego Narodowego
Stoiska podczas targów Fruit Logi-
stica. Nie jest to tylko nasza zasługa,
bowiem bez grup producenckich i
firm handlowych, które biorą w nich
udział nie moglibyśmy świętować
tego Jubileuszu. Jest to nasz wspólny
sukces, za który w imieniu własnym,
prezesa Mirosława Maliszewskiego
i całego Związku Sadowników RP
serdecznie dziękuję. Być może dla
większości osób targi nie wyróżniają
się niczym szczególnym na tle in-
nych tego typu wydarzeń. Ale taką
tezę mogą wysnuć tylko Ci, którzy
nigdy nie brali udziału na naszym
standzie, nie poczuli tej rodzinnej
atmosfery, tego niepowtarzalnego
klimatu, na który pracujemy już
kilka miesięcy przed targami. Aby
osiągnąć to, co każdy widzi przez
krótkie trzy dni targów współwy-
stawcy pracują już od lipca poprzed-
niego roku. Wspólnie w kilkanaście
firm uczestniczących na standzie
zastanawiamy się, jakie rozwiązania
będą najlepsze dla uczestników, ale
także miłe dla oka zwiedzających.
Stara maksyma mówi, że ilu ludzi,
tyle poglądów, dlatego nie jest ła-
two każdego zdanie sprowadzić do
wspólnego mianownika, który bę-
dzie przez wszystkich do zaakcepto-
wania. Nam się to już od 10 lat udaje,
za co serdecznie dziękuję wszystkim
firmom biorącym udział w targach,
ale także dwóm pełnomocnikom ds.
organizacji targów, którzy przez te
lata wspierali mnie pomocą i dobrą
radą: Sławomirowi Kędzierskiemu i
Januszowi Kawęczyńskiemu.
7 lutego br. odbyło się uroczyste
otwarcie
Polskiego
Narodowe-
go Stoiska, które prowadził Prezes
Związku Sadowników RP Mirosław
Maliszewski, który powitał wszyst-
kich uczestników wydarzenia. Pod-
czas swojego wystąpienia podkre-
ślał, iż:
„w ciągu minionych 20 lat
produkcja niektórych gatunków owo-
ców wzrosła w Polsce nawet dwu-
krotnie. Dotyczy to choćby jabłek czy
borówki amerykańskiej. Widzieliśmy,
jako Związek Sadowników RP, że je-
dyną szansą na racjonalne zagospo-
darowanie tego wzrostu jest eksport
na rynki zewnętrzne. Z tego powodu
prowadziliśmy w minionych latach
szereg akcji promocyjnych, zarówno
w kraju jak też poza jego granicami.
Ich celem jest wzrost lub podtrzyma-
nie konsumpcji owoców oraz wzrost
sprzedaży. Z tego powodu staramy się
bywać na najważniejszych imprezach
targowo-wystawienniczych na świe-
cie przedstawiając tam polską ofertę.
Największą tego typu imprezą na
świecie są berlińskie targi Fruit Lo-
gistyka. Od 10 lat organizujemy tam
Polskie Narodowe Stoisko, na któ-
rym wystawiają się najważniejsze
firmy i grupy producenckie z naszej
branży. Tak też było i w tym roku.
Na kilkuset metrach kwadratowych
prezentowaliśmy jabłka, gruszki,
truskawki, borówki amerykańskie
i inne owoce, które obecnie, albo w
sezonie, oferujemy do handlu. Tra-
dycyjnie nasze stoisko odwiedziła
ogromna liczba potencjalnych kup-
ców z niemal całego świata. Po raz
kolejny wśród oferentów pojawi-
li sie Polacy, jedni z największych
na rynku producenci i eksporterzy.
Nie mogło nas tam zabraknąć, bo w
Berlinie są wszyscy liczący sie w tej
branży. Zarówno sprzedający, jak
też kupujący. Ta impreza to nie tyl-
ko możliwość przedstawienia własnej
oferty, ale także szansa na podejrze-
nie tego, co robi konkurencja. Można
poznać nowe trendy opakowaniowe,
nowe odmiany, zapoznać się z ofer-
tami rynkowych rywali, posłuchać
w jakim kierunku zmierza owocowy
świat. Nasza Jubileuszowa edycja to
także możliwość pokazania dorob-
ku Związku, który nie tylko głośno
mówi o problemach w sadownictwie,
nie tylko zgłasza propozycje, ale sam
aktywnie wspiera sprzedaż naszych
produktów.”
czytaj więcej na stronie obok