Jak nie dać się zwieść dłużnikowi
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 28695 razy
- Wydrukuj
Osoby mające swój własny biznes często borykają się z kontrahentami, którzy podejmują się wszelkich możliwych sposobów, aby nie zapłacić długu. Poniżej przedstawiam kilka sposobów najczęściej wykorzystywanych przez dłużników w celu zniechęcenia nas do dochodzenia naszych należności.
Najczęściej dłużnicy grają na zwłokę zapewniając np. że: „Wykonałem już przelew. Na pewno bank nie zdążył go jeszcze zaksięgować”. Najważniejsze w tym przypadku, aby nie przyjmować wymówek, bo tym samym utwierdzamy kontrahenta w przekonaniu, że łatwo może nas zbyć. Powinniśmy raczej zacząć się dopytywać: „W jakim banku ma pan rachunek?”, „Kiedy księgują płatności?”. W ten sposób, klientowi będzie coraz ciężej zmyślać. W końcu zapłaci.
Często kontrahenci narzekają na brak klientów przez co mają słabe obroty i dochód a muszą spłacać kredyty i muszą sprzedać samochód, żeby związać koniec z końcem. W takiej sytuacji nie możemy oczywiście kierować się współczuciem. Miejmy na uwadze, że przecież dłużnik powtarza tą samą historię wszystkim, którym jest winien pieniądze, żeby tylko nie zapłacić. Nie możemy być naiwni, bo nieuczciwy kontrahent na pewno to wykorzysta.
Podobnym sposobem do powyższego jest udawanie przez dłużnika, że miał wypadek samochodowy i nie może przyjechać na rozmowę w sprawie swojego zadłużenia, bo jest w szpitalu. W takiej sytuacji powinniśmy zażądać od niego zaświadczenia ze szpitala.
Nierzadko możemy usłyszeć również: „Nie zapłacę, bo inni mi nie płacą”. W tej sytuacji można zaproponować kontrahentowi, że to my porozmawiamy z jego kontrahentami w celu kompensacji należności. W ten sposób dłużnik przy następnej rozmowie będzie musiał posłużyć się inną wymówką.
Przede wszystkim musimy pamiętać, aby swoim zachowaniem nie ułatwiać dłużnikowi obrony przed zapłatą. Przed rozmową musimy zebrać informacje o kontrahencie i jego klientach, znać dokładną kwotę zadłużenia, wymagać konkretnych odpowiedzi oraz przede wszystkim nie bagatelizować całej sytuacji bo wtedy zachęcamy go do dalszego zwodzenia nas.
W sprawach związanych z dochodzeniem należnych nam pieniędzy można zwrócić się z prośbą o poradę do doświadczonego radcy prawnego, który pomoże nam uporać się z opornym dłużnikiem.
Artur Zawolski, radca prawny, Partner
Paweł Kierończyk, radca prawny