W nowomiejskim parku jak w Ciechocinku
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 7013 razy
- Wydrukuj
Miasto wybuduje w miejscowym parku tężnię solankową. Będzie to pierwszy taki obiekt w powiecie grójeckim.
Nowomiejski samorząd rozstrzyga przetarg na budowę tężni solankowej. Jeśli procedura przebiegnie bez komplikacji prace rozpoczną się już w sierpniu. Obiekt powstanie w tutejszym parku miejskim.
– Tężnia jest efektem próśb mieszkańców, którzy korzystają z takich obiektów w innych miejscowościach – mówi Mariusz Dziuba, burmistrz Nowego Miasta nad Pilicą – Mamy w mieście sporo osób, które są uczulone, a korzystanie z takich miejsc pomaga w tego typu schorzeniach.
Walory lecznicze
Tężnie to drewniane budowle pokryte gałązkami tarniny. Pierwotnie służyły do zagęszczania solanki w toku produkcji soli konsumpcyjnej oraz leczniczej. Dzięki temu odkryto ich walory lecznicze, ponieważ powietrze wokół nich nasycone jest aerozolem z solanki, która obciekając po elementach budowli ulega naturalnemu odparowaniu. Powietrze tak bogate w mikroelementy zaczęto stosować w różnego rodzaju kuracjach.
Mikroklimat wytwarzany przez tężnie jest więc zbliżony do tego, którego zażywamy podczas nadmorskich podróży. Godzinny spacer przy tężni solankowej to dawka jodu, która odpowiada trzem dniom spędzonym na spacerach nad morzem. Tego rodzaju wzbogacone powietrze jest szczególnie wskazane dla osób w czasie rekonwalescencji po ostrej chorobie, dla palaczy, osób pracujących w znacznym zapyleniu i wysokiej temperaturze. Pozytywny wpływ odczują również osoby na co dzień pracujące głosem.
Zdrowie z Zabłocia
Pierwsza nowomiejska a zarazem w powiecie grójeckim tężnia będzie miała średnicę 9 metrów (sama konstrukcja). W ramach inwestycji powstanie obiekt wraz z infrastrukturą towarzyszącą, w tym instalacja technologiczna budowy solanki. Tężnię w solankę będą zaopatrywać dwa zbiorniki, które wypełni gotowa ciecz dostarczona z Zabłocia (miejscowości uzdrowiskowej położonej w województwie śląskim).
Kontynuacja tradycji
Wybudowanie tężni to swego rodzaju powrót do korzeni. W Nowym Mieści nad Pilicą w latach 1874-1914 funkcjonowało uzdrowisko doktora J. Bielińskiego. Było drugim na ziemiach polskich (po Nałęczowie) kurortem opartym na podstawach naukowych i leczącym szeroki zakres schorzeń. Przybywali tu zarówno z kraju, jak i zagranicy kuracjusze cierpiący m.in. na nerwicę, choroby kobiece, schorzenia płuc i narządów trawienia oraz dolegliwości laryngologiczne. Już w 1877 roku z nowomiejskiego zakładu skorzystało ponad 400 pacjentów, a w latach następnych ich liczba stale rosła. Były tu również łazienki, pijalnia wód mineralnych, kryta galeria do spacerów, jadalnia, sala teatralna, czytelnia, poczta i mleczarnia. Wśród pacjentów i gości tutejszego uzdrowiska byli znani literaci, malarze i muzycy: Eliza Orzeszkowa, Henryk Sienkiewicz, Maria Rodziewiczówna, Narcyza Żmichowska, Michał Andriolli, Józef Chełmoński i Ignacy Paderewski. O dużej renomie uzdrowiska w Nowym Mieście świadczy fakt, iż w trakcie sezonu kursował do niego codziennie z Warszawy specjalny omnibus konny. Później kuracjuszom umożliwiono również dojazd ze stacji kolejowych w Skierniewicach i Opocznie.
Darmowa kuracja
Kosztorysowy koszt budowy nowomiejskiej tężni to kwota rzędu około 0,5 mln złotych. W stu procentach będzie on pokryty środkami z budżetu gminy.
Wiele wskazuje na to, że korzystanie z tężni będzie darmowe. Władze Nowego Miasta nad Pilicą nie planują bowiem wprowadzenia opłat za korzystanie ze zdrowotnych właściwości solanki z Zabłocia.
POK