Zamienić błoto na asfalt
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 10699 razy
- Wydrukuj
Mieszkańcy dwóch grójeckich ulic: Jana Heweliusza i Wiatracznej złożyli wizytę na sesji rady miejskiej (25 lutego). Chcieli się dowiedzieć, co władze miasta planują w sprawie poprawy dojazdu do ich domostw.
Ulica Jana Heweliusza to niewielka arteria komunikacyjna w południowo-wschodniej części miasta. Życie jej mieszkańcom uprzykrza błoto i liczne nierówności na drodze. Zmęczeni już tym stanem rzeczy obywatele, postanowili publicznie zapytać włodarzy o dalsze plany względem ulicy.
Średniowieczna wieś
– Kierujemy kolejne pisma do władz gminy i do tej pory nikt nam nie odpowiedział. Chodzi nam o przebudowę naszej ulicy. Inwestycja jest ciągle odsuwana. A ta ulica wygląda tak, że nie wiadomo, że czy mieszkamy w mieście czy na średniowiecznej wsi – żalił się Sławomir Tulo, jeden z mieszkańców ulicy Heweliusza. – Ten problem dotyczy mnie szczególnie, ponieważ mam niepełnosprawne dziecko, które porusza się na wózku. Moja córka nie może się po prostu wydostać z domu. Doszło do takiego absurdu, że po ostatnich deszczach do sąsiadującej z nami przez siatkę klinki stomatologicznej musiałem dowieźć ją samochodem – podkreślał.
Sławomir Tulo wywołał także do odpowiedzi radną Eugenię Poradzką, która reprezentuje mieszkańców ulicy Heweliusza w radzie miejskiej. – Bodajże 12 lat temu obiecała nam pani, że zajmie się problemem drogi. Co pani zrobiła w tej sprawie? – pytał radną.
– Od 12 lat każdego roku piszę wnioski o przebudowę ulicy Heweliusza. Nie wszystko ode mnie zależy. W ubiegłym tygodniu rozmawiałam o ulicy z burmistrzem. Dostałam odpowiedź, że inwestycja zostanie przeprowadzona tak szybko, jak to będzie możliwe. Jak mało kto zabiegam o różne sprawy dla moich mieszkańców – odpowiedziała Poradzka.
Głos w tej sprawie zabrał także burmistrz Dariusz Gwiazda. – Ulica Heweliusza jest na pierwszym miejscu w rankingu ulic, które należałoby przebudować z wolnych środków, które pojawią się w budżecie gminy na 2019 rok – poinformował. – Otrzymaliśmy dotację na inwestycje na ulicy Jesionowej w Kośminie. Skutkuje to tym, że we własnym budżecie musimy zarezerwować około 2 milionów złotych na to zadanie. Mogę jednak przyrzec, że po ulicy Jesionowej w ramach wolnych środków wskażę do wykonania ulicę Heweliusza – zapewnił.
Błotnista droga
Rzut kamieniem od ulicy Heweliusza znajduje się ulica Wiatraczna. Jej stan także jest bardzo zły. Mieszkańcy chcieliby, aby urząd wreszcie poczynił w kierunku asfaltowania tej drogi. – Ulica Wiatraczna, która jest ujęta w planach miasta pochodzących z 1935 roku, to dziś około 600 metrów błotnistej drogi z dziurami. Nie mamy tam nawet oświetlenia. Jak ktoś lubi górskie wędrówki, to może się po niej w odpowiednich butach przejść. Będzie miał przedsmak gór – mówił Grzegorz Noremberg, mieszkaniec ulicy Wiatracznej. Wtórował mu Kazimierz Głowacki: – Jak się jeździ tą drogą, raz w roku trzeba wymieniać sprężyny i resory w samochodzie.
W odpowiedzi na te wystąpienia Dariusz Gwiazda poinformował, że rozpoczęły się pracę przygotowawcze do wykonania projektu przebudowy ulicy Wiatracznej. – Wstępny kosztorys zakłada, że zrobienie projektu to wydatek około 150 tys. zł. Jeśli starczy nam środków w budżecie, zostanie on wykonany jeszcze w tym roku – powiedział burmistrz. – Projekt ma uwzględniać prace na części ul. Wiatracznej, na odcinku od skrzyżowania z ul. Sienkiewicza do skrzyżowania z ul. Zbyszewską oraz na odnodze do ulicy Konopnickiej – wyjaśnił.