Kolizja ze zwierzęciem polnym/leśnym. Kiedy należy się odszkodowanie?
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 21002 razy
Kierowcy, którzy mieli kolizję z udziałem dzikiej zwierzyny często pozostają bezradni. Nie wiedzą, do kogo zwrócić się o odszkodowanie: do Skarbu Państwa, nadleśnictwa, związku łowieckiego, zarządcy drogi? Nawet, jeżeli nikt nie ucierpi, to zderzenie ze zwierzyną leśną może spowodować co najmniej uszkodzenia samochodu. Co w takiej sytuacji może zrobić poszkodowany kierowca?
W pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy rejon wypadku drogowego został oznakowany przez zarządcę drogi znakiem drogowym A-18b „uwaga dzikie zwierzęta”. Należy wskazać, iż ww. znak drogowy powinien być ustawiony w miejscach, w których występuje duża populacja zwierząt i istnieje ryzyko wypadku. Warto wspomnieć, iż odpowiedzialność nie zawsze jednak musi leżeć po stronie zarządcy drogi. Winne może być także nadleśnictwo, które nie poinformowało zarządcy o miejscach, w których taki znak powinien się znaleźć. Stosownie do powyższego, inaczej należy potraktować sytuację, gdy dzika zwierzyna przebiega nam drogę, a inaczej, gdy ucieka przed strzelbami myśliwych.
Warto podkreślić, że gdy mamy do czynienia ze szkodami zaistniałymi wskutek potrącenia zwierzęcia w pojeździe ubezpieczonym w zakresie AC, to nie ma znaczenia fakt, czy na drodze znajdował się znak „uwaga zwierzęta”. W takiej sytuacji wystarczające jest zgłoszenie szkody do swojego ubezpieczyciela i przedstawienie rachunku za koszty związane z naprawą samochodu.
Natomiast, gdy nie posiadamy ubezpieczenia autocasco, możemy się wówczas starać o odszkodowanie z ubezpieczenia OC zarządcy drogi (gdy zarządca drogi nie zadbał o jej odpowiednie oznakowanie) lub związku łowieckiego (gdy teren wypadku należy do związku łowieckiego oraz w chwili, gdy do zdarzenia doszło w trakcie organizowanego w pobliżu polowania). W takim przypadku kierowca musi wykazać związek przyczynowy między zaniedbaniem takiego podmiotu, a powstaniem szkody.
Wymaga wyjaśnienia, iż dochodzenie odszkodowania w związku z kolizją z udziałem dzikiej zwierzyny nie jest zadaniem prostym. Artykuł nie zawiera też wszystkich informacji w tym zakresie, dlatego też w indywidualnych przypadkach zawsze można zwrócić się o pomoc do doświadczonego radcy prawnego, który będzie służył fachowym wsparciem.
Katarzyna Ignatowicz-Dębska
– radca prawny
