Nareszcie cieplej

Obecnie kościół ogrzewany jest przy pomocy pieców akumulacyjnych, które są drogie w eksploatacji oraz niszczą zabytkową polichromię w świątyni.
- Przeprowadzenie modernizacji ogrzewania zlecił nam konserwator zabytków odpowiedzialny za nasz kościół – mówi ks. Jarosław Siuchta, proboszcz parafii. – Taka jest również wola oraz oczekiwanie parafian, aby mieć ogrzewanie z prawdziwego zdarzenia.
Gazowe ogrzewanie podłogowe będzie za zgodą konserwatora instalowane na dotychczasowej posadzce. Drugim etapem inwestycji ma być wykonanie nowej kamiennej posadzki. Obecna pochodzi z 1936 roku.
Pierwszy etap prac będzie przeprowadzony w okresie wakacji, gdy z świątyni odbywa się niewielka ilość uroczystości. Montaż instalacji ma potrwać ok. 1,5 miesiąca. W tym czasie msze będą odprawiane w Kaplicy w Rożcach oraz jeśli pozwoli na to pogoda na placu przed kościołem. Zakończeniem pierwszego etapu inwestycji będzie wykonanie wylewki betonowej. Koszt nowego ogrzewania to kwota ok. 100 000 złotych.
- Chcemy również wykonać nową posadzkę, oczywiście jeśli pozwolą na to zgromadzone przez nas środki finansowe – dodaje ks. Jarosław Siuchta. – Nie ukrywam, że wsparcie sponsora z zewnątrz będzie dla parafii pomocne. Jest to konieczna inwestycja w naszej świątyni.
Projekt posadzki będzie konsultowany z radą parafialną oraz wiernymi. Architekt przygotowuje trzy propozycje, które nawiązują do planu Kościoła w Belsku Dużym, czyli kształtu krzyża. Każda z nich jest wykonana w ciepłych, beżowych barwach, aby nie przytłoczyć zdobień, które znajdują się na ścianach świątyni. W grafice upamiętniona będzie osoba płk. Jana Kozietulskiego, który spoczywa w świątyni. Uwzględniony jest również właz do krypty.
Koszt ułożenia posadzki o powierzchni 350 m2 to kwota ok. 200 000 zł.
Wykonany będzie również projekt nowego prezbiterium oraz ołtarza, realizacja nastąpi w późniejszym czasie w miarę posiadanych środków finansowych.
Paulina Omen - Klepacz