Background Image
Previous Page  19 / 20 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 19 / 20 Next Page
Page Background

19

Region

Gazeta Jabłonka, 18.09.2019 r.

Tu należy zadać sobie pytanie, dlaczego

zostało ono wprowadzone. Proponuję

Panu, Panie pośle Maliszewski, aby po

przemyśleniach odpowiedział Pan sobie

na to pytanie. Powinien Pan również

przypomnieć sobie, kto i kiedy je wpro-

wadził, gdyż miało to miejsce całkiem

niedawno i zapewne pozostało to jesz-

czewpańskiej pamięci.

Powołuje się Pan na postępowanie Pre-

zydenta Francji Emmanuela Macrona

i jego spotkanie z Prezydentem Rosji

WładimiremPutinemwokolicachszczy-

tu G7 jak Pan to określa. Trzeba jednak

zdawać sobie sprawę z tego, jakim kra-

jem jest Francja. Jeden z poprzedników

Macrona powiedział, że Polska powinna

siedzieć cicho, że nie ma nic do powie-

dzeniawEuropie.

Pozycję w Europie trzeba sobie wywal-

czyć w autentycznej walce o własne in-

teresy.Wedługmojej ocenyo tę pozycję

walczy obecny i mam nadzieję, będzie

walczył przyszły rząd zjednoczonej pra-

wicy. Nie oczekuje on pochwał i pokle-

pywania po plecach. Częste poklepywa-

nie może spowodować zanik myślenia

o własnych interesach i zniekształcenie

sylwetki, co najprawdopodobniej na-

stąpiło u poprzedniej ekipy rządzącej, w

skład której Panwchodził.

Stwierdza Pan, że embargo na żywność

uderza w polskich rolników, przede

wszystkim w sadowników. Stawia Pan

tezę, iż skuteczniejsze byłoby embar-

go z naszej strony na surowce energe-

tyczne, jednak szybko reflektuje Pan, iż

Unia Europejska, w tym także Polska,

nie może sobie pozwolić na takie dzia-

łanie, gdyż stanęłaby nasza gospodarka.

Trzeba więc przyjąć z pochyloną głową

fakt, iż jesteśmy uzależnieni od dostaw

surowców energetycznych z Rosji. Mam

głęboką nadzieję, że rząd zjednoczonej

prawicy po wygranych wyborach parla-

mentarnych dalej będzie prowadził po-

litykę dywersyfikacji importu surowców

energetycznych, co spowoduje unieza-

leżnienie sięoddostawzRosji.Mówiąco

surowcach energetycznych, Panie Pośle,

proszę przypomnieć sobie o tym, kto w

Europie płaci najwyższą cenę za rosyjski

gaz i kto podpisał te umowy. Nie powi-

nienmieć Pan z tymproblemu. Dokona-

ła tegopańska opcja polityczna. Kończąc

temat surowców energetycznych, infor-

muje Pan, że w ubiegłym roku Polska

zaimportowała z Rosji 15 milionów ton

węgla i że jest to naganne.

Stawiam Panu pytanie: ile kopalni węgla

kamiennego zostało zlikwidowanych w

Polsce za czasów rządu koalicji PO-PSL?

Po odpowiedzi na to pytanie jesteśmy,

mówiąc kolokwialnie, wdomu.Wracając

do tematu naszego środowiska, częścio-

wo zgadzamsię z Panemwkwestii skut-

ków embargo w polskim sadownictwie.

Sprzedaż 1miliona ton jabłek nawschód

to potężny rynek, który niestety nie jest

dla nas obecnie dostępny. Nie oszukuj-

my jednak, Panie Pośle, że polskie jabłko

nie trafia do Rosji, eksportuje się je na

mniejszą skalę. Interesującą sprawą jest

fakt, iż dużo jabłka sprzedajemy Serbii,

Słowenii, Litwie, Białorusi, a eksport tych

krajów znacznie przekracza ich produk-

cję. To o czymś świadczy. Rynek nie zna

próżni całkowitej. Decyduje pewna gru-

pa interesów.

Stwierdza Pan, iż sadownictwo rozwija

sięwwielu krajach nieobjętych zakazem

bardzo dynamicznie. Zgodzi się Pan za-

pewne, żewPolsce też się rozwija. Zmie-

niamy technologię produkcji, zwięk-

szamy wydajność, polepszamy jakość,

wzmacniamy promocję. Moim zdaniem

w tym należy upatrywać szansy polskie-

go sadownictwa na rynku globalnym.

Dzieje się to przecież przy znaczącym

wsparciu państwa w postaci różnych

korzystnych dla rozwoju sadownictwa

programów.

Inne państwa również wspierają rozwój

swojego rolnictwa i nie możemy im tego

zabronić. Możemy z nimi konkurować

jakością i kosztami produkcji oraz zorga-

nizowaniem rolników, a do tego jeszcze

bardzo daleko. Krótko tylko nadmienię,

kto handluje koncentratem jabłkowym

i kto produkuje środki chemiczne do

ochrony sadów. Jeżeli potrafilibyśmy

przyjąć, opanować te dziedziny, to nasza

konkurencyjność nieporównywalnie by

wzrosła. Proszę sobie przypomnieć, Pa-

nie Pośle, o tym, kto rozłożył i sprzedał

te dziedziny. Na pewno nie nastąpiło to

wokresieostatnichczterech lat.Jest taka

partia polityczna, która w okresie 30 lat

transformacji zawszebyławskładzieeki-

pyrządzącej.NiebędziePanmiałzapew-

ne problemu z odpowiedzią na pytanie,

jaka to partia.

Promocja

Jak pokazują statystyki, w ostatnich la-

tach spada spożycie owoców w przeli-

czeniu na jednego mieszkańca. Jakie są

tego przyczyny? Odpowiedź na to pyta-

nie nie jest prosta. Problem jest bardziej

złożony. Jedną z nich jest bardzo szeroki

asortyment owoców z całego świata,

niekiedy bardzo egzotycznych. Jedną z

przyczyn jest również dostarczanie owo-

cównarynekwtzw.dojrzałościzbiorczej,

a nie konsumpcyjnej, co powoduje, że

konsument, kupując nienadające się do

spożycia jabłko, następnym razem kupi

inny owoc, bardzo często jego wybór

pada na jeden z egzotycznych. Bardzo

ważną przyczyną spadku konsumpcji

jabłek wPolsce jest niemalże kompletny

brak promocji tychże owoców w kraju.

Do tej pory realizowano bardzo duże

programy na rynku rosyjskim. Myślę, że

w jakimś stopniu wpłynęły one na wiel-

kość eksportu do Rosji, jednak nadal

bardzo małym. Decydująca była cena i

koszty transportu, czyli biznes.

Polska to kraj liczący40milionówmiesz-

kańców. Gdyby każdy z mieszkańców

zjadał jabłko dziennie, to sprzedaż na

rynku krajowym wzrosłaby o ok. 1 500

000 ton. Zakładamy, że na jeden kilo-

gram potrzeba 10 jabłek, a gdybyśmy

skonsumowali po 2 jabłka dziennie, to

byłyby to3miliony ton. Oczywiście są to

bardzo optymistyczne założenie, ale nie

niemożliwe. Trzeba tylko systematycznie

prowadzić skuteczną promocję na na-

szymkrajowym rynku.

Panie Pośle, proszę mi podać przykład

dużego, promocyjnego programu w za-

kresie spożycia jabłek, który został zre-

alizowanyw kraju. Nie zrobił tego żaden

związek zawodowy, żadne fundusze

promocji, a takowe ponoć działają. Ży-

wię jednak nadzieję, że w bardzo bliskiej

przyszłości taki program zostanie opra-

cowany i zrealizowany z bardzo pozy-

tywnymskutkiem.

Wojna ojczyźniana

W końcowej części swojego artykułu

odnosi się Pan do, jak to Pan określa,

„rosyjskiego myślenia” i pojęcia Wielkiej

Wojny Ojczyźnianej. Rosjan i Polaków

paradoksalnie łączą trudności i przeciw-

ności, rzadziej sukcesy. Wynika to za-

pewne zhistorii Polakówi Rosjan. Będzie

ciężko, trudno. Biednie, ale przeżyjemy.

Przytacza Pan pojęcie określające IIWoj-

nę Światową jako ,,Wielkąwojnę ojczyź-

nianą” w kontekście Rosjan. Ta ,,Wielka

Wojna Ojczyźniana” według Rosjan roz-

poczęła się 22 czerwca 1941 roku. Idąc

tym tokiem myślenia, nie było aneksji

ziem polskich od Wisły na wschód w

dniu 17 września 1939 roku, a w związ-

ku z tym nie miały miejsc wywózki Po-

laków z tych ziem w głąb Rosji. Z takim

przekazem historii ja się nie zgadzam i

myślę, że Pan również. Jednak trzeba

to kalkulować w kształtowaniu polityki

z takim partnerem. Mówiąc wprost, nie

możemy sprzedać niezależności i samo-

dzielności za przysłowiową klatkę jabłek.

Zszokowała mnie kiedyś wypowiedź

jednego z dyskutantów przedsiębior-

czych, którystwierdził, że jeśli sadownicy

poprzez swój związek napiszą pismo do

prezydenta Rosji Władimira Putina, że

go popierają i są przeciwko PiS-owi, to

Putin zacznie brać od nas jabłko. Cóż,

niektórzy myślą i tak, ja jestem jednak

przekonany, że jest ich bardzo, bardzo

niewielu.

7 listopada 2006 roku w gazecie ,,Oko-

lica” w artykule ,,Dokonujemy mądrego

wyboru” pisał Pan, że Pana teksty wy-

wołują burzę. Moją intencją niewiej wy-

wołanie burzy. Stare przysłowie mówi:

,,kto wiatr sieje, ten zbiera burzę”. Nie

wyobrażam sobie, co można zebrać po

,,wysianiu” burzy. Intencją mojej reakcji

na pański artykuł jest wywołanie pew-

nego rodzaju refleksji u czytelników.

Stereotypy i populizm czasem chwyta-

ją i przynoszą opłakany skutek. Temat

embarga jest bardzo złożony, jest wiele

uwarunkowań i wiele znaków zapytania.

W Europie nie żyją tylko Polacy i Rosja-

nie. Interesy państw Unii Europejskiej w

wielu miejscach się wykluczają zarówno

na płaszczyźnie politycznej, jaki i gospo-

darczej. Poszerzając zagadnienie embar-

ga, warto o tympamiętać.

Pozwolę sobie również zaapelować do

wyborców — dokonajmy mądrego wy-

boru! Nie zawsze to, co w tytule brzmi

polsko, jest polskie, czasami jest kom-

pletnie na odwrót.

Spotkajmy się 13 października przy

urnachwyborczych.

WiesławCzerwiński RadnyPowiatu

Grójeckiego1,2,5 kadencji, byływiceprze-

wodniczącyZarząduGłównegoZwiazku

SadownikówMazowsza, sekretarz Zespo-

łuAnalizwRolnictwie przyMazowieckiej

RadzieWojewódzkiej NSZZ Solidarność

M A T E R I A Ł S P O N S O R O W A N Y

Z wielką uwagą przeczytałem artykuł Pana Posła Maliszewskiego w poprzednim numerze ,,Jabłonki” pt. ,,Embargo jest dla nas szkodliwe”. Trudno się z tym

nie zgodzić, można nawet powiedzieć więcej — embargo jest szkodliwe dla obu stron.

Embargo na embargo

15 działek doskonale zlokalizowanych w miejscowości Wola Krakowiańska w gminie Nadarzyn.

Działki z przeznaczeniem pod budownictwo jednorodzinne z dopuszczeniem usług

2

Działki o powierzchni ok. 1470 m

Czas zamieszkać na swoim!

DOSKONAŁA LOKALIZACJA-SZYBKI DOJAZD DO WARSZAWY

.

. .

Kontakt tel- 797 123 455

2

CENA 95 zł/m

Odległości: przystanek ZTM linii 733 – 0,4 km, Publiczna Szkoła Podstawowa – 0,5 km,

droga E7 – 3 km, droga S8 – 12 km, Tarczyn – 7 km, C.H. Janki – 17 km, Lotnisko Okęcie – 29 km,

zagłębie biurowe na Służewcu – 30 km

.

PODZIĘKOWANIE

Wszystkim uczestnikom uroczystości odsłonięcia pamiątkowej tablicy ku czci

żołnierzy 44. Pułku Piechoty 13. Dywizji PiechotyWojska Polskiego, a w szcze-

gólnościwładzomsamorządowymBelskaDużego, których staraniemodrestau-

rowana została namiejscowymcmentarzumogiła ośmiu strzelców, poległych 8

września 1939 roku na ziemi grójeckiej, serdeczne podziękowania - za pamięć,

hołd i troskę o godny wygląd miejsca wiecznego spoczynku obrońców Ojczy-

zny - składa rodzina śp. strz. JanaMachnika. Czynimy to z uczuciemwdzięczno-

ści, które wypełniałoby z pewnością także serca nieobecnych 6 września 2019

r. krewnych jego towarzyszy broni. Ufamy, że im także uda się wnet stanąć nad

wiekopomnym, zbiorowym grobem.

Józef Machnik

Podziękowanie

Składam serdeczne podziękowania Pani Małgorzacie Babskiej – Jakubczak za otoczenie

mnie opieką po udarze mózgu spowodowanym w wyniku chaosu i silnego zdenerwowania

na sesji rady miejskiej w Mogielnicy. Ponadto p. Babska-Jakubczak do dnia dzisiejszego in-

teresuje się moim zdrowiem oraz warunkami życia i wypoczynku w Ulaskach Gostomskich

gm. Mogielnica.

Jednocześnie stwierdzam, że p. Małgorzata pomaga wszystkim potrzebującym wsparcia w

trudnych chwilach życia codziennego (ludziom i zwierzętom).

P. Małgorzata Babska – Jakubczak zasługuje na docenienie jej w pracach na rzecz miasta i

gminy Mogielnica, zasługuje na wyróżnienie.

Jadwiga Dobrańska

Ulaski Gostomskie - działkowicz