Tajemnicza śmierć dwóch mężczyzn w Sułkowicach

Do tragedii doszło we wtorek, 13 listopada. Tego dnia około godz. 14.15 oficer dyżurny policji w Grójcu odebrał zgłoszenie o znalezieniu zwłok w jednym z domów w Sułkowicach. Dzwoniła córka jednego ze zmarłych.

Według naszych informacji, w jednym z domów w Sułkowicach znaleziono zwłoki dwóch osób. Wstępną przyczyną miał być czad, choć wezwani na miejsce strażacy nie wykryli już obecności bezwonnego, trującego gazu. Nasze informacje potwierdziła komisarz Agnieszka Wójcik, rzecznik grójeckiej policji. - Policję zawiadomiła córka jednego ze zmarłych. Powiedziała, że w budynku należącym do jej ojca właśnie znalazła jego zwłoki oraz ciało jeszcze jednego mężczyzny. Na miejsce skierowano policjantów oraz strażaków - relacjonowała Agnieszka Wójcik.

Tragicznie zmarły to 72-letni mieszkaniec Sułkowic, drugi 59-latek mieszkał w tej samej miejscowości i był znajomym właściciela posesji. - Obecni na miejscu strażacy sprawdzili pomieszczenia pod kątem emisji tlenku węgla z kuchni węglowej, ale śmiertelnego stężenia tego gazu w pomieszczeniach już nie wykryto. Na miejscu był też prokurator, który zarządził zabezpieczenie ciał i przewiezienie ich do Zakładu Medycyny Sądowej w Radomiu celem wykonania sekcji zwłok. Być może jej wyniki pozwolą powiedzieć coś więcej o przyczynach zgonu - dodała komisarz Wójcik. Sprawę bada policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Grójcu.