„Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych” ks. Jan Twardowski Pożegnanie dyrektora LO Grójec śp. Andrzeja Kowalskiego

„Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych” ks. Jan Twardowski Pożegnanie dyrektora LO Grójec śp. Andrzeja Kowalskiego

Dnia 16 marca 2018 roku w kościele pod wezwaniem Św. Mikołaja w Grójcu pożegnaliśmy śp. Andrzeja Kowalskiego – nauczyciela j. polskiego i klasycznej łaciny oraz dyrektora Liceum Ogólnokształcącego im. Piotra Skargi w Grójcu.

Andrzej Kowalski urodził się w 1952 roku w Gostyninie, uczęszczał do miejscowej szkoły podstawowej i liceum, następnie skończył studia polonistyczne ze specjalnością teatrologia. W latach 1979 – 1984 pracował jako nauczyciel języka polskiego w szkołach podstawowych nr 1 i nr 2. W 1984 roku rozpoczął pracę w grójeckim Liceum ucząc języka polskiego i łaciny. W latach 1991 – 1996 piastował stanowisko Dyrektora.
Podczas uroczystości pogrzebowych Dyrektora w imieniu Społeczności naszego Liceum pożegnał Bohdan Czacharowski:
”Wyobraźmy sobie przez chwilę, że Andrzej jest tu jeszcze z nami, że słyszymy jego charakterystyczny niski, ciepły głos. Co chciałbyś nam Andrzeju powiedzieć? Może byłyby to słowa naszego wielkiego romantycznego poety Juliusza Słowackiego:
„Byłem z Wami-cierpiałem i płakałem z Wami
Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny
Dziś Was rzucam i dalej idę w cień-z duchami-
A jak gdyby tu szczęście było-idę smętny”


Całe życie Andrzeja poświęcone było ofiarnej pracy nauczyciela, pedagoga i wychowawcy.  …. Był wspaniałym pełnym pasji nauczycielem języka polskiego. Ukazywał kolejnym rocznikom swoich uczniów piękno mowy ojczystej, uczył szacunku do tradycji i głębokiej miłości ojczyzny. Angażował się szczególnie w naukę  pięknej recytacji wierszy i amatorskie próby teatralne. Jako doskonały znawca klasycznej łaciny uczył tego przedmiotu w Liceum Medycznym. Uczniowie Go uwielbiali, nawet kiedy w zeszytach pojawiły się legendarne już uwagi typu: „zgroza i gdzieniegdzie wodorosty” lub „zbudowałeś drzwi do lasu”.
Był człowiekiem wielu zainteresowań i pasji, kochał poezję Młodej Polski i twórczość Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Aby lepiej poczuć atmosferę jego „Pieśni” odwiedził słynną leśniczówkę Pranie na Mazurach. Jego ulubionym bohaterem literackim był stary subiekt-Ignacy Rzecki z „Lalki” Bolesława Prusa.
Prywatnie kochał jesienne i zimowe klimaty. Padający jesienny deszcz najlepiej odpowiadał Jego naturze.
Zawsze kiedy żegnamy kogoś bliskiego ciśnie się nam na usta pytanie, co po nas zostaje tu na tej ziemi. Czy tylko fotografia-jak w wierszu Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej:
„Gdy się miało szczęścia, które się nie trafia:
Czyjeś ciało i ziemię całą,
A zostanie tylko fotografia,
To to jest bardzo mało…”
Na I piętrze Liceum w gablocie kolejnych dyrektorów Szkoły już na zawsze zostanie Twoje Andrzeju zdjęcie. W 105-letniej już historii Liceum masz swoje  trwałe miejsce. Ale zapewniam Cię, że zostaje po Tobie znacznie więcej. Zostanie pamięć u tych, którzy Cię znali, cenili, kochali. Zapamiętamy Cię jako ciepłego, życzliwego ludziom i światu człowieka, pełnego optymizmu i humoru- Kolegę i Przyjaciela. Twój ulubiony poeta Konstanty Ildefons Gałczyński tak o tym pięknie pisał:
„Jesteśmy w pół drogi
Droga pędzi z nami bez wytchnienia
Chciałbym mój ślad na drogach
Ocalić od zapomnienia”.
Wiemy, że w ostatnich miesiącach życia towarzyszył Ci ból i cierpienie, miałeś świadomość przemijania.
Zapewniam Cię, że na drogach życia ocaliłeś od zapomnienia swój ślad. Oferujemy Ci dziś naszą pamięć i naszą modlitwę- bo w pełni na to zasłużyłeś. Pamiętaj, że ludzie, których kochamy, zostają na zawsze, bo zostawili ślady w naszych sercach.  Żegnaj Andrzeju! Żegnaj Przyjacielu!”
Mowę pożegnalna w imieniu absolwentów wygłosiła Monika Kozłowska:  „Szanowny Panie Profesorze!
Pamiętamy początek roku szkolnego 1996. Staliśmy pełni obaw na sali gimnastycznej, gdy podszedł do nas wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna, spojrzał surowym wzrokiem i powiedział „Cicho. Murem. Stoicie za mną  murem i ja za wami murem”. I tak było przez 4 lata.  Zawsze stał pan za nami  - w trudnych momentach, których było wiele, zawsze mogliśmy liczyć na pana wsparcie, zaangażowanie, życzliwość. Obok nikogo nie przeszedł pan obojętnie i niejeden z nas wiele Panu zawdzięcza.
Jeszcze nie tak dawno na spotkaniu klasowym wspominaliśmy Pana  życzliwość, serdeczność, ogromną sympatię jaką otrzymywaliśmy, jak i inteligentny dowcip. Pana żartobliwe powiedzonka takie jak „ze słodyczy najbardziej lubię ogórki kiszone”, „nie kupujcie mi żadnej książki, książkę to ja już mam” „piszcie postulaty, spełnią się po stu latach” na zawsze pozostaną w naszej pamięci.
Panie profesorze,  był pan wspaniałym wychowawcą, mądrym nauczycielem, dobrym człowiekiem. Z pozoru surowy, w rzeczywistości każdy miał  szansę zdobyć pana zaufanie i sympatię. Jesteśmy tu dzisiaj i stoimy za panem murem. Będziesz żył Profesorze w naszej pamięci zawsze.”

Śp. Andrzej Kowalski był człowiekiem o niezwykłej osobowości, Był i tak wiele dał nam od siebie. W tej ostatniej ziemskiej drodze towarzyszyli dyrektorzy szkół, nauczyciele, uczniowie, rodzice i przyjaciele. Spoczął na cmentarzu w rodzinnym Gostyninie.
Drogi Dyrektorze pozostawisz na zawsze ciepły i trwały ślad w naszych sercach i pozostaniesz cząstką naszej historii. Spoczywaj w pokoju.
LO Grójec
 

Ostatnio zmienianywtorek, 27 marzec 2018 09:02
Powrót na górę

O nas

Gazeta Jabłonka - bezpłatny dwutygodnik
Nakład - 22 000 egz. ( 44 000 egz. / mies. )

Zasięg:
- powiat grójecki,
- gmina Tarczyn,

REKLAMY
OGŁOSZENIA
ARTYKUŁY SPONSOROWANE
INSERT ULOTEK
Zapraszamy do współpracy.

Kontakt

tel./fax 48 664 57 90 kom. 501 561 143 reklama 501 561 263
redakcja@jablonka.info, reklama@jablonka.info
Adres:
Plac Wolności 5 , 05-600 Grójec (wejście od ul. Krótkiej)
Redakcja czynna:
pn.-pt. 9:00 - 16:00
soboty poprzedzające wydanie gazety

Lokalizacja