Kraina zmarzniętych jabłoni

Kraina zmarzniętych jabłoni

Pogodowa czarna seria trwa. Najpierw Wielkanocne przymrozki, następnie ulewne deszcze, a potem znów spadek temperatury poniżej zera. Straty w uprawach są ogromne.

Czarna seria zaczęła się już właściwie zimą – bardzo niskie temperatury (sięgające w niektórych lokalizacjach nawet do -30 stopni Celsjusza), jakie wystąpiły na początku stycznia, uszkodziły wiele pąków. Potem było już tylko gorzej…

Najpierw mróz, potem ulewy
W Wielkanoc, w nocy z 16 na 17 kwietnia, niemal cały kraj nawiedziły bardzo silne przymrozki. Najbardziej ucierpiały wówczas drzewa i krzewy, które zdążyły zakwitnąć, a więc czereśnie, morele i porzeczki. Spore straty zanotowano także na jabłoniach, wiśniach czy śliwach.
Przez kolejne trzy tygodnie było – jak na tę porę roku – bardzo zimno, wietrznie i deszczowo. Warunki atmosferyczne znacznie utrudniały wykonywanie prac w sadach takich jak: orka, sadzenie drzewek, a przede wszystkim opryskiwanie. Co więcej, w taką pogodę swoich uli nie chciały opuszczać pożyteczne owady zapylające: pszczoły miodne i murarki ogrodowe.

Powtórka w maju
Kolejny, bardzo silny cios spadł na plantatorów niemal z całego kraju w nocy z 9 na 10 maja. Teren Polski znów nawiedziły przymrozki. Według serwisu agropogoda.pl najniższą temperaturę zanotowały stacje meteorologiczne w Woli Żyrowskiej (gm. Chynów) i Szydłowie (woj. świętokrzyskie). We wczesnych godzinach rannych termometry pokazały tam -5,3 stopni Celsjusza. Niewiele lepiej było w Załężu Dużym (gm. Pniewy) – -4,4 stopnia Celsjusza. W niektórych lokalizacjach, jak np. w Odrzywołku (gm. Belsk Duży), ujemna temperatura utrzymywała się od 22 aż do 7 rano, czyli przez 10 godzin.
Skala strat jest ogromna, tym bardziej, że w pełni kwitnienia były już wiśnie i większość odmian jabłoni. – To nie był przymrozek, lecz mróz. Powiem wprost: mamy do czynienia z tragedią – mówi Jan Madej, sadownik z Brzezinek (gm. Warka), członek powiatowej rady Mazowieckiej Izby Rolniczej, prezes wareckiego oddziału Związku Sadowników RP.

Palili ogniska
Producenci podjęli nierówną walkę z wyjątkowo niesprzyjającą aurą. Chcąc zminimalizować straty, imali się różnych metod. Opryskiwali drzewa preparatami biostymulującymi, włączali zraszacze nadkoronowe, używali zamgławiaczy i maszyn antyprzymrozkowych (tzw. Frostbusterów), okrywali sadzonki, a nawet palili ogniska w sadach. Jaki był rezultat tych działań? Z rozmów z plantatorami wynika, że najczęściej mizerny. Mróz był bowiem zbyt silny i długotrwały. Sprawdziły się jedynie zraszacze, ale takie instalacje posiada niewielu producentów.
Niektórzy zdecydowali się nawet na wykonanie oprysku aspiryną w niedługim czasie po przymrozku. Nie ma jednak żadnych badań potwierdzających  skuteczność tej metody.
Czas szacowania strat 
Wszystkie urzędy gmin powiatu grójeckiego zakończyły już przyjmowanie wniosków o oszacowanie szkód. Rozmiary strat u poszczególnych producentów ocenią teraz powołane w tym celu gminne komisje. Pracy będą miały bardzo dużo. Przykładowo w gminie Belsk Duży takie wnioski złożyło 961 sadowników.

Kilka godzin wiosennych przymrozków zniszczyło wielomiesięczną pracę producentów. Niejeden plantator znalazł się (lub za chwilę znajdzie się) w bardzo trudnej sytuacji finansowej. – Wiele gospodarstw stanie na granicy bankructwa. Oczekujemy więc konkretnej pomocy finansowej od rządu. Wiemy, że są na to pieniądze. Chociażby te 900 mln zł, które nie zostaną wydane w ramach dopłat do ubezpieczeń rolniczych – mówi Jan Madej i zaznacza: – Jesteśmy światową potęgą w produkcji owoców i warzyw. Wokół nas funkcjonuje mnóstwo firm. Dzięki nam miliony złotych płyną do budżetu państwa. Nie zarzyna się przecież kury znoszącej złote jajka.


Dominik Górecki

Powrót na górę

O nas

Gazeta Jabłonka - bezpłatny dwutygodnik
Nakład - 22 000 egz. ( 44 000 egz. / mies. )

Zasięg:
- powiat grójecki,
- gmina Tarczyn,

REKLAMY
OGŁOSZENIA
ARTYKUŁY SPONSOROWANE
INSERT ULOTEK
Zapraszamy do współpracy.

Kontakt

tel./fax 48 664 57 90 kom. 501 561 143 reklama 501 561 263
redakcja@jablonka.info, reklama@jablonka.info
Adres:
Plac Wolności 5 , 05-600 Grójec (wejście od ul. Krótkiej)
Redakcja czynna:
pn.-pt. 9:00 - 16:00
soboty poprzedzające wydanie gazety

Lokalizacja