Daj dla wnuczka, daj dla policjanta
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 9412 razy
- Wydrukuj

Starsi mieszkańcy gminy Goszczyn celem oszustów metodą „na wnuczka” i „na policjanta”.
„Uwaga, w rejonie Goszczyna doszło w ostatnim czasie do kilku prób wyłudzenia na tzw. „wnuczka”” ostrzega na swoim profilu społecznościowym sołectwo Goszczyn. Informację potwierdza grójecka policja, która równocześnie apeluje do mieszkańców powiatu grójeckiego o czujność.
- W ubiegłym tygodniu do jednej ze starszych mieszkanek gminy Goszczyn zadzwonili mężczyźni, którzy próbowali wyłudzić od niej pieniądze metodą „na policjanta” – informuje Agnieszka Wójcik z grójeckiej policji.
Do zdarzenia doszło w pierwszej połowie marca. Dwaj mężczyźni skontaktowali się z kobietą i podając się za policjantów poinformowali ją, że syn uległ wypadkowi, a policja potrzebuje zgody rodziny na pokrycie kosztów naprawy drugiego pojazdu, który brał udział w zdarzeniu. Drugi z mężczyzn podawał się za syna kobiety. Ostatecznie w wyniku toczącej się rozmowy kontakt ze sprawcami został zerwany, a o zajściu poinformowała policję córka kobiety.
Do podobnej próby wyłudzenia doszło w tym samym okresie na terenie gminy Mogielnica. Jak informuje grójecka policja do nasilenia tego rodzaju zdarzeń doszło z początkiem marca, a celem oszustów stały się właśnie okolice gminy Goszczyn, Białobrzegów oraz Żyrardowa.
- Aż do siedmiu podobnych prób doszło na terenie sąsiadującej z Goszczynem gminy Białobrzegi – dodaje Agnieszka Wójcik. – Dzwoniący często wybierają numer telefonu z książki telefonicznej, a kluczem wyszukiwania są „starsze” imiona, które mogą wskazywać na wiek rozmówcy.
Policja apeluje do osób starszych o rozwagę, bo przez roztargnienie mogą one stracić swoje oszczędności.
- Przy zwalczaniu tego typu przestępstw bardzo ważne jest uświadomienie osób starszych przed grożącymi im niebezpieczeństwami ze strony oszustów. – wyjaśnia Agnieszka Wójcik i jednocześnie informuje, że prawdziwi policjanci nigdy nie informują osób postronnych o podejmowanych działaniach, a szczególnie o tajnych akcjach. Nigdy nie odbierają i nie przekazują pieniędzy. Jeśli odbierzemy telefon i nasz rozmówca będzie przedstawiał się jako np. funkcjonariusz CBŚ, czy prokurator i pojawi się temat związany z koniecznością przekazania przez nas na jakikolwiek cel pieniędzy, natychmiast dzwońmy pod nr 997, czy 112 po prawdziwych policjantów.
KO