Nie chcą betoniarni we wsi

Jeśli inwestor otrzyma pozytywną decyzję o warunkach zabudowy, to prawdopodobnie  w drugiej połowie przyszłego roku betoniarnia rozpocznie działalność. Jeśli inwestor otrzyma pozytywną decyzję o warunkach zabudowy, to prawdopodobnie w drugiej połowie przyszłego roku betoniarnia rozpocznie działalność.

Część mieszkańców Otalęży oraz Cegielni sprzeciwia się inwestycji, która ma powstać na terenie jednej z tych wsi. Chodzi o plany budowy betoniarni, która może rozpocząć działalność z końcem przyszłego roku.

O budowę węzła betoniarskiego stara się wieloletnia właścicielka kopalni w Brzostowcu. Ponad dwa lata temu zakupiła ona działkę o powierzchni 2,6 ha w miejscowości Cegielnia, przy drodze wojewódzkiej 728, na wysokości skrętu do wsi Otaląż. Część mieszkańców obu miejscowości nie chce takiego przedsiębiorstwa w pobliżu swoich domów. Obawiają się pyłu oraz hałasu, który ich zdaniem zakłóci dotychczasowy spokój w miejscowości.

Betoniarnia tak, ale nie u nas
– Niech sobie buduje betoniarnię na terenie kopalni, a nie w pobliżu naszych domów – skarżą się mieszkańcy Otalęży. – Chcemy spokojnie żyć, a nie w hałasie oraz kurzu, które będą szkodliwe dla naszego zdrowia. Dom dla każdego z nas jest miejscem wypoczynku i relaksu. 
W ramach budowy węzła betoniarskiego na działce w wyznaczonym miejscu staną dwa silosy na cement o pojemności 80m3 każdy, które umiejscowione będą w odległości 150 metrów od najbliższych zabudowań, wagi cementu oraz wody, stacja kruszyw, powstaną także parkingi dla samochodów ciężarowych i osobowych.
Inwestor zapewnia, że ze względu na zastosowaną nowoczesną technologię poziom hałasu oraz kurzu będzie znikomy, a mieszkańcy nie odczują, że w ich wsi funkcjonuje taki zakład.
– Musimy przestrzegać wytycznych instytucji, które pozytywnie zaopiniowały tę inwestycję - mówi Justyna Wójcicka, właścicielka przedsiębiorstwa, które chce wybudować betoniarnię. -  Nie możemy sobie pozwolić na żadne odstępstwa, gdyż szybko stracimy wszelkie pozwolenia na taką działalność. Planowana inwestycja jest procedowana już drugi rok i, jak wykazała dokumentacja (raport oddziaływania planowanego przedsięwzięcia na środowisko  i prawomocna decyzja środowiskowa), nie stanowi zagrożenia dla ludzi i środowiska.

Betoniarnia w zgodzie ze środowiskiem?
Z początkiem marca 2015 roku do Urzędu Gminy i Miasta w Mogielnicy wpłynął wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie węzła betoniarskiego w miejscowości Cegielnia, przy drodze wojewódzkiej 728, na wysokości skrętu na Otaląż. Z raportu oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko wynika, że nie zostaną przekroczone żadne normy dotyczące oddziaływania inwestycji na środowisko i otoczenie.
Przedsięwzięcie zostało również pozytywnie zaopiniowane przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie i Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Grójcu, w związku z tym Urząd Gminy i Miasta w Mogielnicy był zobligowany do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. 
Zgodnie z wytycznymi decyzji zakład ma funkcjonować sześć dni w tygodniu w godzinach 6.00-22.00, a sama praca mieszalnika betonu będzie trwała około czterech godzin na dobę.

Nie pasuje do otoczenia?
Z końcem kwietnia bieżącego roku burmistrz gminy i miasta Mogielnica wydał inwestorowi odmowną decyzję o warunkach zabudowy.
– Swoją decyzję oparłem o analizę urbanistyczno – architektoniczną wykonaną przez specjalistę – mówi Sławomir Chmielewski, burmistrz Mogielnicy.
W ocenie architekta funkcja planowanej zabudowy – węzeł betoniarski stanowiący instalację szeregu urządzeń do produkcji betonów jest sprzeczna z istniejącą na terenie analizowanym; zabudową zagrodową, mieszkaniową jednorodzinną oraz terenami rolnymi. „Forma budowlana planowanego przedsięwzięcia nie pozwala ustalić parametrów zabudowy w zakresie gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych” – czytamy w analizie.
Od dokumentu odwołała się Justyna Wójcicka, która zaskarżyła decyzję burmistrza do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. To uchyliło decyzję w całości i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia w tutejszym Urzędzie Gminy i Miasta w Mogielnicy.
„Odmowa wydania decyzji pozytywnej przy powołaniu się jedynie na ochronę istniejącego ładu przestrzennego jest niedopuszczalna, bowiem godzi w interes właściciela nieruchomości przekładający się na zasadę wolności zagospodarowania nieruchomości” – argumentuje swoją decyzję SKO, które zwróciło uwagę m.in. na nietrafny tok rozumowania organu I instancji, że powstanie węzła betoniarskiego możliwe byłoby jedynie w przypadku, gdy w okolicy funkcjonowałby już taki zakład. Zdaniem Kolegium organ nie zinwentaryzował zabudowy, a dodatkowo wyznaczył zbyt mały obszar analizowany.
– Zleciłem architektowi wykonanie nowej analizy zgodnej z wytycznymi Samorządowego Kolegium Odwoławczego, choć się z nimi nie zgadzam, bo nie trzeba inwentaryzować zabudowy, która jest na każdej mapie topograficznej, wyznaczony obszar oddziaływania był wystarczający, a jego zakresu nie definiuje żaden przepis, ingerencja w tym zakresie SKO jest zbyt daleka – mówi Sławomir Chmielewski, burmistrz Mogielnicy. – Wydam pozytywną decyzję o warunkach zabudowy, jeśli dokumenty na to pozwolą, jeśli opinia urbanistyczno-architektoniczna będzie nadal negatywna to nie mam podstawy do wydania decyzji pozytywnej.

Gdzie indziej się udaje
„Decyzja o warunkach zabudowy w tej sprawie powinna być negatywna. Należy wskazać inwestorowi inną lokalizację na tego typu inwestycje, jak najdalej od siedlisk ludzkich” – apelują w piśmie do burmistrza Mogielnicy mieszkańcy wsi Otaląż i Cegielnia. – „Nie zawsze aspekty formalne powinny być decydującym czynnikiem, przesadzającym o wyniku postępowania” – dodają.
Ci bezpośrednio sąsiadujący z działką, na której ma powstać betoniarnia, domagają się ogrodzenia terenu przedsięwzięcia dźwiękoszczelnymi ekranami, które mają uchronić ich przed możliwym nadmiernym hałasem. Inwestor planuje wykonanie ogrodzenia, o wysokości 2,5 metra, które w jego ocenie będzie równie dobrze spełniło tę funkcję.
– Takie betoniarnie z powodzeniem funkcjonują w innych miejscowościach – mówi Sylwester Wójcicki. – Z chęcią zabiorę mieszkańców na wycieczkę, aby zobaczyli, że przedsiębiorstwa takie nie są uporczywe dla sąsiadów. Teraz stosuje się zupełnie inną technologię produkcji niżeli kilkanaście lat temu.
Jeśli inwestor otrzyma pozytywną decyzję o warunkach zabudowy, a mieszkańcy nie zaskarżą dokumentu do SKO to prawdopodobnie w drugiej połowie przyszłego roku betoniarnia rozpocznie działalność. Obecnie na działce rozpoczęła się budowa budynku usługowego, który ma być jej częścią. Na tę inwestycję Justyna Wójcicka złożyła odrębny wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy.
KO




Ostatnio zmienianyśroda, 23 sierpień 2017 09:48
Powrót na górę

O nas

Gazeta Jabłonka - bezpłatny dwutygodnik
Nakład - 22 000 egz. ( 44 000 egz. / mies. )

Zasięg:
- powiat grójecki,
- gmina Tarczyn,

REKLAMY
OGŁOSZENIA
ARTYKUŁY SPONSOROWANE
INSERT ULOTEK
Zapraszamy do współpracy.

Kontakt

tel./fax 48 664 57 90 kom. 501 561 143 reklama 501 561 263
redakcja@jablonka.info, reklama@jablonka.info
Adres:
Plac Wolności 5 , 05-600 Grójec (wejście od ul. Krótkiej)
Redakcja czynna:
pn.-pt. 9:00 - 16:00
soboty poprzedzające wydanie gazety

Lokalizacja