W niepewności do lutego

Poruszanie się drogą powiatową wiodącą od Jasieńca w kierunku Zbroszy Dużej to prawdziwy koszmar. Dziur, obłamań i wszelkich innych nierówności w nawierzchni praktycznie nie da się zliczyć. Walka mieszkańców o zmianę tego stanu rzeczy trwa co najmniej od kilku lat. I gdy wydawało się, że władzom starostwa powiatowego (czyli właściciela drogi) niedługo wreszcie uda się ruszyć z remontem, pojawił się poważny problem natury finansowej.

Niemiłe zaskoczenie
W ubiegłym roku starostwo powiatowe wysłało do wojewody mazowieckiego wniosek o dofinansowanie remontu drogi do Zbroszy Dużej z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych (zwanego potocznie „schetynówkami”). Szanse na zdobycie dotacji w wysokości 50 proc. kosztów zadania wydawały się być spore, bowiem przez kilka poprzednich lat samorząd powiatu grójeckiego skutecznie zabiegał o dotację do „schetynówek”. Tak było chociażby w przypadku dróg Kozietuły – Goszczyn czy Błędów – Huta Błędowska.
Jednak w tym roku urzędnicy wojewody odrzucili wniosek powiatu grójeckiego o dofinansowanie.
– Najpierw zarzucono nam braki w dokumentacji, mimo że wszystkie potrzebne dokumenty dostarczyliśmy, a w ostatecznej odpowiedzi Urzędu Wojewódzkiego stwierdzono błędy w projekcie. My jednak błędu nie popełniliśmy, bo plan był przygotowany zgodnie z ówczesnymi zaleceniami. Ale potem zmieniły się wytyczne i nie było już czasu na wprowadzenie zmian do projektu – tłumaczy starosta Marek Ścisłowski. 

Potrzeba jeszcze 2,7 mln
Zgodnie ze wstępną wyceną remont pięciokilometrowego odcinka wspomnianej drogi miałby kosztować prawie 5,4 mln zł (ostateczna kwota będzie znana po ewentualnym przetargu). Z powodu bardzo ograniczonych możliwości budżetowych w grę nie wchodzi samodzielne sfinansowanie zadania przez powiat. Starostwo z własnych środków mogłoby na to zadanie wygospodarować około 1,34 mln zł. Identyczną kwotę może znaleźć w swojej kasie gmina Jasieniec, a 15 tys. zł dołożą mieszkańcy Zbroszy Dużej i okolic. Łatwo więc policzyć, iż na realizację inwestycji brakuje około  2,7 mln zł.

To nasz priorytet
– Nie dam sobie głowy uciąć, że uda się tę sprawę załatwić, ale zrobię wszystko, żeby tę inwestycję zrealizować. To jest dla mnie priorytet – powiedział podczas ostatniej sesji rady gminy Jasieniec (29.12) starosta Marek Ścisłowski. – Proszę o czas do końca lutego. Będę jeszcze rozmawiał w tej sprawie z wojewodą i ministrem. Jeśli się nie uda, będziemy myśleć co dalej. Nie przewiduję czarnego scenariusza – uspokajał mieszkańców Zbroszy Dużej i okolic.
Tymczasem wśród mieszkańców narasta niepokój.
– Jeśli się nie uda wyremontować tej drogi, wtedy zwołam mieszkańców i rozliczymy tych, którzy tego nie dopilnowali – stwierdziła na sesji Renata Paździerska, sołtys Zbroszy Dużej.

Dominik Górecki