Poniżej błędy, które prowadzą do bra-
ku rentowności z prowadzonej działal-
ności:
•
Brak kosztówamortyzacji wcenach
sprzedaży
Największy błąd w kalkulowaniu cen
sprzedaży. Amortyzacja jest kosztem
niepieniężnym lecz bardzo ważnym.
Duża część producentów oraz firm
otrzymała wsparcie przy budowie
obiektów czy przy zakupie maszyn
oraz środków transportu. Niestety
maszyny się zużywają i wymagają
serwisów, a budynki remontów. Nie
uwzględniając w cenach sprzedaży
kosztu amortyzacji, nie będziemy w
stanie odtworzyć danego środka trwa-
łego, co zagrozi dalszemu funkcjono-
waniu gospodarstwa czy firmy.
Już w tej chwili wiele grup nie jest w
stanie sortować owoców na jakość
ze względu na zniszczone maszyny,
których koszty napraw przewyższają
możliwości finansowe producentów.
WSKAZÓWKA: Do 1 kilograma po-
winno się wkalkulowywać około 10
groszy kosztów amortyzacji.
•
Brak kalkulowania tzw. „rozważek”
Struktura sprzedaży w ostatnich la-
tach zmienia się w stronę mniejszych
opakowań. Głównymi klientami stają
się sieci handlowe z dużą ilością in-
deksów. Jabłko jest konfekcjonowane
i sprzedawane w opakowaniach od 1
kg do 6-7 kg.
Zarówno przepisy, jak i klienci wy-
magają, aby w opakowaniach była
minimum wymagana waga netto,
więc podczas produkcji w każdym
opakowaniu znajduje się więcej to-
waru, który jest oddawany bezpłatnie.
Oczywiście im mniejsze opakowanie
tymwiększa strata. I tak dla przykładu
pakując torbę 1 kg na każdym opako-
waniu mamy średnią stratę około 10
dekagramów, co daje 10 procent war-
tości sprzedaży.
W firmach „rozważka” to około 3%
towaru, co przy średniej wielkości
grupie sprzedającej około 20 tys. ton,
daje rocznie ponad 600 tys. kg towa-
ru, który został załadowany bez wy-
nagrodzenia.
WSKAZÓWKA: Do 1 kg powinno
się zatem kalkulować od 3 do 5
groszy kosztów „rozważki” w za-
leżności od cen surowca.
•
Brak kalkulowania tzw. „wysuszek”
Średni czas rotacji jabłka wmagazynie
to około 30 dni. W tym okresie około
1 % masy jabłek wyparowuje, co przy
średniej firmie daje ubytek w postaci
200 000 kg rocznie.
WSKAZÓWKA: Do 1 kg powinno się
kalkulować około 1- 2 groszywzależ-
ności od cen surowca.
•
Brak kalkulowania zwiększonej
ceny zakupu przy sprzedaży jabłek o
wyższych parametrach
W związku w ciągłym podnoszeniem
poprzeczek jakościowych przez od-
biorców, owoce jakie są sprzedawa-
ne to tzw. „szyneczka” (owoce klasy
premium). Aby je pozyskać, należy
przesortować dwa razy więcej towa-
ru. Otrzymany odpad jest praktycznie
niesprzedawalny albo sprzedawalny w
cenie drugiej klasy lub do przemysłu.
Aby sprzedać 100 kg Ligola o wy-
barwieniu minimum 40 % i kalibrze
75/85, musimy przesortować przynaj-
mniej 250 kg surowca, z któregowięk-
szość później trafi do przemysłu lub
zostanie sprzedana w cenach zakupu.
WSKAZÓWKA: Oznacza to, że tak
wyselekcjonowany towar powinien
być wyceniany przynajmniej dwu-
krotnie drożej.
•
Brak kalkulowania faktycznych
kosztówpracy
Koszty liczone są często na podstawie
krótkiego wycinka pracy, kiedy to wy-
dajności są „sztuczne”. Wcałorocznym
procesie sortowania i pakowania jest
wiele przestojów, awarii, jak również
występuje bardzo duża rotacja pra-
cowników, którzy w konsekwencji
często nie są odpowiednio wydajni.
•
Brak kalkulowania kosztów dostaw
owoców do stacji pakujących oraz
zwrotu skrzyń
Czasy, kiedy to producent przywoził
towar „na gotowo”, się kończą. Każde-
go dnia musimy wywieźć skrzynie, a
następnie zwieźć do stacji pakujących
owoce. Samochody są nieefektywne
przy takich kursach. W efekcie trans-
port jest dużym składnikiem kosztów
końcowych.
Średni koszt transportu to około 3-6
groszy do kg (w zależności od odle-
głości).
•
Brak kalkulowania zwrotów, rekla-
macji
Ze względu na obrót świeżymi owo-
cami, reklamacje i zwroty nie są rzad-
kością i stanowią codzienność działań
operacyjnych. Aby normalnie funkcjo-
nować, musimy je brać pod uwagę. W
szczególności w stosunku do wielu
firm handlowych, które tylko pełnią
rolę pośrednika i mają za zadanie za-
mknąć transakcję zawsze na plusie
przerzucając ryzyko na dostawcę. Nie
możemy zapominać, że sprzedajemy
naturalny produkt który różnie potrafi
się zachować.
Przymarżachwynoszących czasami 1
% może się okazać, że wartość rekla-
macji decyduje o dalszym losie pro-
ducenta/grupy producenckiej/firmy
handlowej.
•
Brak kalkulowania kosztów chłod-
nictwa i przechowalnictwa
Aby zachować jakość sprzedawanego
jabłka, powinniśmy bardzo wcześnie
oferować towar z kontrolowanej at-
mosfery. Przechowalnictwo bardzo
zwiększa cenę surowca.
W szczególności po ostatnich pod-
wyżkach cen energii sięgających 70%!
Do ceny jesiennej powinniśmy doło-
żyć koszty:
o transportu zwozu owoców
o skrzyń
o logistyki magazynowej
o zabezpieczeń przechowalniczych
o amortyzacji komór
o monitoringu jakości
o energii
o zaangażowania finansowego do je-
siennego zakupu o dużo większego
odpadu produkcyjnego liczonego od
wszystkich wyżej wymienionych kosz-
tów
o kilkuprocentowej wysuszki.
•
Brak kalkulowania w cenach sprze-