Zrzuć się na kapliczkę

Kapliczka w Cychrach powstała w 1861 roku i jak twierdzą mieszkańcy miejscowości jest jednym z najstarszych tego typu obiektów w powiecie grójeckim. Składa się z dwóch części: mierzącej ok.130 cm postaci Madonny oraz kilkustopniowego cokołu wraz z kolumną. Całość wykonana jest z surowców, które łatwo ulegają zniszczeniom. Na górnej części z wapienia pińczowskiego zauważyć można liczne ubytki na warstwie powierzchniowej, głównie zaistniałych za sprawą warunków atmosferycznych. Rzeźba umiejscowiona jest na kilkustopniowym wapiennym cokole, a kolumna, będąca centralną częścią obiektu, utworzona jest z czerwonej cegły, murowanej zaprawą wapienną. Około 30 lat temu mieszkańcy ponownie nanieśli na nią tynk cementowy, który jednak przez lata sukcesywnie odpadał. Dodatkowo przez przed długi czas, obiekt znajdował się w towarzystwie gałęzi, które jeszcze bardziej pogłębiły jego destrukcję.
– Mieszkając niedaleko, widziałam, jak kapliczka  coraz bardziej ulega zniszczeniu, postanowiłam spróbować coś z tym zrobić – mówi Agnieszka Kołacz, koordynatorka zbiórki.
Konstrukcja znajduje się na posesji prywatnej, co znacznie utrudnia uzyskanie dofinansowania na jej renowację.
– Całość kosztów pokryta zostałaby z funduszu sołeckiego, jednak w tej sytuacji nie uda się tego zrobić – dodaje Agnieszka Kołacz.
Wyjściem z sytuacji, dzięki której obiekt zostałby wpisany w rejestr zabytków gminy Pniewy, byłoby zrzeczenie się przez właścicieli gruntu, na którym zlokalizowana jest kapliczka. To zadanie również jest niełatwe, ponieważ obiekt znajduje się w odległości ok. 4-5 m od budynku mieszkalnego. – Na tę chwilę nie mamy możliwości pomocy. Drogą, która otwiera szanse na dofinansowanie byłoby wpisanie obiektu w rejestr zabytków gminnych. – Postaramy się jeszcze przeanalizować tę sprawę – mówi wójt gminy Pniewy, Ireneusz Szymczak. Część środków pieniężnych na renowację została pozyskana z lokalnej zbiórki wśród mieszkańców. – Ogłosiliśmy informacje o zbiórce na facebookowej stronie lokalnej społeczności. Każdy przekazał taką kwotę, jaką chciał i był w stanie. Niestety jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy jak duża będzie to inwestycja – Agnieszka Kołacz.  Zebrana suma w postaci 1600 zł nie jest wystarczająca do rozpoczęcia prac. Konserwator, który podjąłby się remontu obiektu, wycenił całość kosztów na kwotę ok. 12 tysięcy zł. W takiej sytuacji, organizatorom najbardziej zależy na remoncie chociażby samej górnej części kapliczki (figury Madonny), której koszt został oszacowany na 5333 zł. Inicjatorom akcji zależy, aby prace rozpoczęły się jeszcze przed późną jesienią, tak aby warunki atmosferyczne nie utrudniały prac. – Jeżeli nie uda nam się teraz zebrać środków na pewno się nie poddamy. Kapliczka przetrwała już blisko 200 lat, więc nie możemy jej teraz wystawić na zniszczenie – zapowiada Agnieszka Kołacz.
Cel założony na portalu zrzutka.pl opiewa na kwotę 10 400 zł.
Aleksandra Szymczak