11
Region
Gazeta Jabłonka, 07.08.2019 r.
ZAPRASZA
NA KONCERT
NIEDZIELA, 1 WRZEŚNIA 2019 ROKU | GODZINA 17.00
cena: 100 zł | Nowa Oranżeria
recepcja@palacmalawies.pl| tel. 782 40 40 40
We wtorkowe popołudnie (30 lipca)
w Komendzie Powiatowej Policji
w Grójcu odbyło się uroczyste po-
żegnanie podinsp. Roberta Faryny,
komendanta policji powiatowej.
Po ponad trzech latach kierowania
tutejszą jednostką został przenie-
siony do pełnienia służby w innej
jednostce. Podinsp. Robert Faryna
służbę w policji rozpoczął dnia 20
sierpnia 1996 r., a stanowisko Ko-
mendanta Powiatowego Policji w
Grójcu zajmował od dnia 21 stycz-
nia 2016 roku. Od momentu objęcia
stanowiska podejmował szereg sku-
tecznych działań na rzecz poprawy
bezpieczeństwa obywateli na terenie
powiatu grójeckiego oraz zwiększe-
nia zaufania do funkcjonariuszy.
Podczas tegorocznego święta policji
w Grójcu został odznaczony przez
radę powiatu grójeckiego medalem
„Zasłużony dla Powiatu Grójeckie-
go”. Kolejne odznaczenie otrzymał w
dniu pożegnania ze służbą wGrójcu.
Zarząd Główny NSZZ Policjantów
na wniosek Zarządu Wojewódzkie-
go NSZZ Policjantów w Radomiu
przyznał mu Krzyż Niepodległości
Pierwszej Klasy z Gwiazdą.
W pożegnaniu komendanta wzięli
udział samorządowcy, którzy dzię-
kowali podinspektorowi za owocną
współpracę.
31 lipca obowiązki komendanta
KPP w Grójcu powierzone zostały
podinsp. Wojciechowi Bednarskie-
mu, który dotychczas był zastępcą
Naczelnika Wydziału dw. z Prze-
stępczością Gospodarczą Komendy
Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Red.
POWIAT GRÓJECKI:
Podinspektor Robert Faryna odwołany z funkcji komendanta
grójeckiej Komendy Powiatowej Policji.
Projekt zakłada przebudowę parte-
ru we wschodniej części budynku, w
której obecnie znajdują się dwie sale
lekcyjne. W ramach inwestycji po-
wstanie m. in. sala zabaw oraz jej za-
plecze, czyli łazienka, szatnia oraz po-
mieszczenie do wydawania posiłków
(wraz ze strefą „czystą”, czyli blat do
rozdzielania jedzenia, oraz „brudną”,
czyli m. in. ze zlewem i zmywarką).
Część przedszkolna będzie także wy-
posażona w dwa dodatkowe wyjścia
ewakuacyjne (jedno z pomieszczeń do
wydawania posiłków, drugie z sali za-
baw). W rezultacie powstanie miejsce
dla 12 dzieci.
Pozostałe przedszkolaki, tak jak do-
tychczas, będą się uczyć na pierwszym
piętrze budynku szkoły. Zmieni się
jednak nieco układ pomieszczeń w
górnej kondygnacji obiektu. W po-
koju nauczycielskim zostanie bowiem
zorganizowana klasa dla uczniów
podstawówki.
Niedawno przez gminę Pniewy prze-
toczyła się dyskusja na temat prze-
niesienia punktu przedszkolnego z
budynku szkoły w Ciechlinie do nie-
dawno wyremontowanego obiektu po
szkole w Wilczorudzie Parceli. Taką
propozycję wysunął wójt Ireneusz
Szymczak, argumentując, iż dzieci
będą miały tam lepsze warunki. Ro-
dzice jednak chcieli, aby ich pociechy
pozostały w Ciechlinie. Ostatecznie
obie strony doszły do porozumienia
w postaci przebudowy części podsta-
wówki na potrzeby przedszkolne.
Przetarg ogłoszono 25 lipca, zaś
termin otwarcia ofert wyznaczo-
no na 8 sierpnia.
Znalezienie pieniędzy w budżecie i
ogłoszenie przetargu nie musi jednak
oznaczać tego, że roboty ruszą lada
chwila. Doświadczenie uczy bowiem,
że samorządy mają coraz więcej trud-
ności ze znalezieniem firm, które
zechcą podjąć się realizacji zadań zle-
canych przez gminy. Przekonała się o
tym właśnie gmina Pniewy, która nie
mogła znaleźć chętnego przedsiębior-
cy do wykonania prac przy przebudo-
wie fragmentu szkoły podstawowej w
Karolewie na punkt przedszkolny.
PNIEWY:
Gmina poszukuje wykonawcy, który podejmie się zadania przebu-
dowy części szkoły podstawowej w Ciechlinie na potrzeby punktu
przedszkolnego.
Więcej miejsca
dla przedszkolaków
Zakres leczenia pijawką lekarską jest bar-
dzo szeroki. Największą popularnością
cieszą się zabiegi na żylaki. Z tej formy
leczenia korzysta również wielu ortope-
dów, którzy kierują swoich pacjentów w
przypadku kontuzji i urazów sportowych
(sińców, krwiaków, stłuczeń, skręceń i
zwichnięć). Pomoc pijawek w tych scho-
rzeniach jest nieocenione. Doskonale
spisują się one również
w ginekologii,
np. w zapaleniu macicy i przydatków,
torbielach macicy, bolesnym miesiącz-
kowaniu, a także w przypadku mięśnia-
ków.
Przykładem jest list Pani Agnieszki
(41 lat) z Warszawy.
„Pierwsze objawy zauważyłam trzy lata
temu. Pewnego razu miesiączka stała
się bardzo obfita i trwała nieco dłużej niż
zwykle. Nie miałam jednak żadnych dole-
gliwości bólowych i cieszyłam się dobrym
zdrowiem, więc problem po prostu zbaga-
telizowałam. Bieganina między pracą, do-
mem i dziećmi nie pozostawiała zbyt wiele
czasu na należyte zadbanie o swoje zdro-
wie. Z każdym miesiącem jednak wydłużał
mi się okres i stawał się już niebezpiecznie
obfity. Pewnego razu doszło do tego, że sil-
ne krwawienie nie ustępowało przez ponad
tydzień. Tym razem samopoczucie mocno
się pogorszyło, pojawiło się zmęczenie i
osłabienie. Wybrałam się więc do ginekolo-
ga i usłyszałam diagnozę, mięśniaki macicy.
Dostałam od razu skierowanie do szpitala
na usunięcie trzonu macicy. Przyznam, że
porządnie się wystraszyłam, miałam jed-
nak wewnętrzny opór przed tak radykal-
nym zabiegiem, mimo, że miałam już dwoje
cudownych dzieci i wcale nie planowałam
kolejnego. Zaczęłam więc szukać alterna-
tywnych rozwiązań.
Na początek znajoma naturoterapeutka
skomponowała mi specjalną mieszankę
ziół. Już po miesiącu poczułam się lepiej, a
krwotoki ustąpiły, co dało mi nadzieję, że
być może uda się uniknąć operacji. Po pół
roku było już całkiem nieźle, bo miesiącz-
ka trwała już „tylko” 10 dni z czego „tylko”
przez pięć była obfita.
Wtedy po raz pierwszy usłyszałam o pi-
jawkach lekarskich. Początkowo byłam
sceptycznie nastawiona do tej terapii. Oba-
wiałam się, że nie zniosę widoku pijawki
przyssanej do ciała. Znalazłam jednak wie-
le pozytywnych opinii na temat hirudotera-
pii i postanowiłam spróbować.
Na początek zgłosiłam się na serię 10
zabiegów. Okazało się, że wcale nie taki
diabeł straszny a na dodatek odczuwałam
ogromny przypływ energii. Po trzech mie-
siącach ze zdumieniem zauważyłam, że
czas trwania miesiączki skrócił się do 7 dni i
tylko przez jeden z nich była umiarkowanie
obfita. Z radości pobiegłam do ginekologa,
żeby sprawdzić, czy jestem już zdrowa. Ba-
danie USG jednak pokazało, że mięśniak
wcale się nie zmniejszył. Nadal wypełniał
cały trzon macicy aczkolwiek widoczne
były już pierwsze zwapnienia. Lekarz nadal
sugerował usunięcie macicy, ale zabieg nie
był już pilny. Nadzieją była wiadomość o
zwapnieniach, które oznaczają, że mięśniak
powoli obumiera.
Postanowiłam kontynuować zabiegi pijaw-
kowe. Po pół roku miałam już całkowicie
normalne i regularne miesiączki. Kolejne
kontrole USG były już bardziej optymi-
styczne. Mięśniak zajmował już tylko 70%
światła macicy i miał wyraźne zwapnienia.
Od tej pory na pijawki chodziłam znacznie
rzadziej aczkolwiek dość regularnie. Pomo-
gły mi nie tylko na kłopoty ginekologiczne,
ale też na migreny, rwę barkową i zapalenie
pęcherza. Wisienką na torcie była też nie-
samowita poprawa cery.
Do hirudoterapii przekonała się cała moja
rodzina. Nawet mój mąż, który najbardziej
się wzbraniał, zdecydował się na pijawki
kiedy złamał nogę.
Na ostatniej kontroli ginekologicznej byłam
w styczniu tego roku. Po mięśniakach nie
ma śladu.”
Uzdrowienie pijawkami zdobywa obecnie coraz większą popularność. Warto zaznaczyć, że nie jest to znachorstwo, a hirudoterapia ujęta została wMiędzynarodo-
wej Klasyfikacji Procedur Medycznych i oznaczona numerem 99.991 Terapia Pijawkowa.
Pijawki na zdrowie, szczęście i urodę!
GABINET HIRUDOTERAPII
Piaseczno, ul. Puławska 16
tel. 698 611 312,
www.gabinetpijawka.ple-mail:
info@gabinetpijawka.plDominik Górecki
dominik@jablonka.infoZmiana komendanta grójeckiej policji