Śmieci drożeją
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 8017 razy
- Wydrukuj
Mieszkańcy gminy Mogielnica muszą spodziewać się podwyżek opłat za odbiór odpadów.
W ostatnich dniach sierpnia mogielnicki samorząd ogłosił przetarg na firmę, która przez dwa lata, począwszy od 1 stycznia 2021 roku, będzie odbierać śmieci od mieszkańców.
Drożej niż zakładali
Termin składania ofert minął 1 października. Zgłosiły się dwie firmy: Eneris Surowce SA (ta firma obecnie odbiera odpady od mieszkańców) oraz PreZero Service Wschód. Pierwsza zażyczyła sobie 1508,84 zł brutto za wywóz i zagospodarowanie tony odpadów, druga zaś 1360,80 zł brutto.
Ceny nie są zadowalające dla gminy, która za odbiór tony odpadów zamierzała zapłacić maksymalnie 1270 zł brutto. W takiej sytuacji samorząd unieważnił przetarg i rozpoczął przygotowania do ogłoszenia nowego. – Postępowanie zostało unieważnione, ponieważ oferty, jakie do nas wpłynęły, były wyższe niż przewidywaliśmy. Przetarg dał nam jednak wiedzę na temat tego, jakich cen możemy się spodziewać – mówi burmistrz Sławomir Chmielewski.
Wyższe stawki
Gmina przewiduje jednak, że nowy przetarg nie przyniesie niższych cen. Stąd też propozycja podniesienia opłat dla mieszkańców z 19 zł na 27 zł. Komisja Gospodarki, Budżetu i Rolnictwa, która zebrała się 15 października, zaopiniowała te stawki pozytywnie. Odpowiednia uchwała najprawdopodobniej zostanie przedłożona radnym na najbliższą sesję.
– Jest wiele czynników, które wpływają na ceny śmieci. Przede wszystkim co roku rząd podnosi opłatę za składowanie odpadów na wysypisku. Trzeba też wspomnieć o zwiększeniu płacy minimalnej i wzroście kosztów energii. Te wszystkie koszty, które ponoszą firmy odbierające śmieci, są przerzucane na klientów i dlatego stawki rosną – uważa samorządowiec.
Jeżeli rada przegłosuje uchwałę, wyższe stawki będą obowiązywać od 1 stycznia 2021 roku.
Przypomnijmy, że zgodnie z interpretacją Regionalnej Izby Obrachunkowej, system gospodarowania odpadami powinien być finansowany wpłatami od mieszkańców. Jednocześnie gminy nie mogą zarabiać na realizacji tego zadania.