PIT-owy bałagan
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 12398 razy
- Wydrukuj
Trwa kolejna odsłona bałaganu związanego z zatrudnianiem cudzoziemców.
Równo rok temu zmieniono przepisy dotyczące przyjazdu cudzoziemców i podejmowania przez nich pracy w gospodarstwach rolnych. Prosty, jasny, przejrzysty system oświadczeń został zastąpiony niczym nie uzasadnionym, dwuetapowym procesem uzyskiwania zezwoleń. Skutkiem tego jest ogromny spadek liczby pracowników, którzy przyjeżdżają do polski i podejmują pracę oraz będący tego efektem ponad 40 procentowy wzrost stawek godzinowych w porównaniu do ubiegłego roku. Na nic zdały się nasze postulaty i propozycje w tym temacie. Stworzono niepotrzebnie trudny stan, za co wszyscy płacimy.
Później pojawiła się, co prawda dobra zasada, zatrudniania w formule pomocnika przy zbiorach, ale obarczona wieloma wadami. Zwracaliśmy na nie uwagę wtedy, kiedy wprowadzano ją w życie. Jedną z naszych propozycji było zwolnienie sadowników i ich pracowników z podatku dochodowego. Niestety znów nie wzięto tego pod uwagę. I na efekty nie trzeba było długo czekać, wystarczyło kilka miesięcy.
Kiedy nowe przepisy wchodziły w życie tłumaczono nam, że pracownikom z Ukrainy będziemy musieli wystawić do końca stycznia następnego roku tzw. PIT 8 C i przesłać go do jednego z urzędów skarbowych w Warszawie oraz na Ukrainę. Kiedy sadownicy w ostatnich dniach chcieli mimo wszystko ten obowiązek spełnić, pojawiły się sprzeczne informacje. Otóż niektóre urzędy skarbowe i biura rachunkowe mówiły, że nic składać nie musimy, inne, że musimy złożyć jednak PIT 11. Z tego powodu zwróciliśmy się jako Związek Sadowników kilka dni temu do Ministerstwa Finansów o właściwą interpretację przepisów. Do dnia dzisiejszego odpowiedzi nie uzyskaliśmy. Przypomnijmy, że termin na złożenie PIT-u mija z końcem stycznia.
Ten bałagan jest ogromnym utrudnieniem i lekceważeniem naszej branży. Naraża nas też niestety na przykre konsekwencje ze strony urzędów skarbowych.
P.S. Natychmiast po uzyskaniu odpowiedzi, zamieścimy ją na stronie Związku Sadowników RP.
Mirosław Maliszewski
Prezes Związku Sadowników RP