Od stycznia 2018 zmiany w zatrudnieniu obcokrajowców
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 13835 razy
- Wydrukuj
Kilkanaście miesięcy trwały prace nad nowymi regulacjami, których założenia przedstawili podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Rafał Romanowski oraz sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Stanisław Szwed na konferencji prasowej „U progu sezonu-praca w rolnictwie”.
Same zmiany mają przenieść do polskiego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/36/UE z dnia 26 lutego 2014 roku w sprawie warunków wjazdu i pobytu obywateli państw trzecich w celu zatrudnienia w charakterze pracownika sezonowego. Według Stanisława Szweda sekretarza stanu w MRPiPS, dyrektywa dotyczy przede wszystkim zatrudnienia w rolnictwie, ogrodnictwie i turystyce. Na konferencji prasowej sekretarz stanu zwrócił uwagę, że w projekcie ustawy zaproponowano między innymi wydłużenie możliwości pracy sezonowej z 6 do 9 miesięcy. Inną możliwością jest zezwolenie wielosezonowe na 3 lata. Zgodzono się również, aby rolnik powierzający wykonywanie cudzoziemcowi innej pracy niż praca sezonowa na krótki okres (do 30 dni) nie musiał zgłaszać tego faktu do starosty. Na tej samej konferencji podsekretarz stanu Rafał Romanowski podkreślił duże znaczenie projektowanych zmian, w tym przewidywanych uproszczeń, gdyż według danych w polskim rolnictwie pracuje, co roku około 300 tysięcy pracowników z państw trzecich.
Stanowisko branży sadowniczej przedstawione zostało w trakcie debaty na „Jagodowych Trendach 2017”. Uczestnicy zwracali uwagę na niepraktyczność proponowanych przepisów, które zupełnie nie uwzględniają specyfiki pracy w tym sektorze. W branży rolnej bardzo częsta jest praca na „akord” – wynagrodzenie zależy np. od ilości zerwanych owoców. W wielu przypadkach pracownicy sezonowi godzą się na to, ponieważ w ciągu dnia mogą zarobić znacznie więcej niż w przypadku rozliczenia godzinowego. Kolejną kwestią, o której należy wspomnieć, jest ogromna, niespotykana w innej branży, rotacja pracowników zatrudnionych w sektorze produkcji rolnej. Te i inne postulaty przedstawione zostały przedstawicielom rządu uczestniczącym w debacie. Nasze argumenty odwoływały się do dotychczasowych regulacji, gdyż według dotychczasowych zapisów mieliśmy najlepsze wśród krajów europejskich zasady zatrudniania cudzoziemców. Związek Sadowników RP wywalczył to konsekwentnie, wymuszając upraszczanie procedur zapraszania obcokrajowców. Nieprzerwanie w minionych latach broniliśmy się przed próbami pozbawienia nas tych preferencji. Polska gospodarka coraz wyraźniej odczuwa brak pracowników. W sposób szczególny dotyczy to rolnictwa – a w dużej mierze ogrodnictwa, które niejednokrotnie musi sprostać przewadze globalnych koncernów przetwórczych w relacjach handlowych dyktującym warunki odbioru owoców często poniżej kosztów produkcji. Szukając alternatyw w zbycie owoców na rynkach światowych i mając na względzie przyszłość polskiego sadownictwa koniecznym jest dostęp do taniej siły roboczej.
Od 1 stycznia 2018 r. wejdą w życie przepisy wprowadzające nowe zasady zatrudniania cudzoziemców. Jakie zmiany czekają nas w związku z uchwaloną ustawą?
Po pierwsze – zasadnicza zmiana dotyczy wprowadzenia nowego zezwolenia na pracę sezonową. Będzie ono wydawane przez starostę powiatu dla określonego cudzoziemca na czas nie dłuższy niż 9 miesięcy w roku kalendarzowym.
Po drugie – zezwolenie będzie identyfikować podmiot powierzający wykonywanie pracy cudzoziemcowi, wymiar czasu pracy w tygodniu lub miesiącu oraz rodzaj umowy dotyczącej świadczenia pracy zawartej z obcokrajowcem.
Po trzecie – wysokość wynagrodzenia, określona w umowie z cudzoziemcem, nie będzie niższa od wykonywanej w tym samym wymiarze czasu pracę porównywalnego rodzaju lub stanowisku.
Po czwarte – do wniosku o wydanie zezwolenia na pracę sezonową podmiot powierzający wykonywanie pracy cudzoziemcowi zobowiązany jest dołączyć informację starosty o braku możliwości zaspokojenia potrzeb kadrowych w oparciu o rejestry bezrobotnych.
Po piąte – pierwszeństwo w rozpatrywaniu wniosków o wydanie zezwolenia na pracę sezonową dla cudzoziemca będą mieli ci, którzy co najmniej raz w okresie 5 lat poprzedzających złożenie wniosku, wykonywali pracę na rzecz danego pracodawcy.
Po szóste – powierzający wykonywanie pracy cudzoziemcowi na podstawie zezwolenia będzie mógł powierzyć mu pracę innego rodzaju na okresy nie dłuższe niż łącznie 30 dni w ciągu ważności zezwolenia.
Po siódme – jeżeli podmiot powierzający wykonywanie pracy cudzoziemcowi na podstawie zezwolenia na pracę sezonową zapewnia mu zakwaterowanie, jego obowiązkiem będzie zawarcie umowy w formie pisemnej, która będzie określać warunki najmu zaś czynsz najmu lokalu mieszkalnego nie będzie mógł być potrącany z wynagrodzenia cudzoziemca.
Po ósme – starosta może wydać decyzję odmowną wpisania oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi do ewidencji oświadczeń, jeżeli istnieje podejrzenie jego złożenia dla pozoru.
Po dziewiąte – starosta może uchylić zezwolenia na pracę sezonową, jeżeli uległy zmianie okoliczności odnoszące się do wydanej decyzji; podmiot powierzający wykonywanie pracy cudzoziemcowi złożył wniosek zawierający nieprawdziwe dane osobowe lub fałszywe informacje, lub dołączył do niego dokumenty zawierające fałszywe dane. Ponadto podstawą odmowy może być brak prowadzenia działalności uzasadniającej powierzenie pracy cudzoziemcowi lub jest osobą karaną za czyny określone w ustawie.
Po dziesiąte – podmiot powierzający wykonywanie pracy cudzoziemcowi przy składaniu wniosku o wydanie zezwolenia na pracę sezonową lub jego przedłużenie oraz oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi w celu dokonania wpisu w ewidencji będzie zobowiązany do dokonania jednorazowej wpłaty w wysokości nie większej niż 10% minimalnego wynagrodzenia za pracę za każdego cudzoziemca.
O uzyskanie zezwolenia na pracę sezonową będą się mogli ubiegać obywatele wszystkich państw trzecich. Aktualnie regulacja zakładała korzystniejszą sytuację dla obywateli kilku krajów Europy Środkowo-Wschodniej tj. Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji oraz Ukrainy.
Na pewno zmieni się dotychczasowy prosty mechanizm polegający na zwykłej rejestracji oświadczeń w Powiatowym Urzędzie Pracy i zostanie zastąpiony składaniem obszernego wniosku z oczekiwaniem na wydanie zgody przez starostę. Wprowadzenie opłaty od każdego wniosku będzie również dodatkowym obciążeniem finansowym zatrudniającego. Nie bez znaczenia mogą być limity wydawania przez starostę zezwoleń, które będą odnosić się do danego powiatu, jak również do konkretnego gospodarstwa. Związek Sadowników RP proponował dalej idące rozwiązania, jednak nie zostały uwzględnione. Proponowaliśmy m.in., żeby wnioski były składane w gminach i to wójt podejmowałby decyzję. Postulowaliśmy również zniesienie limitów zezwoleń i zniesienia opłat.
Nie da się ukryć, że nowe przepisy wywołują dyskusje i zaniepokojenie, gdyż będą w sposób istotny utrudniać życie zatrudniającego. Należy jednak podkreślić fakt, że udało nam się w trakcie prac legislacyjnych wprowadzić sporo zmian w stosunku do pierwotnych propozycji rządu i jest szansa że nie będziemy pozbawieni dostępu w zatrudnieniu obcokrajowców. Uzasadnione obawy budzi fakt, czy będzie ich na tyle, aby zapewnić obsługę naszych gospodarstw, i czy nas będzie stać, aby ich zatrudnić.
Marian Smentek