Święta to doskonała okazja, aby
przypomnieć sobie o świątecznych
zwyczajach kultywowanych w na-
szym regionie. A są one różne, bo
i Mazowsze jest różnorodne.
Jaka Wigilia, taki cały rok
Dawniej wierzono, że wszystko
to, co wydarzy
się
w Wigilię ma
duży wpływ
na przyszłość,
dlatego każdą
czynność wy-
konywano bar-
dzo starannie
i z należytą uwa-
gą. Starsi pilno-
wali dzieci, aby nie
leniuchowały i dobrze
wykonywały
swoje
obowiązki. Jak pod-
kreśla
Maria Samsel
,
dyrektor
Muzeum
Kultury Kurpiow-
skiej w Ostrołęce
– Rodzice często
napominali dzieci,
żeby rano wstawały,
były grzeczne przez
cały dzień, nie narażały
się na karę, ponieważ
tak miało być przez
cały rok. Starano się
także, aby w tym dniu
nie pożyczać czego-
kolwiek od sąsiadów,
gdyż nikt nie chciał
być później dłużni-
kiem w nadchodzącym
roku
.
Obrzucanie owsem
na szczęście
Dr Justyna Górska-Streicher
, etno-
grafka z Muzeum Wsi Radomskiej
tłumaczy, że charakterystycznym
dla Ziemi Radomskiej zwyczajem
było obrzucanie owsem.
– Wierzo-
no, że poświęcony owies posłuży do
przyszłorocznych zasiewów i da ob-
fite plony. W XIX w. obrzęd przyjął
charakter zabawy i służył nawiązy-
waniu, szczególnie przez młodych,
kontaktów towarzyskich.
– Kawalerowie obrzucali owsem
panny – im więcej miały one ziaren
w warkoczu, tym większa szansa
na zamążpójście w nadchodzącym
roku
– dodaje
Klara Sielicka-Ba-
ryłka
, etnografka z Państwowego
Muzeum Etnograficznego w War-
szawie.
Podłaźniczki, światy, byśki
i ligawki
Nieodłącznym elementem naszej
tradycji jest przystrajanie świą-
tecznego drzewka. Nie zawsze
jednak wyglądało ono tak jak
współcześnie. Starsza siostra cho-
inki, czyli podłaźniczka to zielone
gałązki jodły, świerka czy sosny
ozdabiane wstążkami, bibułą,
a także światami. Czym są światy?
To kuliste, przestrzenne ozdoby
z różnokolorowych opłatków, ty-
powe właśnie dla Mazowsza. Zwa-
ne są również jabłuszkami bądź
opłatkami. Ozdabiano nimi nie tyl-
k o
podłaźniczkę, ale rów-
nież
wieszano
je pod sufitem.
Wierzono, że
zapewnią one
gospodarzom
pomyślność
w przyszłym
roku. Z ko-
lei
święta
na Kurpiach
nie
mogły
obyć się bez
dźwięku ligawki
– instru-
mentu pa-
sterskiego, zaś w domu
nie mogło zabraknąć
pieczywa obrzędowe-
go – byśków, chlebowych
figurek
symbolizujących
zwierzęta gospodarskie
i leśne, które miały
zapewnić domow-
nikom pomyślność
w nadchodzącym
roku.
Kolacja
wigilijna
pełna
smaków
Dzisiaj na wie-
czerzy
wigi-
lijnej pojawiają
się różnorodne
potrawy, często
odbiegające od tradycyjnych.
– Przyjmuje się, że wigilijnych dań
powinno być dwanaście. Tak jak dziś,
jadano ryby, chociaż pojawiały się
one na stołach ziemiańskich często
wtedy, gdy w okolicy była rzeka bądź
stawy. O to, aby nie zabrakło ich na
świątecznym stole, dbali pracownicy
majątków ziemiańskich, którzy ran-
kiem wybierali się na połów. Wszyst-
kie dania miały charakter postny
i każdego z nich należało skoszto-
wać, aby zapewnić sobie powodze-
nie w przyszłym roku
– podkreśla
Anna Leśniczuk
, historyk, asystent
muzealny z Muzeum Ziemiaństwa
w Dąbrowie.
– W północnej części Mazowsza na
stołach królowały kluski z makiem,
czerwony barszcz z uszkami, pierogi
z grzybami, groch z kapustą czy śle-
dzie podawane zwykle z kartoflami
– wylicza
Magdalena Lica-Kaczan
,
etnolog z Muzeum Mazowieckiego
w Płocku. Radomianie zaś opowia-
dają o pamule, czyli wigilijnej zupie
opartej na suszu owocowym, bar-
dzo gęstej, esencjonalnej, zapra-
wianej mlekiem.
Podziel się opłatkiem,
szczodrakami i dobrym
słowem
Boże Narodzenie to czas dzielenia
się, obdarowywania dobrym sło-
wem i życzliwością. Bardzo mocno
wierzono, że słowa wypowiadane
wWigilię mają dużą moc. Dr Justy-
na Górska-Streicher zaznacza, że
–
Dawano wiarę staremu przysłowiu
„nie wywołuj wilka z lasu”, dlatego
każde zdanie wymawiano z należytą
ostrożnością. Nawet w myślach nie
warto było nielubianemu sąsiadowi
życzyć złego. Składano sobie zatem
życzenia zdrowia, obfitych plonów,
bogactwa w gospodarstwie i wszel-
kiej pomyślności.
Na Mazowszu
przez wiele lat kultywowano także
zwyczaj dzielenia się szczodraka-
mi – małymi ciasteczkami, którymi
częstowano wszystkich przyby-
łych do domu gości.
Nasi przodkowie nie zapominali
jednak o prawdziwym, religijnym
wymiarze świąt Bożego Narodze-
nia. Wigilijną wieczerzę, podobnie
jak obecnie, zawsze poprzedzała
wspólna modlitwa lub czytanie
Pisma Świętego.
– Dla mnie, jako
małego chłopca, magicznym mo-
mentem tej wyjątkowej nocy była
Pasterka. Do dziś pamiętam tamten
nastrój i radość, która płynęła ze
słów kolęd
– wspomina marszałek
Adam Struzik.
9
MAZOWSZE
Tradycyjne
Boże Narodzenie
na Mazowszu
Wielkie porządki, przystrajanie choinki, śpiewanie kolęd,
zapach pierników i makowców unoszący się w całym domu
– to znak, że nadchodzą święta Bożego Narodzenia. Są
to jedne z najbardziej barwnych, ciekawych i rodzinnych
świąt. Wiąże się z nimi szereg przesądów i tradycji, które
na Mazowszu wciąż przekazywane są z pokolenia na po-
kolenie.
Magia świąt na Ziemi Radomskiej
MuzeumWsi Radomskiej przygotowało bożonarodzeniowewystawy.
Zaaranżowane wnętrza w zabytkowych chałupach i XVIII-wiecznym
dworze z Pieczysk pokazują dawny wystrój, przyrządzanie potraw
i sposób spędzania świąt, a także zmieniające się zwyczaje i estety-
kę.
– Wmuzealnych wnętrzach zobaczymy snopki zboża, podłaźniki,
ozdoby z opłatka i choinki oraz zestaw potraw na wigilijnych i świą-
tecznych stołach. Zapraszam do zapoznania się z dawnymi zwycza-
jami i przesądami świątecznymi
–
podkreśla
Ilona Jaroszek-Nowak
,
dyrektor muzeum. Wystawę można oglądać do 26 stycznia 2018 r.
„Sztuka ludowa inspiracją dziecięcej twórczości” – to temat konkur-
su organizowanego przez Muzeum im. Oskara Kolberga w Przysusze.
Dzieci zmierzą się z rękodziełem bożonarodzeniowym i karnawało-
wym. Zadanie polega na wykonaniu przedmiotów dekoracyjnych i re-
kwizytów obrzędowych np. kartki świątecznej, zabawki choinkowej,
szopki, maski karnawałowej (kolędniczej) wraz z podaniem źródła in-
spiracji. Prace można przesyłać do 10 stycznia 2018 r.
www.muzeum-radom.plZ kolei Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu zaprasza na
wystawę bożonarodzeniowych szopek. Ekspozycję tworzą szopki
tradycyjne, krakowskie, figuralne, a także te z kolekcji kultur poza-
europejskich: kongijska i nigeryjska. Atrakcją wystawy jest również
kopia szopki z „Zielonego Balonika”, w której znajdują się figury Jacka
Malczewskiego, Apolinarego Michalika, Karola Frycza i Lucjana Rydla.
Aranżację wzbogacają obrazy,
m.in.Edwarda Okunia i Adama Słowiń-
skiego. Wystawę można oglądać do 6 stycznia 2018 r.
www.muzeum.edu.plW radomskim skansenie można zobaczyć jak dawniej wyglądały święta
Byśki
źródło
:www.mazowieckiszlaktradycji.comŚwiaty
Fot. Muzeum Wsi Radomskiej