Zatoczka niezgody - bubel inwestycyjny
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 85420 razy
- Wydrukuj
Z zatoczką postojową przy ul. Armii Krajowej w Mogielnicy wszystko jest nie tak. Nieprawidłowo zwężona ulica, złe oznakowanie i jednostronnie zmieniony aneks do umowy dotacji. Burmistrz Mogielnicy nie widzi problemu. Starosta mówi: dopóki wszystko nie będzie jak należy, nie zapłacę za to przedsięwzięcie.
Zamieszanie wokół zatoczki przy ul. Armii Krajowej w Mogielnicy trwa już prawie rok. Mimo że inwestycja jest na finiszu, nic nie jest zgodne z zapisami umów. Powstał bubel budowlany: jeśli kierowcy chcieliby skorzystać z zatoczki, muszą złamać przepisy drogowe.
Porozumienie na włosku
Sprawa zaczęła się, kiedy w styczniu tego roku burmistrz Mogielnicy zwrócił się do starosty o przesunięcie środków finansowych z dotacji na bieżące utrzymanie dróg powiatowych w Mogielnicy na zadanie inwestycyjne „Budowa zatoczki parkingowej przy ul. Armii Krajowej w Mogielnicy”. Chodziło o kwotę 115 tys. 500 zł.
Starosta Marek Ścisłowski nie wyraził zgody na zmianę przeznaczenia środków. Przypomniał, iż zgodnie z porozumieniem z dn. 25 marca 1998 r. dotacja przeznaczona jest na bieżące utrzymanie ulic, a nie na inwestycje drogowe. – To fundusze na łatanie dziur, odśnieżanie, zamiatanie i inną działalność na drogach – argumentował starosta. - Jeśli za te pieniądze zostanie zbudowana zatoczka, to zabraknie nam na wykonanie wyżej wymienionych prac.
Starosta obawiał się również, że budowa zatoczki oznaczać będzie zwężenie ulicy Armii Krajowej, która podczas ostatniej modernizacji została celowo poszerzona. Burmistrz Sławomir Chmielewski nie przyjmował takiej argumentacji. Warunkował nawet zawarcie porozumienia na remont drogi powiatowej biegnącej przez Dziunin sfinansowaniem zatoczki przez starostwo (gmina i powiat przeznaczyły po ok. 300 tysięcy złotych).
Sprawa trafiła do Komisji Transportu Zbiorowego i Dróg Publicznych w starostwie, która zobowiązała Zarząd Powiatu do zorganizowania spotkania z burmistrzem i wspólnego wypracowania ustaleń dotyczących budowy wspomnianej zatoczki autobusowej i innych inwestycji drogowych.
Zielone światło na 2016 r.
Zanim jednak rozpoczęto jakiekolwiek ustalenia, 8 kwietnia 2015 r. burmistrz złożył zgłoszenie dotyczące budowy zatoczki postojowej do Wydziału Budownictwa i Architektury Starostwa Powiatowego. Do zgłoszenia dołączył opis zakresu prac, który zawierał m.in. montaż murków oporowych, podbudowę z kruszywa, oraz ułożenie kostki betonowej. Termin rozpoczęcia robót budowlanych włodarz Mogielnicy określił na 15 maja.
W kwietniu do starostwa wpłynęło pismo od dyrekcji, rady pedagogicznej i Rady Rodziców SP im. I Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego w Mogielnicy. Autorzy pisma prosili o wybudowanie zatoczki parkingowej przy ul. Armii Krajowej, jako główny argument podając bezpieczeństwo dzieci. Niedługo potem wpłynęło ponownie pismo od burmistrza, w którym zwracał uwagę na problem zalewania terenu szkoły podstawowej przez wody opadowe.
Po raz kolejny włodarz Mogielnicy otrzymał ze starostwa odpowiedź odmowną, ale i zielone światło na przyszłość. Zarząd Powiatu na posiedzeniu w dniu 23 kwietnia zdecydował, że w roku bieżącym ze względu na ograniczenia finansowe nie będzie realizował wspomnianego zadania, ale na ten cel zostaną zabezpieczone środki finansowe w budżecie Powiatu na rok 2016.
Odbiór wspólnie z Powiatem
Taka propozycja Zarządu również nie przekonała burmistrza Chmielewskiego.
Pojawił się na czerwcowej sesji Rady Powiatu, po raz kolejny poruszając problem zatoczki. Racje burmistrza przekonały radnych z opozycyjnych klubów Powiat Sprawny i Przyjazny oraz Nasze Czasy, którzy w głosowaniu poparli starania burmistrza.
7 września 2015 r. została podpisana umowa dotacji pomiędzy Zarządem Powiatu a Gminą Mogielnica. Gmina otrzymała dotację celową z przeznaczeniem na finansowanie przebudowy drogi powiatowej nr 1630W Mogielnica - Główczyn - Popowice. W ramach umowy burmistrz Mogielnicy zobowiązał się do wykonania zatoki postojowej o długości 154,7 m zgodnie ze zgłoszeniem budowlanym, oznakowania jej, a na zakończenie wspólnie z Powiatem dokonania odbioru wykonanych robót. Dopiero po zakończeniu inwestycji i dokonaniu końcowego odbioru robót, Powiat zobowiązał się przekazać Gminie kwotę 115 tys. 500 zł
Wydawałoby się, że to pomyślne zakończenie całej sprawy. Jednak w październiku wpłynęło kolejne pismo od Burmistrza, w którym wnioskował o zmianę dotychczasowej umowy w zakresie wykonanych robót. Chodziło o zmianę zapisu jednego z paragrafów: zamiast murków oporowych miały powstać krawężniki na ławie betonowej, zamiast kostki betonowej - nawierzchnia z mieszanki mineralno-bitumicznej.
Co istotne - pismo w sprawie aneksu wpłynęło, kiedy inwestycja została już wykonana w zmienionej wersji. Słowem, burmistrz najpierw wprowadził w życie zmiany, a dopiero potem poprosił o zgodę. – Mimo wszystko mieliśmy dużo dobrej woli i chcieliśmy, żeby inwestycja zakończyła się pomyślnie - wyjaśnia starosta Marek Ścisłowski. Dlatego Zarząd Powiatu zgodził się na zmianę zakresu robót, które de facto były już wykonane.
Zmiana goni zmianę
Burmistrz otrzymał do podpisu aneks do umowy dotacji. Jeden z paragrafów został zmieniony zgodnie z prośbą Gminy Mogielnica.
Mimo to w podpisanym aneksie włodarz Mogielnicy dokonał kolejnych zmian. Zamiast 375m kw powierzchni robót przygotowawczych i ziemnych widnieje 416 m kw, zamiast ławy betonowej o długości 154,7 mb wpisano 170 mb, zamiast 375 m kw nawierzchni z mieszanki mineralno-bitumicznej – tylko 245 m kw. Dodatkowo okazało się, że na drogę zostało naniesione oznakowanie poziome, mimo iż nie jest jeszcze zatwierdzony końcowy odbiór robót. Na długości zatoczki naniesiono linię ciągłą, której zgodnie z przepisami kierowcom przekraczać nie wolno. Zatem w obecnej chwili zatoczka jest, ale nie ma możliwości zatrzymywania się w niej bez łamania przepisów.
- Na posiedzeniu w dniu 5 listopada 2015 r. Zarząd Powiatu potwierdził, że wykonanie zatoczki parkingowej przy ul. Armii Krajowej w Mogielnicy jest niezgodne z dokumentacją i zgłoszeniem budowlanym – wyjaśnia radny Wojciech Wojtczak. – Ustaliliśmy, iż nie uwzględniono planu stałej organizacji ruchu, a ulica Armii Krajowej została zwężona o blisko 1m na całej długości wykonanej zatoczki.
Komisja Transportu i Dróg Publicznych nie przyjęła wniosku Członka Zarządu Ireneusza Szymczaka w sprawie przeprowadzenia wizji lokalnej w terenie i omówienia prawidłowości wykonanej inwestycji. – Czyżby Przewodniczący Komisji Stanisław Sitarek, który był wielkim zwolennikiem tej nieszczęsnej zatoczki, miał coś do ukrycia? – zastanawia się radny Ireneusz Szymczak. – A może wstydzi się teraz opłakanych efektów swoich działań?
W obecnej sytuacji Powiat nie ma podstaw do przelania środków finansowych na konto Gminy Mogielnica, ponieważ zadanie zostało wykonane niezgodnie ze zgłoszeniem oraz uzgodnieniami zawartymi w umowie dotacji oraz aneksie do tej umowy. Z szumnie zapowiadanej inwestycji powstał zwyczajny bubel.
W tym samym czasie za niewiele ponad 400 tys. zł została położona nowa nawierzchnia asfaltowa na drodze powiatowej w miejscowości Dziunin, z której cieszą się nie tylko mieszkańcy sołectwa, ale również inni użytkownicy. Wyremontowana droga podnosi komfort jazdy, ale przede wszystkim zapewnia bezpieczeństwo użytkownikom tej drogi.
Ocenę wykonania tych dwóch zadań pozostawiamy do oceny Czytelnikom.
Starostwo Powiatowe w Grójcu