Non Possumus Kosiniaka – Kamysza z tzw. PSL
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 16093 razy
- Wydrukuj
Byłem zbulwersowany kiedy słyszałem wypowiedź nowego Prezesa PSL, który cytował Wielkiego Prymasa Tysiąclecia Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Oto wypowiedź Kosiniaka - Kamysza cyt.:
„Taki najbardziej zuchwały atak przyszedł na zgromadzeniu PiS, bo to nie było zgromadzenie wsi polskiej. Musimy powtórzyć za kardynałem Wyszyńskim +non possumus, nie pozwalam+, nie godzimy się na zawłaszczanie naszej tradycji, nie godzimy się na fałszowanie historii, nie godzimy się na podszywanie się pod naszą tożsamość powiedział lider PSL”.
Słowa Prezesa Kosiniaka - Kamysza, nowego, młodego i nie mającego jak widać doświadczenia dyplomatycznego, nie tylko były obraźliw, ale również wykorzystane jako profanacja słów Non - Possumus których użył Wielki Polak Prymas Kardynał Stefan Wyszyński. Przypomnę naszym czytelnikom że było to 21 maja 1953. Wtedy to Prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński przesłał Bolesławowi Bierutowi memoriał, będącym odpowiedzią Episkopatu na ataki, które były wymierzone w Kościół Katolicki. I to właśnie wielki człowiek tamtego okresu wypowiedział:
„Rzeczy Bożych na ołtarzu cesarza składać nam nie wolno NON POSSUMUS”.
Dziś używając tych słów przez młodego człowieka, który próbuje zająć stanowisko wielkiego męża stanu, to wielka przesada ze strony tak zwanego Polskiego Stronnictwa Ludowego którego reprezentuje Kosiniak - Kamysz. Niestety prawdziwy PSL został przejęty przez ludzi, którzy nie mają nic wspólnego z polskim rolnictwem, aby najmniej przez ostatnie lata doprowadzając Polską wieś do marginalizacji i rozwoju polskiej wsi. Nowy, niedoświadczony jak wspomniałem na początku Prezes Kosiniak - Kamysz w swoim wystąpieniu do zwolenników i sympatyków PSL stwierdza, że strój ludowy jest strojem uszytym na miarę tylko PSL-u i ich działaczy. To co możemy obserwować w ostatnich tygodniach, jak zachowują się działacze PSL w naszym kraju przeraża i zdumiewa przeciętnego Kowalskiego z zastanowieniem. Jak ciężko pogodzić się niektórym środowiskom z utratą stanowisk, którymi byli przywiązani latami ich rodzinne klany. Ten obraz wpisuje się również w nasz region powiatu grójeckiego, wcale nie odbiegamy od tych norm krajowych, które możemy obserwować na co dzień poprzez media. Jak trzeba być zdesperowanym przegranej żeby wypowiadać się w ten sposób od samego centralnego poziomu, kończąc na dołach, a mam na myśli choćby raz jeszcze przytoczę nasz powiat grójecki.
A przecież Polacy, polski chłop zna postać Wincentego Witosa - jednego z twórców niepodległego Państwa Polskiego, który stał na czele zwycięskiego rządu w chwili, gdy bolszewicy podchodzili pod Warszawę.
Dziś straszenie społeczeństwa Prawem i Sprawiedliwością jest niepoważne lub mające przekonać kogoś że jesteśmy lepsi, ale Panowie z PSL-u przyjrzyjcie się swoim postępkom, to co zrobiliście dla polskiego chłopa i polskiej wsi.
Ten obecny rząd broni polskiej ziemi, broni polskich lasów, broni chrześcijańskiej religii, interesów narodowych. Rząd Prawa i Sprawiedliwości, który dopiero sprawuje rządy na mocy demokratycznego wyboru jest tym gospodarzem, któremu obce są sprawy jak i mentalności tych cwaniaków, którzy potrafili kłaniać się i oczekiwać na poklepywanie po plecach, którzy byli gotowi oddawać polskie interesy, wyraźnie trzeba też zaznaczyć, jak i podkreślić również interesy naszej polskiej wsi.
Dzisiaj PSL, KOD, Platforma i inne ugrupowanie nieprzyjazne obecnemu rządowi próbują zakrzyczeć prawdę. Ci ludzie nie zdają sobie chyba sprawy, jak zaszkodzili polskim interesom, polskiej polityce, polskiej wsi. Dziś te straty rząd Beaty Szydło próbuje odrobić.
Michał Pruś
Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Grójeckiego