10
REGION / OGŁOSZENIA
WYLEWKI BETONOWE
AGREGATEM,
tynki
cementowo-wapienne,
tynki gipsowe.
SIATKA
ZBROJENIOWA
- producent.
Tel. 607
378
288
ZNE
NALNIE
KUPIÊ
SIEDLISKO
Z BUDYNKAMI
LUB ZIEMIÊ
Tel. 501 219 527
519 763 003
US£UGI
HYDRAULICZNE
SZYBKO
I PROFESJONALNIE
KUPIÊ AUTO DO KASACJI
WYSTAWIAM
ZAŒWIADCZENIE
DO WYDZIA£U
KOMUNIKACJI
GOTÓWKA.
TRANSPORT GRATIS.
TEL. 500 400 890
TEL. 517 138 595
KUPIÊ DU¯E
ILOŒCI SKRZYNEK
JEDYNEK JASNYCH
I CIEMNYCH.
SPRZEDAM
du¿e iloœci:
wapna nawozowego,
obornika bydlêcego,
pod³o¿a pieczarkowego,
trocin
Tel. 606 - 372 - 126
SPRZEDAM
obornik bydlêcy,
pod³o¿e po pieczarkach,
wapno nawozowe,
trociny.
DU¯E ILOŒCI.
Tel. 602 511 082
tel. 22 331 76 00, 660 460 398
Zapraszamy na now¹ edycjê
studiów podyplomowych
w zakresie rolnictwa.
Uwaga!
Od 1 maja 2016 r. nowa ustawa o ustroju rolnym zablokuje mo¿liwoœæ
nabywania ziemi rolnej bez posiadania wykszta³cenia rolniczego.
PRACA
Poszukujemy
Wymagane prawo jazdy,
stawka 7,50 z³/h, system pracy 12h.
Pracowników Ochrony
na obiekt produkcyjny w Belsku
Du¿ym k. Grójca.
Kontakt: 723-120-667
- Rocznicę uczcimy wydawnictwem,
stanowiącym podsumowanie dotych-
czasowego dorobku biblioteki oraz
legat dla potomnych – zapowiada
Kinga Majewska, dyrektor grójeckiej
biblioteki. - Nie wyobrażamy sobie,
aby w książce zabrakło głosu czytel-
ników. W związku z tym zapraszamy
mieszkańców do wzięcia udziału w
konkursie na pracę wspomnieniową.
Bibliotekę interesuje wszystko, co do-
tyczy jej dziejów widzianych oczami
czytelnika: pierwszy kontakt z insty-
tucją, z jej filiami oraz punktami bi-
bliotecznymi; najciekawsza lektura;
uczestnictwo w konkursach, spotka-
niach autorskich czy wycieczkach.
- Oczywiście, można pisać także o
innych sprawach, gdyż zakres dzia-
łalności bibliotecznej jest szeroki, zaś
każdy nasz czytelnik ma swoje osobi-
ste doświadczenia. – dodaje Majew-
ska.
Gatunek literacki jest dowolny. Pra-
ce konkursowe należy przesłać do 31
marca (decyduje data stempla pocz-
towego) na adres: Miejsko-Gminna
Biblioteka Publiczna w Grójcu, 05-
600 Grójec, al. Niepodległości 20 (z
dopiskiem „Konkurs Jubileuszowy”)
lub dostarczyć do siedziby organiza-
tora. Na laureatów czekają nagrody.
Najlepsze prace zamieszczone będą
w wydawnictwie, które ukaże się w
tym roku.
Biblioteka poszukuje również wszel-
kich źródeł do dziejów placówki, jej
filii oraz punktów bibliotecznych, a
także przedwojennych księgozbio-
rów publicznych w Grójcu, których
duchową spadkobierczynią jest Miej-
sko-Gminna Biblioteka Publiczna im.
W. S. Laskowskiego.
Jest wielce prawdopodobne, że w
zbiorach prywatnych znajdują się
dokumenty czy fotografie godne za-
prezentowania podczas obchodów
70-lecia – na wystawie okolicznościo-
wej oraz w wydawnictwie jubileuszo-
wym. Potencjalni ofiarodawcy pa-
miątek proszeni są o zgłaszanie się do
siedziby w Grójcu: al. Niepodległości
20 (w godzinach pracy) – do 31 mar-
ca 2016 r. Lista ofiarodawców będzie
opublikowana, a materiały po zeska-
nowaniu powrócą do właścicieli.
- Wierzymy, że z pomocą mieszkań-
ców ocalimy od zapomnienia historię
grójeckich bibliotek publicznych. Je-
steśmy to winni poprzednikom i na-
stępcom – podkreśla Majewska.
MGBP
GRÓJEC:
W roku 2016 Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna im. W. S. Laskowskiego świętuje
70-lecie swojego istnienia. W programie obchodów ważne miejsce zajmą tradycje czytelnicze w
Grójcu i okolicach.
Współtwórz jubileuszową
historię grójeckiej książnicy
Szanowny Panie Burmistrzu;
Pragnę poinformować, że raz tylko
przewodniczący zgłosił do prokura-
tury, ze sesja była nagrywana, a nie
jak pan napisał, że niejednokrotnie.
To jest fałsz. Pan zapewne pamięta,
lub inni pamiętają, że przewodni-
czący na wniosek osób, które były na
sesji, a nie były osobami publiczny-
mi, napisał do prokuratury. Osoby te
miały żal, że nikt ich nie poinformo-
wał, iż obrady sesji były nagrywane i
być może by wyszły z sali. Wszędzie,
gdzie coś jest monitorowane, musi
być tabliczka informująca mieszkań-
ców, że obiekt jest monitorowany. To
był jeden przypadek zgłoszenia , a nie
jak pan napisał wiele. Bo niejedno-
krotnie oznacza kilka. W tymmiejscu
pan powinien napisać ile razy pana
koledzy donosili na mnie do proku-
ratury. To było wielokrotnie.
Napisał Pan o jakiś prowizorkach,
bardzo proszę napisać jakie to są. Za-
stał Pan bałagan, nie mogę tego zro-
zumieć, jaki bałagan, jakie techniczne
niedoróbki?. Niech Pan jaśniej napi-
sze. Bo tak to mogę i ja napisać, że od
roku w urzędzie panuje bałagan. Pro-
szę o konkrety.
Jest Pan Burmistrzem od roku i nie
może Pan zrozumieć zwrotu „oddany
do użytku”. To szanowny panie ozna-
cza odebrany przez wszystkie insty-
tucje, czyli fachowcy potwierdzili, że
został zbudowany zgodnie ze sztuką
budowlaną. Za pana kadencji zostały
zakupione meble i pracownicy urzę-
du przeszli do tego budynku. To, że
jedne drzwi się zniekształciły czy ze-
psuły, to nie oznacza, że budynek jest
„bublem”. Przecież budynek jest na
gwarancji i obowiązkiem wykonawcy
jest naprawić usterki.
Rozpoczęliśmy budowę nowego bu-
dynku dla mieszkańców i sportow-
ców. Każda inwestycja „rodzi się w
bólach”, każdy to poświadczy, jeżeli
coś budował. Niezaprojektowanie
przez projektanta przepompowni,
bo myślał, że jednak ścieki popłyną,
nie jest to nie wiadomo co. Na pewno
przy „swoich” inwestycjach zobaczy
pan, że to chleb powszechny. Zoba-
czy Pan przy budowie kanalizacji ja-
kie będą problemy. Życzę panu, aby
projektanci, którzy wygrają przetargi
w naszej gminie byli rzetelni i znają-
cy perfekcyjnie swoje rzemiosło. Bo
w przeciwnym razie, powie pan, że
przepompownia w budynku sporto-
wym to tzw. „pikuś’.
Zarzuca mi Pan brak wizji rozwoju
naszej gminy w kierunku turystyki.
To za mojej kadencji powstał most w
Gostomii, miał powstać w Domanie-
wicach (zrobiona została dokumenta-
cja i teraz wystarczy złożyć wniosek o
środki unijne). To ja chciałam zrobić
piękny szlak turystyczny. Przez pra-
wie 2 lata pana koledzy skarżyli mnie
do różnych instytucji min. NIK-u,
CBA, Prokuratury, że nie potrzebnie
go wybudowałam, że nie potrzeb-
nie wzięłam pieniądze z zewnątrz
na jego budowę (1 500 000 zł środki
z zewnątrz, około 300 000 zł gmina,
80 000 zł mieszkańcy). Pan na pewno
wie , że z oskarżenia pana kolegi wraz
z mieszkańcami Gostomia, mamy
sprawę o uporządkowanie drogi za
mostem. Więc jak nie stawiałam na
rozwój turystyki. A wybudowanie
drogi Nowe Miasto - Świdrygały lub
Nowe Miasto - Małe Łęgonice nie
przyczyniły się do rozwoju sportu
np.: jazdy na rowerze. A pomost dla
kajakarzy. Czy to inwestycje służące
rozwojowi turystyki?
Zdaję sobie sprawę, że plan zagospo-
darowania przestrzennego jest niedo-
skonały. Istnieje już 11 lat, i czas go
zmienić, bo zmieniają się warunki
naszego życia i zmienia się nasza po-
lityka rozwoju. Tak więc przed panem
nowe zadanie: zmiana planu. Tylko
jak znam życie to w tej kadencji nie
zmieni go pan. Mogę założyć się z pa-
nem.
Niech Pan nie kłamie, że brak pro-
jektów było przyczyną nie złożenia
wniosków unijnych. Te, które można
było złożyć w tym roku nie wymagały
żadnych dokumentacji np. na foto-
woltanikę, solary czy dla szkół na za-
jęcia pozalekcyjne czy inne.
Nie wiem, czy ktoś pisze na pana, ale
jedno jest pewne, że to nie ja.
Zgadza się, mój poprzednik sprzątał
park, czyniłam ja, teraz robi to pan,
a później pana następcy. Sprzątanie
to jest proces ciągły. Każdy z nas to
wie, czy w domu, czy na działce cią-
gle trzeba sprzątać. Nie ma tak, że ten
proces zakończymy.
Jestem pracownikiem liceum i cały
czas śledziłam poczynania władz sta-
rostwa wobec tej szkoły. Wiem, że w
dalszym ciągu starostwo utrzymywa-
łoby liceum, czyli finansowało jego
funkcjonowanie. Takie były zapew-
nienia obecnego starosty. Nie wiem
skąd ten pomysł, „że nie dopuściliście
do zamknięcia liceum”. Może w ten
sposób chcecie usprawiedliwić swoje
działanie, bo teraz wy musicie doło-
żyć z budżetu gminy około 600 000
zł rocznie. (w starostwie mówiono o
takim dofinansowaniu tej szkoły).
Nie wiem czy brakiem kompetencji
zarządzaniem gmina jest założenie
sprawy PKS-owi Grójec i wygranie
jej czy podpisanie przez pana poro-
zumienia- ugody z tą firmą. Za mojej
kadencji wyprawowaliśmy budynek,
który zajął PKS i nie chciał nam od-
dać. PKS zamknął nam poczekalnie.
Tylko dzięki naszej determinacji
udało się odzyskać budynek i jeszcze
powinnyśmy dostać duże odszkodo-
wanie. A pan podpisując porozumie-
nie zrzekł się tego odszkodowania.
Rozumiem jest pan burmistrzem,
więc pan podpisuje to porozumienie,
ale nie rozumiem dlaczego podpisał
pan Pietrucha, przecież nie ma takich
uprawnień. On nie reprezentuje gmi-
ny, jest tylko radnym. I jeszcze jedno
panie burmistrzu jak można pod-
pisać porozumienie kilka dni przed
uchwałą Rady Miejskiej. Mam kopię
tego porozumienia. Czy nie należa-
łoby zaskarżyć do prokuratury? Czy
pan działał zgodnie z prawem? Czy
pan miał takie uprawnienie, aby zrzec
się takiej forsy?
Wiele pan robi dobrego, kończy pan
rozpoczęte remonty świetlic wiej-
skich, zajęcia w ferie, szkoda, że tylko
za pieniądze gminne, a nie zewnętrz-
ne. Twierdzi pan, że nie ogląda się do
tyłu, nie zważa na niski budżet, który
jak wszyscy wiemy, zawsze taki był, że
będzie dalej pracował. Ja życzę Panu
wszystkiego najlepszego i aby za trzy
lata mieszkańcy nie mówili „Ostał ci
się jeno…”.
Barbara Gąsiorowska
Minął rok od wyborów. Ja osobiście wyłączyłam się z życia naszej gminy. Zaczęłam żyć własnym życiem. Ale ostatnio ktoś do mnie
przedzwonił i poprosił, abym przeczytała podsumowanie roku napisane przez Burmistrza naszej gminy. I muszę powiedzieć, że ciśnie-
nie podniosło mi się. Tyle kłamstw w jednym artykule, to dawno nie widziałam.
Szanowny Panie Burmistrzu;