Niepewna inwestycja
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 16246 razy
- Wydrukuj
Tocząca się od wielu lat sprawa nieruchomości ziemskiej „Wola Boglewska” wraz z otaczającym go parkiem krzyżuje plany gminy Jasieniec.
Samorząd Jasieńca musi odłożyć w czasie inwestycje w postaci budowy nowoczesnego PSZOK-u (Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych). Obecnie priorytetem jest renowacja pałacu wraz z parkiem w Woli Boglewskiej, wokół której toczy się od 15 lat postępowanie ze spadkobiercami, którzy ubiegają się o odzyskanie nieruchomości
Renowacja nie może czekać
Władze gminy Jasieniec mają związane ręce - zabytkowy obiekt wymaga natychmiastowej renowacji, ale nikt nie wie czy wkrótce nie zostanie on przekazany z rąk gminy na rzecz spadkobierców. Wielomilionowa inwestycja okaże się wtedy totalnym fiaskiem – pieniądze, które mogłyby być wykorzystane na budowę m. in. nowoczesnego PSZOK-u zostaną przeznaczone na obiekt, który niedługo może nie być własnością gminy. Po odrestaurowania budynku oraz otaczającego go parku będzie trzeba określić funkcjonalność takiego obiektu.
-Trudno wiązać plany z obiektem, którego los prawny jest niepewny - tłumaczy Marek Pietrzak - wójt gminy Jasieniec.
Odwołanie goni odwołanie
Od ponad 15 lat toczy się proces między spadkobiercami byłych właścicieli oraz administracją w postaci Wojewody Wójewództwa Mazowieckiego. Wojewoda przekazał gminie decyzją komunalizacyjną własność tego obiektu.
Spadkobiercy odwołują się jednak powołując się na fakt, że nieruchomości tego typu, czyli zabytkowy park oraz pałac nie podlegały ustawie z 1944 r o nacjonalizacji majątków ziemskich.
Administracja wojewódzka utrzymuje natomiast, że tego typu nieruchomości podlegały pod tą ustawę, ponieważ nie tworzyły one odrębnej części, a były małą częścią dużego majątku ziemskiego o powierzchni ponad 383 hektary. Wieloletni proces polega na tym, że obie strony odwołują się nawzajem od swoich decyzji.
Na razie bezużyteczny
Od zakończenia II Wojny Światowej Pałac w Woli Boglewskiej używany był przez administracje jako obiekt szkolny. Istniała tam filia szkoły podstawowej w Jasieńcu, a zajęcia prowadzono tam do 2003 r. Oprócz szkoły znajdowały się tam jeszcze obiekty mieszkalne, które przeznaczone były dla nauczycieli tej szkoły.
Po likwidacji szkoły obiekt został opuszczony.
Pałac wraz z otaczającym go parkiem wpisany jest do rejestru przez konserwatora zabytków. Stanowi to problem z zagospodarowaniem tej powierzchni. Gmina nie może samodzielnie decydować o funkcjonalności tego obiektu - decyzję podjąć musi konserwator zabytków.
Będzie Centrum Aktywności
Otwierają się pewne szanse na zdobycie dofinansowania, by dokonać remontu pałacu. Istnieją robocze pomysły aby po renowacji obiekt stał się Centrum Aktywności Społecznej, w którym istniałaby siedziba dla wszystkich organizacji społecznych z terenu gminy Jasieniec, być może z dużo szerszego obszaru. Kolejnym pomysłem na zaadaptowanie obiektu jest zlokalizowanie tam Centrum Edukacji Ekologicznej.
Pierwsze prace nad renowacją obiektu już ruszyły - została zlecona na rzecz gminy Jasieniec ekspertyza mykologiczna, która stanowi podstawę do dalszych kroków renowacji.
Gmina zamierza szukać wsparcia zarówno w Funduszach Unijnych jak i od Ministerstwa Dziedzictwa Narodowego.
Daniel Zieliński