Przeprowadzka za rok

Wszystko wskazuje na to, że za nieco ponad rok Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Grójcu rozpocznie pracę w nowej siedzibie. Starostwo Powiatowe w Grójcu ogłosiło przetarg na przebudowę i rozbudowę budynku przy ul. P.O.W. 4A, który jeszcze w poprzedniej kadencji władze powiatu kupiły od Powiatowego Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorców.

Brak miejsca i komfortu
Obecnie Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie obecnie wykonuje swoje zadania w pomieszczeniach Powiatowego Urzędu Pracy w Grójcu. Jednak, jak przyznaje dyrektor placówki, Ewa Grotek, musi kreatywnie wykorzystać każdy metr kwadratowy powierzchni, aby zorganizować pracę PCPR-u, a miejsca wciąż brakuje.
– Ciągle przybywa nam obowiązków, a to idzie w parze z większą liczbą pracowników – mówi dyrektor PCPR-u. – Obecnie w pokojach pracują po cztery osoby i nie możemy tutaj mówić o komfortowych warunkach. Tak samo jeśli chodzi o obsługę petentów. Pomieszczenia te nie są w żaden sposób dogodne dla osób chociażby na wózkach inwalidzkich.
Dodatkowo pracownicy PCPR-u, a także podległe im rodziny zastępcze odbywają systematyczne szkolenia, podnoszące kwalifikacje. Instytucja niestety nie posiada do dyspozycji swojej sali konferencyjnej. – Jeśli jest taka możliwość, to korzystam z sali Starostwa Powiatowego w Grójcu.
Dodatkowo, pracownikom PCPR-u brakuje pomieszczeń na organizację zespołów pieczy zastępczej, czyli spotkań z rodzinami zastępczymi, rodzicami biologicznymi podopiecznych, psychologiem, a także pedagogiem. W sumie od 8 do 10 osób.
– Staramy się organizować takie spotkania w naszych pomieszczeniach, ale nie można tutaj mówić o odpowiednim poziomie, jeśli chodzi o przestrzeń – dodaje Ewa Grotek. – Dlatego też cieszy nas informacja władz powiatu, że przebudują jeden ze swoich budynków na potrzeby naszej instytucji.

Przestrzeń na poziomie
Na potrzeby PCPRu zaadoptowany zostanie jeden z budynków, które w ubiegłej kadencji władze powiatu grójeckiego kupiły od Cechu, przy P.O.W. 4A, za Poradnią Pedagogiczno – Psychologiczną. W parterowym obiekcie  o powierzchni 260 m2 odbywały się zajęcia lekcyjne. W związku z tym budynek wymaga przebudowy i rozbudowy oraz zmiany sposobu użytkowania z funkcji edukacyjnej na usługową.
– Doszliśmy do wniosku, że mały remont w tym przypadku się nie sprawdzi – przyznaje Krzysztof Ambroziak, starosta grójecki. – Trzeba stworzyć PCPRowi odpowiednie warunki do pracy i obsługi interesantów.
Budynek przejdzie gruntowny remont w zakres którego wchodzi m.in. przebudowa konstrukcji dachu, drzwi, okien, wykonanie nowej instalacji elektrycznej zewnętrznej i wewnętrznej, ocieplenie dachu, wykonanie oświetlenia. Do istniejącego budynku doprojektowano wiatrołap, który będzie pełnił funkcję „parkingu” dla wózków inwalidzkich. W obiekcie po przebudowie zostaną wydzielone nowe pokoje biurowe, korytarze, których szerokość będzie umożliwiała łatwe przemieszczenie osobom niepełnosprawnym, nowe toalety (w tym jedna dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych), a także salę spotkań. Na zewnątrz powstanie parking na 5 samochodów.
– Zmiana siedziby przyczyni się do jeszcze bardzie efektywnej pracy – podkreśla Ewa Grotek. – Dopiero teraz widać będzie jaki mamy zakres obowiązków.
Obiekt będzie w pełni dostosowany do obsługi osób niepełnosprawnych, co daje możliwość partycypacji w kosztach środków z PFRON-u (Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych). Pozostałe środki będą pochodziły z budżetu powiatu grójeckiego.

Za rok u siebie
Inwestycja podzielona będzie na dwa etapy. Jeszcze w tym roku mają rozpocząć się prace budowlane. Oferty na realizację zadania można składać do Starostwa Powiatowego w Grójcu do poniedziałku, 24 sierpnia. Władze powiatu liczą na wyłonienie wykonawcy.
– Już dzisiaj mogę powiedzieć, że dużo firm interesuje się tym zadaniem – mówi starosta grójecki.
W przyszłym roku przeprowadzone będą prace wykończeniowe. Nowy obiekt ma być gotowy do końca czerwca przyszłego roku. W czasie wakacji pracownicy PCPR-u przenieśliby się do nowej siedziby. Zajmowane przez nich pomieszczenia zagospodaruje Powiatowy Urząd Pracy.
– W obecnej chwili zarówno PCPR jak i PUP mają za mało miejsca do pracy – komentuje Krzysztof Ambroziak.