Możemy się spierać, ale szanujmy się wzajemnie
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 11612 razy
- Wydrukuj
R.: Od kilkunastu dni cała Polska – Polacy przeżywają żałobę po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Co Pan czuje po tym wydarzeniu?
S.K.: Byłem wstrząśnięty po otrzymaniu wiadomości o ataku nożownika na prezydenta Pawła Adamowicza, ale głęboko wierzyłem, że przeżyje. Niestety obrażenia okazały się zbyt poważne. Ta śmierć to straszna tragedia, okropne barbarzyństwo, które nigdy nie powinno mieć miejsca. Współczuję rodzinie i bliskim prezydenta. Sprawca tego ataku jest już w areszcie i ma postawione zarzuty. Mam nadzieję, że sąd, przed którym stanie wyda sprawiedliwy wyrok.
R.: Po tej śmierci obserwujemy niepokojącą falę hejtu, która zalewa internet. Dlaczego tak się dzieje w Pana ocenie i jak z tym walczyć?
S. K.: To prawda, wszyscy widzimy nieprawdopodobną ilość negatywnych, pełnych nienawiści wpisów i komentarzy. Oczywiście większość jest anonimowych. Spowodowane jest to poczuciem źle rozumianej wolności i pozorem bezkarności. Dwa lata temu w marcu na spotkaniu z przewodniczącym Senatu Republiki Francuskiej Gerardem Larcherem i przewodniczącą Bundesratu Niemiec Malu Dreyer wystąpiłem z propozycją przedyskutowania tematu hejtu w internecie na forum międzynarodowym, ponieważ nie jest to tylko problem, z którym zmagamy się w Polsce. Kilka miesięcy później w Senacie zorganizowałem międzynarodowe seminarium parlamentarne w formacie Trójkąta Weimarskiego poświęcone hejtowi i hakerstwu w sieci. W wyniku dyskusji doszliśmy do wniosku, że to bezosobowy charakter internetu powoduje pojawienie się agresywnych wypowiedzi. Użytkownik internetu jest przekonany, że jest anonimowy i nieidentyfikowalny i nie musi brać odpowiedzialności za swoje wypowiedzi. To nieprawda. Z informacji przekazanych przez ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego wynika, że polska policja zatrzymuje osoby, które w internecie grożą przemocą innym osobom. Nikt nie może być bezkarny.
Apeluję do wszystkich: całej klasy politycznej – polityków, dziennikarzy, komentatorów i osób wpływających na opinię publiczną o refleksję na temat jak słowa przez nich wypowiedziane mogą wpłynąć na zachowanie innych osób. Oczywiście możemy mieć różne zdania, możemy się spierać – na tym polega wolność słowa, ale musimy się wzajemnie szanować.
R.: Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział, że PiS nie wystawi kandydata w wyborach na prezydenta Gdańska. Dlaczego?
S. K.: Wybory samorządowe odbyły się zaledwie kilka miesięcy temu. Paweł Adamowicz uzyskał w nich bardzo silny mandat społeczny, dlatego nie będzie kandydata Prawa i Sprawiedliwości. Nie chcemy brać udziału w kampanii wyborczej prowadzonej w czasie żałoby po zmarłym w tak tragiczny sposób.
R.: Przejdźmy do następnych tematów. Proszę powiedzieć czytelnikom jaki dla Senatu i senatorów był rok 2018?
S. K.: Senatorowie odbyli 17 posiedzeń, podczas których przyjęliśmy 268 ustaw. Senat wniósł do Sejmu aż 15 inicjatyw ustawodawczych. Fakt, że w Senacie odbyło się 31 konferencji i seminariów wskazuje, że jest to ważne miejsce do debaty na wiele różnych tematów.
Jestem dumny z faktu, że Senat jest bardzo chętnie odwiedzany. W 2018 r. odwiedziło naszą siedzibę prawie 25 tys. osób. Dla młodzieży szkolnej przeprowadzane są wykłady o procesie powstawania ustawy oraz o prawach i obowiązkach parlamentarzystów, warsztaty edukacyjne, czy symulacje obrad Senatu staropolskiego. Zachęcam wszystkie szkoły do odwiedzenia strony internetowej senat.edu.pl, gdzie można zarezerwować termin wycieczki poprzez wypełnienie formularza zgłoszenia.
R.: W ubiegłym roku padła również ważna zapowiedź pana prezydenta Andrzeja Dudy o odbudowie Pałacu Saskiego, w którym mogłaby się mieścić siedziba Senatu.
S. K.: Pałac Saski, został w sposób brutalny zniszczony podczas wycofywania się Niemców z Warszawy. Uważam, że mamy obowiązek podjąć się odbudowy tak ważnego historycznie miejsca. Zaznaczam, że Grób Nieznanego Żołnierza będzie ponownie wkomponowany w Pałac. Odbudowa całego kompleksu potrwa na pewno kilka lat. W mojej ocenie ten budynek będzie architektonicznym dopełnieniem placu Józefa Piłsudskiego. Tak jak zostało wspomniane, Senat zajmie jedną część Pałacu. Natomiast powinna się tam znaleźć także część edukacyjna dotycząca parlamentaryzmu i historii Polski. Mogłyby być tam prezentowane odzyskane dzieła sztuki, zrabowane podczas II wojny światowej, czy sylwetki ojców niepodległości i wybitnych Polaków.
Przed nami bardzo ważny, wyjątkowy rok 30-lecia odrodzonego Senatu. To dobry moment by rozpocząć plany odbudowy Pałacu Saskiego.
R.: Czy w tym roku planuje Pan również organizację konkursu wiedzy historycznej na temat żołnierzy wyklętych?
S. K.: Nie wyobrażam sobie, że konkursu na temat niepodległościowego powojennego podziemia komunistycznego mogłoby nie być. Gorąco zachęcam wszystkich uczniów szkół ponadgimnazjalnych do wzięcia w nim udziału. W tym roku jest wprowadzona pewna nowość to znaczy uczestnicy będą mieli za zadanie przygotować krótkie filmy opowiadające o wybranej postaci żołnierza wyklętego. Video to nowoczesna forma przekazu, młodzież bardzo chętnie z niej korzysta w mediach społecznościowych. Jestem przekonany, że poziom przygotowanych prac będzie wysoki. Natomiast w części konkursu dla szkół specjalnych i specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych pozostajemy przy formule prezentacji. Pragnę dodać, że VII edycja odbędzie się pod zmienioną nazwą: „Żołnierze Wyklęci. Troska o pamięć i cześć”.
R.: Dlaczego?
S.K.: Przed 2011 rokiem, zanim Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został ustanowiony, rzeczywiście wiele środowisk toczyło walkę o przywrócenie należnej pamięci bohaterom podziemia antykomunistycznego. Od tamtego czasu udało się rozpowszechnić wiedzę na temat naszych bohaterów, udało się godnie pochować tych, których szczątki tkwiły wiele lat w bezimiennych grobach. Dlatego dziś pozostaje nam troska o tę pamięć.
Konkurs został objęty honorowym patronatem przez Wojewodę Mazowieckiego, Mazowieckiego Kuratora Oświaty, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i prezesa Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Uroczystość finałowa dla szkół specjalnych i specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych odbędzie się 11 marca 2019 roku w SOSW im. Matki Wincenty Jadwigi Jaroszewskiej w Jurkach. Natomiast dla szkół ponadgimnazjalnych odbędzie się w Białobrzegach 25 marca przy współpracy z Liceum Ogólnokształcącym im. Armii Krajowej i Starostwem Powiatowym.
R.: Dziękuję za rozmowę.
S. K.: Dziękuję.
Redaktorka