Targi Fruit Logistica to światowa impreza handlowa!

Wydawałoby się, że po klęsce nieurodzaju, czyli wiosennych przymrozkach w 2017 roku gorzej być już nie może. Jednak w ciągu kilkunastu kolejnych miesięcy okazało się, że jeszcze gorsza jest klęska urodzaju, która spowodowała rekordowo niskie ceny za owoce do przetwórstwa oraz jabłka deserowe. Mimo nadziei jakie dawały prognozy jabłek w Chinach (30 % mniejsza produkcja) zakłady przetwórcze twardo trzymały się swojej polityki i rozegrały nas w tym sezonie płacąc za przemysł nawet poniżej 0,10 zł/kg. Musimy jednak pamiętać, że Polska jest największym producentem jabłek w Europie i trzecim na świecie. Jest również liczącym się eksporterem, który w latach świetności wysyłał na rynki zewnętrzne, głównie do Rosji ponad 1 mln ton jabłek rocznie. Nie byłoby to możliwe bez udziału grup producenckich i firm handlowych we Fruit Logistice, które od ponad 25 lat są największymi targami w branży owocowo-warzywnej na świecie. W dniach 6-8 lutego br. w centrum targowo wystawienniczym w Berlinie 16 podmiotów z województwa mazowieckiego i lubelskiego zaprezentowało swoją ofertę handlową. To niepowtarzalna okazja do spotkania się z kontrahentami, z którymi się współpracuje, jak również do pozyskania nowych. Wśród zwiedzających i wystawców są firmy z całego świata. Dlatego Polski jako liczącego się gracza w branży owocowej nie może na nich zabraknąć. Związek Sadowników RP już po raz 11. organizuje Polskie Narodowe Stoisko, którego celem jest zaprezentowanie polskiego potencjału produkcyjnego. Jabłka to nasz produkt narodowy, na markę którego pracowaliśmy latami, dlatego teraz musimy godnie ją prezentować.
6 lutego br. odbyło się uroczyste otwarcie naszego stoiska, które inaugurował prezes Związku Sadowników RP Mirosław Maliszewski. Powitał on wszystkich uczestników wydarzenia: wystawców, zwiedzających, media oraz zaproszonych gości. Podczas swojego wystąpienia podkreślał, iż: „Polska to od wielu lat największy producent jabłek w Europie i jeden z największych na świecie, ale także innych owoców.  Jesteśmy obecnie w takiej sytuacji, w której jedyną szansą na racjonalne zagospodarowanie takiej produkcji jest eksport na rynki zewnętrzne.  Dlatego w naszym odczuciu oprócz działań podejmowanych na szczeblu krajowym ważny jest udział w targach międzynarodowych takich jak Fruit Logistica w Berlinie, Food Africa w Kairze, czy Djazagro w Algierze. Ta impreza to nie tylko możliwość przestawienia własnej oferty, ale także szansa na podejrzenie tego, co robi konkurencja. To bardzo ważne, aby nie zostawać krok do tyłu za nimi. Musimy walczyć o to, aby utrzymać pozycję lidera i uzyskiwać z tytułu produkcji i handlu godziwe pieniądze.”
Na koniec prezes Mirosław Maliszewski podziękował urzędom marszałkowskim i Funduszowi Promocji Owoców i Warzyw za wsparcie finansowe, oraz mediom za obecność i relacjonowanie tego wydarzenia.
Podczas uroczystego otwarcia głos zabrał ambasador RP w Berlinie Janusz Styczek, który po raz pierwszy uczestniczył w tym wydarzeniu. Zrobiło ono na nim ogromne wrażanie, zarówno pod względem aranżacji powierzchni jak również potencjału jakim dysponujemy. Podkreślił, że polskie jabłka są dostępne na niemieckim rynku, jednak nie wszystkie odmiany. Wyraził tym samym nadzieję, że dzięki takim wydarzeniom jak targi wachlarz odmian na sklepowych półkach zostanie poszerzony. Swoje wystąpienia mieli także przedstawiciele samorządów województwa mazowieckiego: Marszałek Janina Ewa Orzełowska i lubelskiego: Sebastian Trojak.
W kuluarach dużo mówiło się o zainteresowaniu polską ofertą oraz polskim stoiskiem, które było bardzo chętnie odwiedzane przez gości z zagranicy. Dzięki temu, że nasze stoisko ma doskonałą lokalizację skupiało dużo większe zainteresowanie kontrahentów niż firmy ościenne wokół niego.
Miejmy nadzieję, że nasz udział przyczyni się do wzrostu eksportu i poprawi tegoroczną sytuację.

Do zobaczenia za rok!
Agnieszka Dywan
Związek Sadowników RP