6
GMINA JASIENIEC / REGION
Walka z niechcianą linią trwa
GRÓJEC:
Rada miejska jednogłośnie przyjęła uchwałę sprzeciwiającą się budowie linii 400 kV na terenie gminy Grójec.
Od ponad roku toczą się spory, gdzie
powstać ma linia o mocy 400 kV łą-
cząca Kozienice z Ołtarzewem. Przy-
gotowano pięć wariantów przebiegu
inwestycji, ale pod analizę poddano
jedynie cztery (piąty odrzucono ze
względów technicznych). I wszystkie
cztery zakładają, że słupy energetycz-
ne staną na terenie gminy Grójec.
Mieszkańcy kilkunastu wsi znaleźli
się więc w sytuacji nie do pozazdrosz-
czenia.
Jesteśmy przeciw
Na początku sierpnia zapadła decy-
zja, że linia zostanie wybudowana z
wariantem określnym w planie za-
gospodarowania przestrzennego wo-
jewództwa mazowieckiego. Oznacza
to, że inwestycja powstanie m. in.
na terenach Falęcina, Częstoniewa-
-Kolonii, Żyrówka, Lisówka, Lesz-
nowoli, Mirowic, Chudowoli i Lasu
Lesznowolskiego. Na wieść o tym
mieszkańcy tych miejscowości ak-
tywnie włączyli się do protestu prze-
ciwko inwestycji – zorganizowali
spotkania informacyjne, brali udział
w blokadach dróg. Pojawili się rów-
nież na sesji rady miasta Grójec (19
września), domagając się zdecydowa-
nych działań władz gminy przeciwko
budowie linii.
Jeden z postulatów mieszkańców
został spełniony – rada miejska,
przyjmując odpowiednią uchwałę,
opowiedziała się wyraźnie przeciw-
ko budowie linii na terenie gminy
Grójec. „Przebieg linii elektroener-
getycznej o tak dużej mocy wpłynie
negatywnie na jakość zdrowia i życia
zamieszkałej w jej zasięgu ludności.
[…] Stanęłyby słupy o wysokości 80
metrów, a sama linia oddziaływałaby
niebezpiecznym polem elektroma-
gnetycznym. Jednocześnie nastąpił-
by spadek wartości nieruchomości,
utrata dochodów z produkcji rolnej,
zniszczenie infrastruktury drogowej
oraz zahamowanie rozwoju gminy.” –
czytamy w uzasadnieniu uchwały.
O zgodę nikt nie pyta
W trakcie obrad ze strony mieszkań-
ców padło pytanie: dlaczego – ich
zdaniem – władze gminy nie włączyły
się do ostatnich protestów przeciwko
budowie linii.
– W każdym wariancie linia prze-
biega przez teren naszej gminy. Czy
według państwa opcja przebiegu linii
przez Lisówek, Gościeńczyce, Miro-
wice jest lepsza lub gorsza niż ta przez
Zakrzewską Wolę, Kośmin czy Głu-
chów? Żaden wariant nie jest dobry
i żadnego nie chcemy – powiedział
burmistrz Jacek Stolarski, dodając, że
przedstawiciele urzędu brali udział w
spotkaniach w sprawie linii, m. in. w
tzw. „forum dialogu”. – Ale fakt, że
my nie wyrażamy zgody, nie oznacza,
że ta linia u nas nie powstanie. Decy-
zję wyda wojewoda na wniosek inwe-
stora [jest nim spółka PSE – red]. I ta
decyzja zapadnie na podstawie spe-
custawy – stwierdził.
Chcieli również wiedzieć, jak sam-
rząd zamierza ich wspomóc w walce z
niechcianą inwestycją. – Ja nie jestem
zwolennikiem blokowania dróg, bo
to uderza przede wszystkim w kie-
rowców. Jedynym wyjściem jest dia-
log, choć nie jest on łatwy. Będziemy
prezentować stanowisko mieszkań-
ców, bo nie jesteśmy przeciwko wam.
Nie mogę jednak obiecać tego, że na-
sze działania będą skuteczne – odpo-
wiedział burmistrz.
11 trumien
Trzy dni po sesji, 22 września, wWar-
szawie odbył się tzw. „Czarny Marsz
Milczenia”, czyli protest mieszkań-
ców 11 gmin, które – według decyzji,
jaka zapadła w sierpniu – staną się
gospodarzami linii 400 kV. Manife-
stacja przeciw budowie linii była bar-
dzo wymowna – demonstrujący (w
znacznej większości ubrani na czar-
no) przywieźli ze sobą 11 trumien
(każda symbolizowała jedną gminę),
a na transparentach, które trzymały
w ręku dzieci, widniały m. in. hasła:
„Chcę być zdrowa”, „Ja chcę żyć”.
Uczestnicy manifestacji przemasze-
rowali spod Ministerstwa Energii
pod Kancelarię Premier Beaty Szydło,
gdzie złożyli petycję, w której propo-
nują, by wznowić rozmowy o wybo-
rze najmniej uciążliwego przebiegu
linii 400 kV.
W „Czarnym Marszu Milczenia”
wzięli udział włodarze gmin, które
nie chcą na swoich terenach linii 400
kV. Wśród protestujących znaleźli się
m. in. Jacek Stolarski i Marek Pietrzak
(wójt gminy Jasieniec).
Kolejny protest przeciwko linii odbył
się 30 września. Mieszkańcy zabloko-
wali na pięć godzin trasę nr 7 w Pa-
miątce, oraz na „trasie katowickiej”
w miejscowości Oddział (gm. Żabia
Wola).
Dominik Górecki
Artystyczne Centrum Integracji Lokalnej
Społeczności otwarło swoje podwoje
30 września br. przy udziale przed-
stawicieli Rady oraz Urzędu Gminy
Jasieniec na czele z wójtem Markiem
Pietrzakiem, proboszczem parafii św.
Rocha w Jasieńcu ks. Kanonikiem
Andrzejem Piekarczykiem, animator-
kami ze Stowarzyszenia W.A.R.K.A.
Dorotą Lenarczyk i Agatą Sotek, a
także całą rzeszą jasienieckich senio-
rów i ich przyjaciół nastąpiło uroczy-
ste otwarcie Artystycznego Centrum
Integracji Lokalnej Społeczności –
Do [ręko]dzieła!
Pracownia rękodzieła artystycznego
jest dziełem i „dzieckiem” członków
Jasienieckiego Klubu Seniora „Złota
Jesień”, który w 2015 roku rozpoczął
swoją działalność od projektu realizo-
wanego w ramach inicjatywy Działaj
Lokalnie „Ty i ja – zabawa z decoupa-
ge” i do dziś prężnie działa na terenie
gminy Jasieniec. To ich marzenia o
miejscu, gdzie dzieci, młodzież, do-
rośli i seniorzy będą mogli wspólnie
spędzać czas podczas zabawy w ręko-
dzieło sprawiły, że puste do niedaw-
na ściany pomieszczeń w piwnicach
Urzędu Gminy Jasieniec przeistoczy-
ły się w sielski wiejski zakątek. Jest tu
chata i okno i grabie i koty i bałwan-
ki i wiele, wiele innych dekoracji, a
wszystko to wykonane rękoma jasie-
nieckich seniorów.
Jednak nasza „nieco starszamłodzież”
nie poprzestaje na stworzeniu pra-
cowni. Już od października (w każdy
ostatni czwartek miesiąca) zamierza
przyciągnąć do niej dzieci na zajęcia
z decoupage. Nawiązali współpra-
cę z jasienieckim gimnazjum, gdzie
wspólnie z młodzieżą planują udział
w koncertach, teatrach, wystawach
i wieczorach poezji. Aktywnie też
zwiedzają gminę Jasieniec na rowe-
rach, bo może jest jeszcze coś, czego
do tej pory nie widzieli, albo gdzie nie
byli. Bo przecież nie ma co odkładać
życia na później – teraz jest właśnie
to „później”.
Spala zbędny tłuszczyk, wyrabia
mięśnie i poprawia koncentrację.
Nic więc dziwnego, że bieganie to
również dla mieszkańców gminy
Jasieniec coraz bardziej powszech-
na forma spędzania wolnego czasu.
Drugiego października nasi biegacze
zaznaczyli swoją obecność (i to jak!)
w trzech imprezach biegowych, które
odbyły się na Mazowszu.
Podczas „2 Strażackiej Dychy” w
Skułach (gm. Żabia Wola) drugie
miejsce w rywalizacji na 10 km zaję-
ła drużyna strażacka OSP Jasieniec w
składzie: Magdalena Dzikowska, Ra-
dosław Walczak, Robert Poncyliusz,
Andrzej Rogoziński. Magdalena sta-
nęła również na najwyższym stopniu
podium w klasyfikacji ogólnej kobiet
– strażaków. W biegu na 1 km udział
wzięły także dziewczęta z młodzieżo-
wej drużyny pożarniczej przy OSP Ja-
sieniec. Brąz w tej rywalizacji zdobyła
Monika Gut.
Drugie miejsce to również sukces
Bartosza Lep – ucznia Publicznej
Szkoły Podstawowej im. J. Suskiego
w Jasieńcu. Bartek wywalczył srebro
w biegu na 200 m w kategorii dzieci
z rocznika 2006-2007 podczas „VI
Grójeckiej Dychy”, która w niedzielne
przedpołudnie odbyła się na ulicach
Grójca.
Jasienieckiego akcentu nie mogło też
zabraknąć w ten weekend na ulicach
Warszawy. W „Biegnij Warszawo
2016” z naszym herbem na ramio-
nach pobiegł team „Wariaci górą” w
składzie: Monika Rosłan, Ewelina
Szulczyk i Łukasz Szulczyk.
Gratulujemy serdecznie naszym bie-
gaczom, a wszystkich chętnych do
szlifowania swojej lekkoatletycznej
formy zapraszamy do Jasieńca już za
niecałe dwa tygodnie - 15 paździer-
nika na II Jasienieckie Biegi Uliczne.
Bieganie to najprostsza forma aktywności fizycznej.
Za-biegany Jasieniec