Stara szkoła do rozbiórki
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 2024 razy
- Wydrukuj
Pod koniec ubiegłego roku radni uchwalili Wieloletni Program Gospodarowania Mieszkaniowym Zasobem Gminy Jasieniec. Dokument zakłada wyburzenie jednego z domów komunalnych.
Przyjęty przez radnych dokument szczegółowo opisuje zasób mieszkań komunalnych będących własnością gminy (zgodnie ze stanem faktycznym na dzień 29 grudnia ubiegłego roku).
– Przyjęcie takiej uchwały jest obowiązkowe dla każdego samorządu. Ten dokument daje nam m.in. rozeznanie w potrzebach mieszkaniowych – tłumaczy wójt gminy Jasieniec Marek Pietrzak.
Jasieniecki samorząd posiada w sumie dziewięć domów – pięć w Jasieńcu oraz po jednym w Rytomoczydłach, Zbroszy Dużej, Franciszkowie oraz Ignacowie. Łącznie znajduje się w nich 56 lokali, które są zasiedlone w sumie przez ponad 150 osób. Najwięcej lokatorów (75) zamieszkuje obiekt przy ul. Czerskiej w Jasieńcu, zaś najmniej (tylko jeden) – dom w Rytomoczydłach.
Samorząd planuje na najbliższe lata przeprowadzenie remontów w sześciu domach komunalnych. Najwięcej pracy wymaga budynek przy Czerskiej – gmina chciałaby m.in. ocieplić i zabezpieczyć ten obiekt przed wilgocią czy też wykonać jego elewację. Modernizacji nie wymagają natomiast dwa domy w Jasieńcu: przy ul. Szkolnej i ul. Asfaltowej.
Gmina nie przewiduje natomiast remontu drewnianego budynku komunalnego w Ignacowie. Ten powstały ponad 100 lat temu dom, w którym niegdyś mieściła się szkoła, został bowiem przeznaczony do wyburzenia. Obecnie mieszka w nim siedem osób. – Budynek nie spełnia standardów domu komunalnego. Nie ma w nim odpowiedniej wentylacji, przewody kominowe są stare – wskazuje przyczyny decyzji o rozbiórce wójt Marek Pietrzak. – Udało nam się przenieść z tego obiektu do innych domów komunalnych dwie rodziny. Pozostałych lokatorów chcielibyśmy stamtąd wyprowadzić, zanim rozpocznie się kolejny sezon grzewczy – mówi gospodarz gminy.
Wójt w rozmowie z „Jabłonką” przyznaje również, że obecny zasób domów komunalnych gminy jest zbyt mały, by zaspokoić potrzeby wszystkich mieszkańców (dotyczy to osób, którym przysługuje prawo do lokalu komunalnego).
– Potrzebujemy od zaraz 10 mieszkań – mówi.
Dominik Górecki