Jabłonka gazeta informacyjno - reklamowa nr 157 - page 16

16
POWIAT GRÓJECKI
Wicepremier z wizytą w Muzeum
im. Kazimierza Pułaskiego
25 września Muzeum im. Kazimierza
Pułaskiego w Warce odwiedził wice-
premier, Minister Kultury i Dziedzic-
twa Narodowego prof. Piotr Gliński
oraz Marszałek Senatu Stanisław
Karczewski. Wizyta miała charakter
kurtuazyjny, podczas której dyrektor
muzeum Iwona Setafaniak wraz ze
starostą grójeckim Markiem Ścisłow-
skim mogli oprowadzić znamienitych
gości po pałacu Pułaskich.
Spotkanie było również niejako pod-
sumowaniem rewitalizacji zespołu
pałacowo-parkowego, a także pod-
jęcia rozmów dotyczących daleko
idącej współpracy z Ministerstwem
Kultury i Dziedzictwa Narodowego
przy prowadzeniu Muzeum im. Kazi-
mierza Pułaskiego.
Starostwo Powiatowe w Grójcu
Przez całe wakacje nie ukazywały się
„Nasze czasy”. Jednak zachowanie
niektórych radnych na ostatniej sesji
Rady Powiatu, świadczy o tym, że to
tylko przerwa wakacyjna. Chciałbym
jednak uprzedzić fakty i wcześniej
zdementować fałszywe informa-
cje, które mogą się znów pojawić na
pierwszych stronach tego brukowca.
Pierwszym problemem, jaki się poja-
wił to sprawa rozpoczętego remontu
dwóch odcinków drogi powiatowej
Zbrosza Duża – Wierzchowina. Na
początku roku, kiedy wystąpiły pro-
blemy z pozyskaniem środków na to
zadanie Dobrzyński i spółka w oso-
bach Stanisława Sitarka i Janusza Kar-
bowiaka grzmieli, że zarząd nie chce
realizować tej inwestycji, że starosta
boi się tego zadania. Na ostatniej se-
sji 14 września 2017 r. radny Sitarek
wykrzykiwał, że to cud, a cuda się
zdarzają rzadko i więcej w ten sposób
nie pozyskamy środków. Już zacierają
ręce, że z powodu krótkiego terminu
może się nie uda zrealizować zadania.
Ja odpowiadam, że zrealizowaliśmy
remont drogi w gminie Błędów (ok.
6 km), którą Dobrzyński określa bu-
blem. Na pewno uda się zrealizować
remont w gminie Jasieniec (5 km).
Pozyskanie środków w wysokości
4,26 mln zł nie jest cudem, lecz efek-
tem wielu starań i zaangażowania.
Udało się je zdobyć po raz pierwszy
w historii powiatu i mam nadzieję, że
nie ostatni. Wiemy już nawet, na któ-
rą drogę będziemy poszukiwać tych
środków w przyszłym roku. Ponadto
złożyliśmy wniosek do Wojewody o
przyznanie funduszy na realizację ko-
lejnego odcinka drogi powiatowej w
2018r.; tym razem na terenie gminy
Pniewy (7,6 km). Wwyniku pozyska-
nia znacznych środków z zewnątrz
oraz bardzo dobrej współpracy z
większością burmistrzów i wójtów
zrealizowaliśmy zadania na drogach
za blisko 10 mln zł. Kiedy w ostatnich
latach za rządów tych Panów takie
środki przeznaczono na remonty?
Drugim dyżurnym tematem jest
trudna sytuacja w Powiatowym
Centrum Medycznym w Grójcu. Ta
instytucja tak ważna dla całej spo-
łeczności powiatu nazywana przez
Dobrzyńskiego „żyłą złota” upada
w wyniku złego zarządzania i braku
programu naprawczego. Przypomnę,
że szpital, którego działalność w 2012
roku bilansowała się, na koniec 2014
roku wygenerował wielomilionowe
zobowiązania wobec dostawców. Ileż
to obraźliwych artykułów napisali ci
radni pod adresem prezesa PCM i
zarządu, ileż oskarżeń o szkodliwą
działalność kierowali pod adresem
zarządu powiatu.
Sami na sesji Rady Powiatu w maju
br. zobowiązali się, że przedstawią
program naprawczy w ciągu mie-
siąca. Oczywiście, tak jak w 2015,
2016 r., tak i dziś tego programu nie
przedstawili. Dziś wykorzystują trud-
ną sytuację w środowisku lekarzy,
pielęgniarek, idą do szpitala, rozpo-
wszechniają nieprawdziwe informa-
cje o dyskryminacji miejscowego
personelu, ogromnych dyspropor-
cjach płacowych między lekarzami
i pielęgniarkami, tylko po to, żeby
wprowadzić zamęt, niepokój i skłó-
cić załogę. W swoich wypowiedziach,
tak naprawdę, nie mają szacunku do
przeważającej większości pracowni-
ków szpitala, którzy w bardzo trud-
nych warunkach z poświęceniem,
przy niskich płacach, wykonują swoja
odpowiedzialną pracę. Mimo mojej
propozycji złożonej na ostatniej sesji
15.09.2017 r. dotyczącej spotkania w
dniu 21.09.2017r. żaden z przedsta-
wicieli lokalnej opozycji nie raczył się
pojawić. Przygotowałem bilans oraz
zaprosiłem Panią Prezes - wszystko
na darmo. Tym ludziom zależy na
tym, żeby szkalować radnych klubu
Prawo i Sprawiedliwość, przez co od-
wracają uwagę od swoich zaniedbań.
Trzecim tematem nagłaśnianym
przez Dobrzyńskiego jest moja nie-
uczciwość jako osoby sprawującej
urząd starosty. Był głównym inspi-
ratorem skarg do różnych urzędów
oraz organów ścigania. Na ostatniej
sesji podczas uroczystości awansu
na stopień nauczyciela mianowanego
oraz nagradzania najlepszych matu-
rzystów, z premedytacją zarzucił mi
rażące naruszenie dyscypliny finan-
sów publicznych oraz ustawy Prawo
zamówień publicznych. Podpierał się
przy tym pismem z Urzędu Zamó-
wień Publicznych, w którym rzeko-
mo stwierdzono rażące naruszenie
przepisów w/w ustaw. Z pewnością
wskaże wyrwane z kontekstu zapisy
i odpowiednio je ubarwi. Przypomi-
nam, że przedmiotem tego niemal
przestępstwa jest niewłaściwe wy-
datkowanie kwoty 250 tys. zł brutto
na dokończenie remontu Centrum
Edukacyjno-Muzealnego w Warce. Ja
nie czuję się winny. Potwierdzeniem
tego jest orzeczenie Głównej Komisji
Orzekającej w sprawach o narusze-
nie dyscypliny finansów publicznych,
która 22 czerwca 2017 roku, po moim
odwołaniu od orzeczenia Regional-
nej Komisji Orzekającej uniewinniła
mnie z zarzutu naruszenia dyscypliny
finansów publicznych oraz odstąpiła
od wymierzenia kary upomnienia.
Dziś najprawdopodobniej Dobrzyń-
ski zastraszy mnie postępowaniem
prokuratorskim w sprawie odmowy
udzielenia informacji publicznej.
Wnioskował o udostępnienie doku-
mentacji wykonania remontu drogi
Błędów – Huta Błędowska. Na sesji
Rady Powiatu w dniu 14 września in-
formował, że prokurator najprawdo-
podobniej skieruje akt oskarżenia do
sądu (skąd to przekonanie?).
Odnośnie Dobrzyńskiego, poniżej
wskazuję następujące okoliczności:
Otóż jest to osoba skazana prawo-
mocnym wyrokiem sądu na 6 miesię-
cy pozbawienia wolności w zawiesze-
niu na rok. Jest to człowiek, któremu
postanowieniem z dnia 30 listopada
2016 roku Komisarz Wyborczy w Ra-
domiu wygasił mandat radnego. Do
dnia dzisiejszego wykorzystując róż-
ne kruczki prawne, odwołuje się od
wydanego postanowienia. Na moją
interwencję Prezes Wojewódzkiego
Sądu Administracyjnego zobowiązał
się,że sprawę obejmie osobistym nad-
zorem.
Z ostatniej informacji Pana Prezesa
wynika, że Dobrzyński nie miał czasu
odebrać wyroku z dnia 14 lipca 2017
r. przesłanego mu 17 sierpnia 2017
r. Dziwnym jest fakt, że taka prosta
sprawa trwa już 10 miesięcy i koń-
ca nie widać. W poprzednich latach
2010-2014 nie miał ochoty na kryty-
kę zarządu, ponieważ czerpał z peł-
nienia funkcji radnego korzyści: wy-
najmował odpłatnie dla Powiatowego
Centrum Medycznego pomieszcze-
nia w Warce, prowadził kosztowne
naprawy karetek, naprawiał również
pojazdy Powiatowego Zarządu Dróg.
Nie przeszkadzało to ówczesnemu
zarządowi powiatu, więc i on spo-
kojnie siedział. Czasami protestował
bardziej dla formy niż dla treści. Czy
warto więc go słuchać? Wnioski nasu-
wają się same.
Marek Ścisłowski
starosta powiatu grójeckiego
Szanowni Państwo,
myślałem, że po trzech latach grupa radnych opozycyjnych, na czele której stoi Maciej Dobrzyński, poszła po rozum do głowy i ob-
serwując pozytywne zmiany w starostwie przestała krytykować zarząd powiatu.
Nie wiem, czyim uchem jest Pan
redaktor i nie interesuje mnie to
specjalnie. Chciałem jednak zwró-
cić się do niego z apelem, żeby jed-
nak podejmując się relacji z sesji
Rady Powiatu, robił to w sposób
obiektywny i zgodny z prawdą. Po
raz drugi przypominam Panu Świ-
drowi art. 12 prawa prasowego,
a zwłaszcza ust. 1 pkt. 1. „Dzien-
nikarz jest obowiązany zachować
szczególną staranność i rzetelność
przy zbieraniu i wykorzystaniu
materiałów prasowych, zwłasz-
cza sprawdzać zgodność z prawdą
uzyskanych wiadomości lub podać
ich źródło”. Pan redaktor pozwolił
sobie pod prowokacyjnym tytułem
na prywatne opinie o radnych Rady
Powiatu. Wystarczy zapoznać się z
porządkiem obrad przyjętym na
sesji w dniu 15 września br. i widać
jak na dłoni, że nie interesowały go
istotne uchwały Rady Powiatu, lecz
jedynie luźne wypowiedzi radnych
zwłaszcza opozycyjnych, które nie
miały nic wspólnego z porządkiem
obrad. To Pana zapisy:
- jeden z radnych powie-
dział…………….
- jeden z funkcyjnych radnych na-
zwał……….
- jak mówili radni…………..
raczej nadają się do kabaretu. Może
warto spróbować. Koniecznym jest
doskonaleniem swojego warszta-
tu dziennikarskiego, a nie popisy-
wanie się kpiącymi artykułami o
radnych klubu Prawo i Sprawie-
dliwość. Na Papieskim Wydziale
Teologicznym w Warszawie trwają
nabory na Akademię Dziennikar-
ską. Pański artykuł zamieszczony
w „Życiu Grójca” jest jaskrawym
przykładem nierzetelnego dzien-
nikarstwa. Przytaczanie anegdot
wątpliwej erudycji radnych, nie-
prawdziwych informacji dotyczą-
cych złego zarządzania powiatem,
ma na celu wprowadzenie w błąd
opinii publicznej. Apeluję do Pana
o rozwagę. Z uwagi na słuszny
wiek Pana redaktora dobrze byłoby
skończyć z dziecinadą. Pamiętam
spotkanie w Powiatowym Centrum
Medycznym w Grójcu, kiedy Pani
Prezes przedstawiała koncepcję
budowy Szpitalnego Oddziału Ra-
towniczego z lądowiskiem dla he-
likopterów. Jedyne pytanie z Pana
strony brzmiało: Czy lądujące heli-
koptery nie zakłócą spokoju dzieci
w sąsiadującym przedszkolu i spa-
cerowiczów w parku.
Panie redaktorze, zapraszam na
kolejne posiedzenia Rady Powia-
tu, jesteśmy na etapie planowania
budżetu na 2018 rok. Z pewnością
jest wiele tematów, które intere-
sują mieszkańców Grójca i całego
powiatu. W poprzednim wydaniu
„Jabłonki” pisałem o zadaniach,
które zrealizowaliśmy i zrealizuje-
my w tym roku. Zachęcam do za-
poznania się z jego treścią.
Marek Ścisłowski
starosta powiatu grójeckiego
Nie mam zwyczaju komentowania najróżniejszych doniesień prasowych. Jednak po przeczytaniu artykułu Pana Leszka Świdra „Ucho
prezesa po grójecku” nie sposób milczeć.
Do „redaktora” Leszka Świdra
1...,6,7,8,9,10,11,12,13,14,15 17,18,19,20
Powered by FlippingBook