Jabłonka gazeta informacyjno

REGION

Wojska Obrony Terytorialnej to pią-

ty rodzaj sił zbrojnych. Ich głównym

zadaniem jest obrona lokalnej spo-

łeczności poprzez: prowadzenie dzia-

łań militarnych we współdziałaniu

z wojskami operacyjnymi, ochronę

ludności przed skutkami klęsk ży-

wiołowych, likwidację ich skutków,

ochronę mienia, akcje poszukiwaw-

cze oraz ratowanie lub ochronę zdro-

wia i życia ludzkiego, a także udział

w realizacji innych zadań z zakresu

zarządzania kryzysowego, ochronę

społeczności lokalnych przed skut-

kami destabilizacji i dezinformacji,

skutkami ataków cyberprzestrzeni, a

także szerzenie idei wychowania pa-

triotycznego.

Do służby w WOT mogą zgłaszać się

ochotnicy: zarówno żołnierze rezer-

wy, jak i osoby, które nie odbywały

przeszkolenia wojskowego. Każda z

nich przechodzi odpowiedni proces

rekrutacyjny, w ramach którego mię-

dzy innymi orzekana jest ich zdolność

do czynnej służby wojskowej, spraw-

dzana wiedza i kwalifikacje przydatne

w WOT. Po jego pozytywnym zakoń-

czeniu kandydaci powoływani są do

służby.

Z końcem kwietnia ubiegłego roku

ruszył nabór do terytorialnej służby

wojskowej, w tym do 61. batalionu

lekkiej piechoty w Grójcu. Ochotni-

cy z naszego powiatu mogli składać

wnioski w Wojskowej Komendzie

Uzupełnień Warszawa Mokotów.

Kolejnym etapem formowania bata-

lionu, były wizyty w jednostce woj-

skowej w celu zapoznania się warun-

kami pełnienia przyszłej służby w

Wojskach Obrony Terytorialnej, któ-

re rozpoczęły się z początkiem tego

roku. Jednym z elementów spotkań

były rozmowy z kandydatami oraz

konsultacja psychologiczna. Dokony-

wane były również pomiary danych

antropometrycznych (wzrost, waga,

rozmiar obuwia) celem dopasowania

umundurowania i żołnierskiego wy-

posażenia.

– Kolejnym etapem będą skierowa-

nia kandydatów zakwalifikowanych

przez dowódcę jednostki do komi-

sji lekarskiej oraz dalsza weryfikacja

ochotników, gdyż postępowanie ma

charakter konkursowy – mówi ppłk

Mariusz Muskus, Wojskowy Komen-

dant Uzupełnień Warszawa Moko-

tów.

Pierwsze szkolenie tzw. wyrównaw-

cze dla żołnierzy rezerwy powoła-

nych do terytorialnej służby wojsko-

wej (TSW) w Grójcu rozpocznie się

w kwietniu i będzie trwało 8 dni. Dla

ochotników bez przeszkolenia woj-

skowego mieszkających na terenie

naszego powiatu pierwsze 16-dnio-

we szkolenie planowane jest w maju

i zakończy się złożeniem przysięgi

wojskowej.

– Terytorialsi muszą przejść trzylet-

ni proces szkoleniowy – dodaje ppłk

Mariusz Muskus. – Na koniec każ-

dego z rocznych cykli szkoleniowych

ich umiejętności są weryfikowane.

61 batalion lekkiej piechoty w Grójcu

będzie wchodzi w skład 6 Mazowiec-

kiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Terenem odpowiedzialności 61. ba-

talionu lekkiej piechoty jest między

innymi obszar powiatu grójeckiego.

Ochotnicy powołani do TSW będą

zobowiązani stawiać się na dwa dni

(jeden weekend w miesiącu) w jedno-

stce na szkoleniu. Dla żołnierzy TSW

stworzony został system motywacyj-

ny polegający na możliwości pod-

noszenia swoich kwalifikacji. Woj-

sko może partycypować w kosztach

zdobycia kwalifikacji przydatnych

zarówno w służbie wojskowej jak i w

pracy „cywilnej”. Za czas spędzony

na szkoleniu otrzymają wynagrodze-

nie zgodne z posiadanym stopniem i

zajmowanym w wojsku stanowiskiem

(ok. 200 zł). Za swoją dyspozycyjność

i pozostawanie w „stanie gotowo-

ści do obrony kraju” żołnierz TSW

otrzyma także dodatek w wysokości

ok. 300 zł. Czyli miesięcznie wypła-

cane im będzie w sumie 500 zł. W

Ogrodzienicach, będą stacjonować

instruktorzy oraz dowództwo, nato-

miast szkolenia terytorialsów będą

odbywały się w zależności od potrzeb

na wojskowych obiektach lub w tere-

nie należącym do rejonu odpowie-

dzialności ćwiczącego pododdziału

Zgodnie z zawołaniem „ZAWSZE

GOTOWI, ZAWSZE BLISKO” żoł-

nierze TSW szkolą się, przygotowując

do działania w obszarze najbliższym

swojemu miejscu zamieszkania.

GRÓJEC:

Trwa nabór do 61 batalionu piechoty lekkiej w Grójcu, formacji Wojsk Obrony Teryto-

rialnej.

Formują się

grójeccy terytorialsi

Bądkowską filię Zespołu Szkół Spe-

cjalnych utworzono 8 lat temu.

Placówka funkcjonuje w budynku

Publicznej Szkoły Podstawowej im.

Władysława Broniewskiego. Umowa,

na podstawie której gmina Goszczyn

(właściciel całego budynku) oddaje

starostwu powiatowemu (organowi

prowadzącemu ZSS) w nieodpłatne

użytkowanie część budynku podsta-

wówki, obowiązuje do 2020 roku.

Obecnie do filii ZSS w Bądkowie

uczęszcza 19 uczniów. Jeżeli ostatecz-

nie dojdzie do likwidacji placówki,

dzieci zostaną przeniesione do Grój-

ca, gdzie znajduje się główna siedzi-

ba szkoły, lub do Nowej Wsi (gm.

Warka), gdzie funkcjonuje druga filia

ZSS.

Lepiej w Grójcu i Nowej Wsi

Drugiego lutego radni powiatowi

większością głosów zdecydowali o

rozpoczęciu procedury likwidacji

filii. – Robimy to na wniosek dyrek-

tora Zespołu Szkół Specjalnych w

Grójcu. Przede wszystkim chodzi o

lepszą organizację i pomoc dzieciom

uczęszczającym do filii. Tu, w Grój-

cu uczniowie będą mogli nieodpłat-

nie korzystać z innych form terapii

jak np. integracja sensoryczna czy

wczesne wspomaganie rozwoju, któ-

re wkrótce będą dostępne w nowej

siedzibie Poradni Psychologiczno-

-Pedagogicznej. Po prostu uczniowie

będą się kształcić w lepszych warun-

kach – uzasadnia starosta Marek Ści-

słowski.

Nie bez znaczenia są też względy eko-

nomiczne, prawne i logistyczne, choć

– jak podkreśla starosta – „nie są to

najistotniejsze kwestie”. – Działalność

Zespołu Szkół Specjalnych w obecnej

formie jest nie do końca zgodna z

prawem. Ponadto, ponosimy koszty,

płacimy za ogrzewanie, energię, a

także częściowo za remonty – mówi

Marek Ścisłowski. Jednocześnie sta-

rosta zaznacza, że nie ma mowy, by w

związku z ewentualną likwidacją filii

nauczyciele stracili pracę.

Chcemy spotkania

Rodzice dzieci uczęszczających do

bądkowskiej filii ZSS są zaskoczeni

taką decyzją rady powiatu, mimo że –

jak przyznała w rozmowie z „Jabłon-

ką” jedna z matek (imię i nazwisko do

wiadomości redakcji) – docierały do

nich pogłoski o likwidacji. – Dla nas

lepiej byłoby, gdyby filia pozostała

w Bądkowie. Dzieci mają blisko do

szkoły. Nawet, gdy się coś stanie, w

ciągu kilku minut można podjechać.

Grójec czy Nowa Wieś są znacznie

dalej – powiedziała nam. – Liczymy,

że odbędzie się spotkanie w tej spra-

wie i wspólnie znajdziemy jakieś roz-

wiązanie. Może uda się jednak utrzy-

mać filię.

Starosta Marek Ścisłowski przyzna-

je, że na razie nie odbyło się żadne

spotkanie władz powiatu z rodzica-

mi uczniów filii w sprawie likwidacji

placówki. Dodaje jednak, że „jeśli

rodzice będą mieli wątpliwości, w

każdej chwili takie spotkanie może

zostać zorganizowane”.

Gmina przeciwna

Wójt gminy Goszczyn Sławomir Sła-

buszewski uważa, że nie powinno się

likwidować bądkowskiej filii Zespołu

Szkół Specjalnych. – Na razie jeszcze

nie otrzymaliśmy ze starostwa oficjal-

nego pisma w tej sprawie, ale byłem

już na posiedzeniu zarządu powia-

tu, podczas którego poinformowa-

no mnie o zamiarze likwidacji filii.

Przedstawiłem wówczas zarządowi

swoje zdanie. Uważam, że nie jest

to dobry pomysł. Po pierwsze: dzie-

ci mają w Bądkowie dobre warunki.

Uczą się w budynku parterowym,

co ma duże znaczenie w przypad-

ku uczniów niepełnosprawnych. Po

drugie: jeśli filia zostanie zamknięta,

niektórzy uczniowie będą mieli da-

leko do szkoły. Dowożenie dzieci z

okolic Goszczyna kilkadziesiąt kilo-

metrów do Nowej Wsi czy Grójca nie

jest najkorzystniejsze dla uczniów.

Po trzecie: zostało raptem 9 miesię-

cy do wyborów. Myślę, że decyzję w

sprawie filii powinno się pozostawić

nowej radzie powiatu. Nie wiemy

przecież, jaką będą mieli koncepcję

funkcjonowania Zespołu Szkół Spe-

cjalnych – tłumaczy wójt.

Sławomira Słabuszewskiego w żaden

sposób nie przekonuje także podno-

szony przez władze powiatu aspekt

ekonomiczny. – Gmina nie pobiera

żadnych pieniędzy za użyczenie bu-

dynku zgodnie z umową podpisaną

na 10 lat. Powiat musi płacić jedynie

za media. Jest to koszt od 9 do 12 tys.

zł rocznie. Starostwo nie poniosło

także dużych nakładów inwestycyj-

nych na tę filię – uważa wójt.

O sprawę ewentualnej likwidacji fi-

lii ZSS zapytaliśmy również Micha-

ła Prusia, który reprezentuje gminę

Goszczyn w radzie powiatu grójec-

kiego (Pruś nie był obecny na sesji,

która odbyła się drugiego lutego). –

O zamyśle likwidacji filii dowiedzia-

łem się tuż przed terminem sesji. Za-

poznam się z dokumentami i odniosę

się do tej sprawy nieco później – po-

informował nas Michał Pruś.

Teraz opinię na temat ewentualnego

zamknięcia filii wyda Kuratorium

Oświaty.

Dominik Górecki

GOSZCZYN:

Czy działająca w Bądkowie filia Zespołu Szkół

Specjalnych (ZSS) im. ks. Jana Twardowskiego powinna zostać

zamknięta? Rada powiatu mówi: „tak”.

fot. WKU Radom

Pożegnanie

z filią?

7.02.2018r

WÓJT GMINY BŁĘDÓW

05-620 Błędów, ul. Sadurkowska 13

tel. 48 668 00 10, fax 48 668 06 55

informuje, że stosownie do art. 35 ust.1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieru-

chomościami został wywieszony w siedzibie Urzędu Gminy w Błędowie, na okres 21 dni wykaz

nieruchomości gminnej, położonej we wsi Wólka Dańkowska, oznaczonej jako działki nr ew.

32/1 i 33 o łącznej powierzchni 2,0051 ha, przeznaczonej do sprzedaży w drodze przetargu

nieograniczonego.

Wykaz został zamieszczony na tablicy ogłoszeń w Urzędzie Gminy Błędów oraz na stronach

internetowych:

www.bledow.pl

www.bledow.e-bip.pl

W związku ze sprawą zatrzymano

dwóch mężczyzn (27 i 52 lata), któ-

rym grozi teraz do trzech lat wię-

zienia oraz wysoka grzywna. Gdyby

zarekwirowany towar trafił na rynek,

to straty skarbu państwa wyniosłyby

ponad 100 tys. zł.

Policjanci z referatu do walki z prze-

stępczością gospodarczą KPP w Grój-

cu uzyskali informację, że na terenie

powiatu grójeckiego, na dwóch pose-

sjach, może być przechowywany nie-

legalny tytoń. Mundurowi sprawdzili

posesje. Podczas przeszukania jednej

z nich, u 27-letniego mężczyzny, od-

naleziono prawie 32 tysiące sztuk pa-

pierosów bez znaków polskiej akcyzy

skarbowej. A u 52-latka znaleziono

54 tysiące sztuk papierosów różnych

marek, 20 kilogramów krajanki tyto-

niowej oraz 13 litrów alkoholu etylo-

wego pochodzącego z przemytu.

Funkcjonariusze osadzili obu męż-

czyzn w policyjnym areszcie. Dalsze

postępowanie w sprawie będą prowa-

dzić policjanci z grójeckiej KPP. Będą

między innymi ustalać, gdzie trafiał

alkohol oraz papierosy z przemytu.

st. sierż. Karolina Krawczyk

GRÓJEC:

Policjanci z referatu do walki z przestępczością gospodarczą komendy w Grójcu zabez-

pieczyli prawie 90 tysięcy sztuk papierosów, 10 kilogramów krajanki tytoniowej oraz prawie 13

litrów alkoholu pochodzącego z przemytu.

Przemytnicy schwytani