To wszystko dla Dawida
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 10039 razy
- Wydrukuj

Ekipa programu „Nasz nowy dom” wyremontowała dom 83-letniej mieszkance Nowego Miasta nad Pilicą, która wychowuje swojego prawnuka, 11-letniego Dawida.
„Nasz nowy dom” to program Telewizji Polsat, w którym widzowie mogą zobaczyć jak w ciągu 5 dni można gruntownie wyremontować dom, odmieniając komuś życie. W programie poznajemy zwykłe, normalne rodziny, które znalazły się w trudnej sytuacji mieszkaniowej.
Pani Genowefa Kmita mieszka w niewielkim domu w Nowym Mieście nad Pilicą na ul. Góra. Od ośmiu lat wychowuje swojego prawnuka Dawida, którego matka porzuciła, gdy ten miał niespełna dwa latka. Chłopcem zajęła się prababcia, która nie mogła przejść obojętnie obok losu małego wtedy Dawidka, który pozostał pod opieką ojca z chorobą alkoholową.
Pani Genowefa wspomina, że tata chłopca oferował pomoc w opiece nad dzieckiem. Zabrał go nawet na spacer. Okazało się jednak, że sprzedał wózek synka, a za zdobyte pieniądze upił się i zaczął bić dziecko na środku ulicy. Szczęśliwie, ktoś powiadomił prababcię chłopca. Pani Genowefa zabrała mężczyźnie dziecko i od tej pory chłopczyk zamieszkał wraz z nią. Starsza kobieta miała problem z uzyskaniem praw do opieki nad Dawidkiem, jednak po długiej batalii z sądem, udało jej się dostać pozytywne orzeczenie.
Rodzinę do programu zgłosiły pracownice z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Grójcu (PCPR).
– Pani Kmita była jedną z rodzin, które zgłosiliśmy do udziału w programie – mówi Ewa Grotek, dyrektor PCPR w Grójcu. – Staramy się pomagać naszym podopiecznym w różny sposób, chociażby poprzez taki program.
Rodzina mieszka w ponad stuletnim domu, który ze względu na sąsiadujący z nim wąwóz systematycznie pękał, co groziło zawaleniem budynku. Niebezpieczeństwem był również piec, którym rodzina ogrzewała pomieszczenia. Nieogrzewana łazienka nie była przystosowana do potrzeb starszej osoby. Pokój Dawida niczym nie przypominał pokoju nastolatka marzącego o karierze bramkarza.
– Codziennie rano sprawdzałam, czy budynek nie zawala się – mówi Pani Genowefa.
Po wywiadzie środowiskowym pracowników show pani Genowefa zakwalifikowała się do udziału w przedsięwzięciu. Z pomocą rodzinie przyszła Katarzyna Dowbor, gospodyni programu „Nasz nowy dom”, która wraz z ekipą remontową w ciągu pięciu dni zmieniła budynek nie do poznania. Gościła w Nowym Mieście nad Pilicą w maju.
Jak przyznaje pani Genowefa, mimo upływu czasu jeszcze nie przyzwyczaiła się ona do nowego rozkładu pomieszczeń, ale jest szczęśliwa, że jej dom zmienił się nie do poznania.
– Prawnuk wreszcie może bez skrępowania zaprosić swoich kolegów do domu – mówi ze łzami w oczach Genowefa Kmita. To wszystko dla niego, aby miał godne życie. Gdyby nie ekipa programu, nie byłoby mnie stać, żeby doprowadzić dom do takiego stanu. Jestem wdzięczna paniom z PCPR-u, że zgłosiły nas do programu.
Historia nowomiejskiej rodziny była pilotażowym odcinkiem nowej serii programu „Nasz nowy dom”, którego emisje rozpoczęły się w czwartek, siódmego września. Odcinek dostępny jest w Internecie na platformie ipla.pl.
KO