9
ROZMOWA
Wywiad z burmistrzem
Mariuszem Dziubą
Prezentujemy Państwu fragmenty wywiadu, którego udzielił Burmistrz Mariusz Dziuba
redaktorom gazety „Jabłonka”.
Co uważa Pan za sukces obec-
nej kadencji?
Witam serdecznie, jest mi bar-
dzo miło skierować kilka słów do
czytelników gazety „Jabłonka” a
tym samym również mieszkań-
ców mojej gminy.
Pyta Pani o sukces? Wolałbym,
aby na ten temat wypowiadali
się mieszkańcy bo moja ocena
może być subiektywna. Na pew-
no każdy z mieszkańców cieszy
się z rzeczy, które powstają, któ-
re widać, dobrze wpływających
na infrastrukturę, wygląd miasta
itp. W moim odczuciu w tej ka-
dencji jest dużo takich dokonań.
Na prośbę mieszkańców w wielu
miejscowościach powstały place
zabaw i boiska. Na prośbę mło-
dzieży powstało piękne boisko
wielofunkcyjne przy Zespole
Szkół. Mamy też nową, pełno-
wymiarową płytę boiska na sta-
dionie wraz z nowym zapleczem
dla piłkarzy. Powstało lub wy-
remontowano wiele kilometrów
dróg, powstały nowe chodniki
– również na wsiach. Na osie-
dlach mamy nowe uliczki asfal-
towe i parkingi a takie np. Osie-
dla Sady zostało całe wyłożone
kostką, wykonano tam kanaliza-
cję i oświetlenie. Dużą uwagę
poświęciliśmy naszej oświacie.
Przyjęliśmy od Powiatu i utrzy-
maliśmy Liceum Ogólnokształ-
cące. Utworzyliśmy drugą szkołę
podstawową, wyremontowano
od podstaw Dom Kultury oraz
otworzyliśmy tak oczekiwany
żłobek. Do szkół wróciły znowu
zajęcia pozalekcyjne oraz różne
formy zajęć w okresie ferii zi-
mowych. Wreszcie możemy się
pochwalić świetlicami wiejskimi,
których stan był opłakany a te-
raz to będą prawdziwe miejsca
spotkań na miarę XXI wieku.
Na pewno powodem do dumy
są dwie inwestycje, których po-
dobno nie można było wcześniej
zrealizować tj. gazyfikacja mia-
sta i powrót wojska. Są to inwe-
stycje przyszłości, które będą się
rozwijały, ale już teraz bardzo
się z nich cieszymy. Cieszymy się
zarówno z czystszego powietrza
jak i nowych miejsc pracy, któ-
re wierzymy, że wojsko nam za-
pewni. Tu mógłbym jeszcze wiele
mówić, bo tych projektów, wnio-
sków i realizacji było naprawdę
dużo i to w każdym okręgu. Dzię-
ki dobrej współpracy radnych na
cele z panem Przewodniczącym
Tomaszem Pietruchą i Panią Elż-
bietą Zaraś udało się dużo zrobi
c jak na jedną kadencję bez oglą-
dania się na przynależność par-
tyjną poszczególnych radnych.
Myślę, że możemy być dumni
z polityki historycznej, o którą
musimy wszyscy dbać. Pikniki
militarne połączone ze śpiewem
pieśni, uroczystości patriotyczne
w godnej, wojskowej oprawie,
rekonstrukcje historyczne, pa-
miątkowe tablice i pomniki – to
sprawia, że poczucie patrioty-
zmu u naszych mieszkańców jest
na wysokim poziomie. Otworzy-
liśmy również nasze regionalne
muzeum, któremu zapewniliśmy
wreszcie duży, ładny lokal. Te
wszystkie rzeczy cieszą, ale mam
osobistą satysfakcję kiedy sły-
szę opinie, iż jestem dla miesz-
kańców i rozmawiam z nimi. Taki
był mój cel urzędowania – służyć
mieszkańcom. Jeżeli mieszkańcy
to odczuli i są takie pozytywne
głosy to jest to dla mnie spełnie-
nie misji jaką sobie narzuciłem.
Co było największym wyzwa-
niem po przyjęciu fotela burmi-
strza po poprzedniej pani bur-
mistrz?
O pracy moich poprzedników
trudno się wypowiadać, tym
bardziej teraz w okresie przed-
wyborczym. Mogę jednak po-
wiedzieć, że problemów, które
zastałem było bardzo dużo. Brak
wizji zwłaszcza tych prorozwojo-
wych dla miasta to był na pewno
podstawowy problem. Całkowi-
ty brak projektów na np. boiska,
bloki mieszkalne, tereny rekre-
acyjne, kanalizacje. Spotkałem
się z problemami związanymi ze
złym funkcjonowaniem i złym
opracowaniem planu zagospo-
darowania przestrzennego. Ko-
lejnym dużym problemem był
brak propozycji dla wsi – ani
świetlic, ani boisk, ani placów za-
baw. Ta sama sytuacja w Nowym
Mieście – brak terenu rekreacyj-
nego nad Pilicą, brak boiska przy
liceum i gimnazjum. Nikt nie sły-
szał o skatepark-u czy strefach
bezpłatnego internetu. Monito-
ring miasta archaiczny a o gazie
tylko marzono. Lubowano się i
wiele czasu spędzono w sądach
na sprawach przeciwko miesz-
kańcom. Była to chyba ulubiona
rozrywka, bo niektóre sprawy
bardzo przeciągano – jak te w
sprawie PKS czy pałacu. Wie-
le wyroków sądowych rzuto-
wało zresztą później na budżet
miasta, bo kary za przegrane
procesy musieliśmy spłacać za
poprzedników z budżetu gminy.
Wspólnie z Radnymi doprecy-
zowaliśmy, co chcemy robić, na
co postawić, jak to realizować.
Plany są wielkie i je realizujemy.
Angażujemy do nich polityków
z pierwszych stron gazet, stąd
wizyty gospodarcze w naszym
mieście Ministrów Obrony Na-
rodowej, Pani Premier Beaty
Szydło i Pana Premiera Mora-
wieckiego, Ministra Zdrowia a
przede wszystkim, z czego jeste-
śmy dumni – Pana Prezydenta
Andrzeja Dudy. Bardzo dobrym,
służącym nam pomocą reprezen-
tantem naszych planów jest nasz
Pan Marszałek Senatu Stanisław
Karczewski. Pomagają nam rów-
nież liczne prospołeczne działa-
nia rządu oraz ostatnie decyzje
Pana Premiera Morawieckiego,
który wyodrębnił dodatkowy bu-
dżet na remonty dróg.
Przed jakimi wyzwaniami stoi
obecnie Nowe Miasto?
Tak jak już wspomniałem w tej
kadencji powstało wiele projek-
tów, które będziemy również re-
alizować w przyszłości. Można je
zobaczyć między innymi na ba-
nerach. Te projekty są odpowie-
dzą na liczne propozycje naszych
mieszkańców, np. Rady Senio-
rów, Rady Młodzieży, Związku
Wędkarskiego,
Towarzystwa
Przyjaciół Nowego Miasta, Na-
uczycieli itd.
I tak pokusimy się o zbudowanie
infrastruktury turystycznej, któ-
rej w Nowym Mieście praktycz-
nie nie ma i będzie to „Park nad-
piliczny” oraz teren rekreacyjny
w Domaniewicach, tężnia, którą
już budujemy. Zostanie rozbudo-
wana infrastruktura sportowa,
powstanie nowa bieżnia tartano-
wa wokół stadionu, nowe boiska
wielofunkcyjne. W dalszym ciągu
będziemy rozbudowywać infra-
strukturę drogową, którą już w
tej kadencji udało nam się znacz-
nie poprawić. Zagospodarujemy
również strefę ekonomiczną, na
którą mamy już kilka propozycji.
Szykujemy też kilka miłych nie-
spodzianek dla mieszkańców.
Projekty już są, potrzebne jesz-
cze środki, ale przede wszystkim
nie ma jednego i to jest naszym
wielkim wyzwaniem – brakuje
dobrego planu zagospodarowa-
nia przestrzennego. Ten, który
był hamował rozwój gminy i zu-
pełnie nie przystawał do potrzeb
przedsiębiorców i inwestorów a
także mieszkańców. Od prawie
trzech lat pracujemy nad nowym
planem, jest to proces żmud-
ny, długotrwały, ale wkrótce
plan będzie wyłożony do oceny
mieszkańców. Wspomnę jeszcze
o jednym wyzwaniu jakim jest
kanalizacja. Mamy bardzo mały
procent skanalizowanej naszej
aglomeracji, co jest zapewne du-
żym i wstydliwym problemem.
Mamy już dużo wykonanych pro-
jektów, są one gotowe, więc sys-
tematycznie miasto będzie kana-
lizowane. Właśnie rozpoczęliśmy
w części północno-wschodniej
miasta I etap kanalizacji.
Proszę o kilka słów o pana ko-
mitecie z PiS-u oraz Napraw
Nowe Miasto. Wśród kandyda-
tów na radnych są znane twa-
rze.
Bardzo się cieszę, że duża gru-
pa obecnych radnych zarówno
z PiS-u jak i komitetu napraw
Nowe Miasto będzie ponownie
startowała w nadchodzących
wyborach. Są to osoby bar-
dzo merytoryczne, uczciwe, ale
przede wszystkim dążące do roz-
woju naszej gminy i co ważne są
dobrymi reprezentantami swo-
ich okręgów, swoich mieszkań-
ców. W celu pozyskania większej
ilości środków zewnętrznych
utworzyli nawet stowarzyszeni,
które realizuje różne inwestycje
na terenie całej gminy, nie tyl-
ko w swoich okręgach. Muszę
tu wymienić zwłaszcza takich
radnych jak Iwona Lepa, Elżbie-
ta Zaraś, Tadeusz Jędryka. Nie
mogę pominąć również bardzo
odpowiedzialnych przewodni-
czących komisji – pana Dariusza
Dziurowicza, Bartka Guliny. Mu-
siałbym tu wymieniać wszyst-
kich naszych radnych i jeszcze
raz musze podkreślić, że praca z
nimi w tej kadencji była dla mnie
przyjemnością a przede wszyst-
kim zaszczytem. Dodam tylko, że
w obecnych wyborach pozyska-
liśmy kolejnych kandydatów na
radnych, którzy na pewno zasłu-
gują na Państwa zaufanie i będą
dobrze reprezentować interesy
mieszkańców. Chciałem jeszcze
dodać, że nasze miasto jest mia-
stem bł. Honorata Koźmińskiego
z dużą liczbą osób duchownych,
braci zakonnych i sióstr. Dzię-
kuję wszystkim tym osobom za
bardzo dobrą współpracę i za
wsparcie modlitewne, które da-
wało się odczuć na każdym kro-
ku. Bez tego trudno by było re-
alizować jakiekolwiek plany. Bóg
zapłać!
Na koniec naszej rozmowy
chciałem wszystkim bardzo po-
dziękować za cztery lata kaden-
cji, za wszystkie rozmowy, za
wszystkie wskazówki i propo-
zycje. Myślę, że była to bardzo
pracowita, ale i owocna w szereg
inwestycji kadencja i co ważne
bardzo spokojna, nakierowana
na współpracę z mieszkańcami.
Dziękuję i proszę o głosy na ko-
lejną kadencję.
Sfinansowano z KW Prawo
i Sprawiedliwość