Przebudowy ciąg dalszy

Na początku lutego odbyło się przecięcie wstęgi na świeżo wyremontowanym, dwukilometrowym odcinku drogi powiatowej przez Bikówek i Uleniec. W uroczystości wziął udział m. in. marszałek województwa Adam Struzik. Nic dziwnego – Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego, którym kieruje Struzik, dofinansował inwestycję kwotą ponad miliona złotych. A zadanie kosztowało w sumie 1,8 mln zł.

3,5 mln zł w trzy lata
Przecięcie wstęgi było nie tylko okazją do zrobienia wspólnych zdjęć i uściśnięcia dłoni. Była to także szansa na zainteresowanie marszałka stanem pozostałego odcinka drogi. – Po rozmowie z marszałkiem zdecydowaliśmy się na złożenie wniosku o dofinansowanie dalszych prac na tym ciągu drogowym. Uzasadniliśmy, że jest to strategiczna droga dla powiatu grójeckiego, łącząca drogę krajową nr 50 z drogą wojewódzką nr 725 – powiedział nam starosta Krzysztof Ambroziak.
Na szczęście na samym złożeniu wniosku się nie skończyło. Najwyraźniej powiatowi decydenci byli bardzo przekonujący, bo Adam Struzik przedstawił sprawę na posiedzeniu zarządu województwa mazowieckiego. Zarząd przedyskutował temat i pozytywnie odniósł się do pomysłu dalszego dofinansowania prac na drodze między Uleńcem a Rożcami. Urząd Marszałkowski wspomoże więc realizację inwestycji środkami w wysokości 3,5 mln zł.
Do podpisania umowy o dofinansowanie miało dojść 18 marca. Niestety, z powodu epidemii sfinalizowanie formalności zostało przełożone na późniejszy termin.

Pomogą gminy
Plan jest dość ambitny. Zakłada on ułożenie nowej nawierzchni na ponad pięciokilometrowym odcinku od Uleńca (od miejsca, gdzie zakończył się pierwszy etap prac), przez Czekaj, Sadków, Aleksandrówkę aż do Rożec (do skrzyżowania z drogą w kierunku Złotej Góry). Realizacja zadania jest planowana na bieżący rok.
Wspomniana droga powiatowa wiedzie przez teren trzech gmin: Grójec, Pniewy oraz Belsk Duży. Toteż władze powiatu liczą, że wszystkie te samorządy będą partycypować w kosztach inwestycji. Już wiadomo, że gmina Pniewy zgodziła się pokryć swoją część wydatków związanych z przebudową. Przed podjęciem decyzji stoją jeszcze samorządy Grójca i Belska Dużego. Oczywiście pieniędzy na realizację zadania poszuka też w swoim budżecie starostwo.
Niespełna dwukilometrowy odcinek drogi, od Uleńca do Czekaju, starostwo zgłosiło także do dofinansowania w ramach tzw. funduszu klęskowego, który tworzą środki z budżetu państwa. Komisja z Urzędu Wojewódzkiego przeprowadziła wizję i oceniła, że fragment o długości 1190 metrów rzeczywiście kwalifikuje się do rządowej pomocy. Póki co jednak nie ma decyzji, czy jakiekolwiek pieniądze z kasy państwa popłyną do grójeckiego starostwa na zadania drogowe. Obecnie priorytetem jest bowiem walka z koronawirusem. 
Dodajmy, że w przyszłym roku starostwo chciałoby wyremontować kolejny fragment trasy między Bikówkiem a Rębowolą. Mowa o odcinku od Rożec aż do Rębowoli.