Z tej wyjątkowej okazji Marek
Beresiński Dyrektor Domu Po-
mocy Społecznej w Tomczycach
oraz personel i pensjonariusze
DPS zorganizowali dla pani Ro-
zalii okolicznościowe przyjęcie
urodzinowe.
Uroczystości rozpoczęły się od
mszy świętej sprawowanej w
intencji jubilatki przez kapela-
na DPS ks. Henryka Prażmow-
skiego, proboszcza parafii pw.
Wszystkich Świętych w Micha-
łowicach.
List gratulacyjny do pani Rozalii
skierował Prezydent RP Andrzej
Duda oraz Premier Mateusz Mo-
rawiecki. W imieniu Premiera
list odczytał Krzysztof Muraw-
ski. Następnie wraz z bukietem
kwiatów przekazał życzenia od
Wojewody Mazowieckiego Zdzi-
sława Sipiery.
Wśród wielu życzeń i gratulacji,
skierowanych w tym dniu do
Pani Rózi - bo tak zwracają się
do niej opiekunowie i pensjo-
nariusze - dominowały życzenia
zdrowia i pogody ducha. Zwień-
czeniem urodzinowego przyjęcia
były prezenty oraz wspaniałe
torty przygotowane przez krew-
nych i opiekunów. Na koniec
wszyscy goście odśpiewali dla
jubilatki gromkie 200 lat! Wwie-
lu z nich pani Rozalia rozpozna-
wała krewnych oraz dawnych
sąsiadów i znajomych.
,,Nie tam jest się u siebie, gdzie
ma się mieszkanie - lecz tam,
gdzie jest się zrozumianym” -
takim mottem żyją mieszkańcy
oraz personel DPS w Tomczy-
cach.
Jak twierdzi Henryka Pajewska,
starszy pracownik socjalny, Pani
Rózia jest bardzo miłą i pogodną
osobą. Jest bardzo lubiana przez
personel i pensjonariuszy Domu.
Chętnie uczęszcza na terapię
zajęciową. Czasami prowadzi
bardzo ożywione rozmowy tele-
foniczne z krewnymi z zagranicy.
W DPS w Tomczycach miesz-
ka od października 2016 roku.
Wcześniej zamieszkiwała we
wsi Bądków na terenie gminy
Goszczyn. Wówczas w doraźnej
opiece pomagał jej bratanek oraz
sąsiedzi. Przez całe życie Pani
Rozalia zajmował się pracą w
gospodarstwie rolnym. Jej pasją
było krawiectwo. Dochody z tej
działalności pozwalały na uzu-
pełnienie domowego budżetu.
Pani Rozalia jest zwolenniczką
zdrowego stylu życia. Mimo, że
obecnie porusza się na wózku
inwalidzkim to wcześniej co-
dziennie pracowała w gospodar-
stwie rolnym i żywiła się jedynie
produktami z własnego chowu.
Wydaje się, że to właśnie w tym
kryje się tajemnica jej długo-
wieczności oraz dobre samopo-
czucie.
Życiorys Pani Rozalii Strulak ob-
fitował w wiele wyzwań, przeżyć
i wyrzeczeń. W czasie II wojny
światowej Pani Rozalia została
wywieziona przez Niemców do
Rzeszy. Jako pracownik przy-
musowy pracowała w gospo-
darstwie rolnym w miejscowości
Fürstenau na terenie Dolnej Sak-
sonii. Szczęśliwie przeżyła woj-
nę i wróciła do Polski. Obecnie
ma status kombatanta – osoby
poszkodowanej przez III Rzeszę
Niemiecką.
Jak twierdzą osoby, które ją zna-
ją, w życiu zawsze kierowała się
zasadami – najpierw inni, potem
ja. Dlatego do późnych lat opie-
kowała się własną matką oraz
siostrą. Obecnie pani Rozalia jest
jedyną żyjącą osobą z kilkorga
rodzeństwa. Wmiarę możliwości
odwiedzają ją bliżsi i dalsi krewni
oraz sąsiedzi ze wsi Bądków.
Pani Rozalia Strulak jest już
czwartą podopieczną, która w
Domu Pomocy Społecznej w
Tomczycach obchodzi 100. uro-
dziny. Najstarsza pensjonariusz-
ka dożył tu aż 104 lat!
Wwydarzeniu uczestniczyli
m.in.Krzysztof Murawski Kierownik
delegatury MUW w Radomiu;
Marek Ścisłowski Starosta Po-
wiatu Grójeckiego; Sławomir
Chmielewski Burmistrz Mo-
gielnicy; Sławomir Słabuszew-
ski Wójt gminy Goszczyn; Ewa
Grotek Dyrektor Powiatowego
Centrum Pomocy Społecznej w
Grójcu; Małgorzata Szymańczak
Kierownik PT Kasy Rolnicze-
go Ubezpieczenia Społecznego
oraz kierownictwo, personel,
rodzina, znajomi i pensjonariu-
sze Dom Pomocy Społecznej w
Tomczycach.
Dom Pomocy Społecznej w
Tomczycach działa od 1985
roku. Jest domem stałego poby-
tu, przeznaczonym dla osób w
podeszłym wieku oraz przewle-
kle somatycznie chorych. Pod
opieką personelu przebywa tu
90 osób. Dom położony jest na
obrzeżach rezerwatu przyrody
we wsi Tomczyce. Mieści się w
XIX wiecznym zespole pałaco-
wo – parkowym, który niegdyś
był własnością rodziny Fredro-
-Bonieckich. Organem prowa-
dzącym DPS w Tomczycach jest
Starostwo Powiatowe w Grójcu.
Źródło:
www.mazowieckie.plRozalia Strulak ukończyła 100 lat! Z tej okazji w Domu Pomocy Społecznej w Tomczycach odbyła się doniosła
uroczystość. Wwydarzeniu uczestniczył Krzysztof Murawski Kierownik radomskiej delegatury MUW.
100 urodziny mieszkanki gminy
Dokładnie 23 sierpnia 1963 roku
został sołtysem Bądkowa. Po 55
latach pracy na rzecz społeczności
lokalnej, zmarł w niedzielę 26 sierp-
niawwieku 85 lat.
Śp. Jan Klimecki był w gronie sołty-
sów najstarszych stażem w Polsce.
Wybrano go do pełnienia tej funkcji
gdy miał niespełna 30 lat. Potem
przez kolejne lata zdobyła zaufanie
mieszkańców Bądkowa, wygrywa-
jącwybory kolejne 13 razy z rzędu.
– Jan był człowiekiem spokojnym,
wyważony w decyzjach, starał się
rozwiązywać problemywsi najlepiej
jak potrafił –mówi Sławomir Słabu-
szewski, wójt Goszczyna. – Trzeba
powiedzieć, że historia Bądkowa to
Jan Klimecki.
Poza byciem sołtysem śp. Jan Kli-
mecki to również druh z powołania.
Działał w szeregach Ochotniczej
Straży Pożarnej przez ponad 60 lat.
Był również wieloletnim prezesem
Zarządu Gminnego OSP (ponad
40 lat). Dwa lata temu otrzymał
tytuł honorowego prezesa Zarządu
Gminnego ZOSPRPwGoszczynie.
W trakcie swojej samorządowej
kariery śp. Jan Klimecki był radnym
gminnym (dwie kadencje) oraz po-
wiatowym (jedna kadencja). Przez
kilka lat pełnił również funkcję za-
ufania społecznego – byłławnikiem
grójeckiego sądu.
Uroczystości pogrzebowe odbyły
się w czwartek, 30 sierpnia w ko-
ściele pw. św. MichałaArchanioław
Goszczynie. Śp. Jan Klimecki został
pochowany na tutejszym cmenta-
rzu.
PaulinaOmen - Klepacz
W czwartek, 30 sierpnia społeczność gminy Goszczyn pożegnała Jana Klimeckiego, wieloletniego sołtysa wsi
Bądków, strażaka oraz społecznika.
Ostatnie pożegnanie sołtysa z najdłuższym stażem w gminie Goszczyn