10
REGION / OGŁOSZENIA
KUPIÊ DU¯E
ILOŒCI SKRZYNEK
JEDYNEK JASNYCH
I CIEMNYCH.
TEL. 517 138 595
514 814 657
SPRZEDAM
du¿e iloœci:
wapna nawozowego,
obornika bydlêcego,
pod³o¿a pieczarkowego,
trocin
Tel. 606 - 372 - 126
SOLID SECURITY
zatrudni kwalifikowanych
oraz niekwalifikowanych pracowników
GRUP INTERWENCYJNYCH
,
KIEROWCÓW, równie¿ kobiety
- Tarczyn,
Mroków, Nadarzyn, Janki,
Nadarzyn, Brwinów,Konstancin
Piaseczno, Warszawa.
PRACA
Kontakt:
tel.: (22) 899 07 52; (22) 899 33 20
WYLEWKI BETONOWE
AGREGATEM,
tynki
cementowo-wapienne,
tynki gipsowe.
SIATKA
ZBROJENIOWA
- producent.
Tel.
607
378
288
KUPIÊ AUTO DO KASACJI
WYSTAWIAM
ZAŒWIADCZENIE
DO WYDZIA£U
KOMUNIKACJI
GOTÓWKA.
TRANSPORT GRATIS.
TEL. 500 400 890
tel. 602 558 659
OGRODZENIOWE
S£UPKI I AKCESORIA
G£UCHÓW k. Grójca ul.Polna 2
SIATKI
PRODUCENT
PRACA
KONTAKT: 510 013 150
Zatrudnimy osoby do sprz¹tania
spo¿ywczej hali produkcyjnej
w Wólce Kosowskiej.
Wymagana jest ksi¹¿eczka Sanepidu.
Praca 5 x w tygodniu
w systemie zmianowym
(I i II zmiana).
Wynagrodzenie: 12,60 z³ brutto/godz.
SPRZEDAM
DREWNO
JAB£ONKOWE OPA£OWE,
KOMINKOWE GRUBE
TEL. 603 581 670
SPRZEDAM
obornik bydlêcy,
pod³o¿e po pieczarkach,
wapno nawozowe,
trociny.
DU¯E ILOŒCI.
Tel. 602 511 082
PRACA
TEL. 600 052 583, 600 052 582
ZATRUDNIÊ
KOBIETÊ
DO PRACY W RESTAURACJI
JAKO POMOC KUCHENNA
TEL. 518-334-356
DACHY
- KRYCIE,
NAPRAWA,
PODBITKA.
PRACA
Zatrudniê
pracowników ochrony
- B³onie, Pruszków i okolice.
Dla osób posiadaj¹cych samochód
- zwracamy koszt paliwa.
Tel. 605 431 347
Do pracy w ochronie
- Walendów, S³omczyn.
Stawka 5,50 - 6,00 z³/h netto.
Tel. 695 804 224
PRACA
SPRZEDAM
DOM
W B£ÊDOWIE
TEL.791 175 693
793 398 809
Szczegó³y
pod numerem
SPRZEDAM
MIESZKANIE
W SEGMENCIE
W BRZOSTOWCU
TEL.502 647 270
SPRZEDAM
TEL. 48 668 04 61
SIEDLISKO
1 ha 70 ar
W D¥BRÓWCE
NOWEJ GM. B£ÊDÓW
PRACA
PRACOWNIK OCHRONY
NA OBIEKTY HANDLOWE
W JANKACH.
STAWKA 8,5 Z£. SYSTEM 12/14 H.
TEL. 660 720 557
OBORNIK
POPIECZARKOWY
DU¯E ILOŒCI. TANIO.
TEL. 507 952 233
Zatrudniê osoby do nauki
j. angielskiego lub/i j. niemieckiego
do nauki
w Szkole Jêzykowej
w Górze Kalwarii
.
DAM PRACÊ
Tel. 609-568-008
,
Od dłuższego czasu patrzyliśmy z
optymizmem na rynek chiński, jako
potencjalnego odbiorcę naszych
owoców, głównie jabłek. Dlatego
już od ponad trzech lat wspólnie z
Państwową Inspekcją Ochrony Ro-
ślin i Nasiennictwa zabiegaliśmy o
podpisanie protokołu bilateralnego
umożliwiającego wymianę handlo-
wą między naszymi krajami
– pod-
kreśla Mirosław Maliszewski, Prezes
Związku Sadowników RP. Warto
w tym miejscu podkreślić, że cała
procedura trwała tylko trzy lata od
momentu złożenia przez nasz kraj
wniosku, którego inicjatorem był
Związek Sadowników RP. Była ona
jedną z najkrótszych spośród innych
państw świata! Nowa Zelandia o taką
możliwość zabiegała niemal 10 lat!
Pierwsze spotkanie miałem możli-
wość odbyć w tej sprawie wspólnie
z Ministrem Rolnictwa i Rozwo-
ju Wsi w kwietniu 2014 r. podczas
którego został podpisany list inten-
cyjny ws. eksportu polskich jabłek
do Chin
– podkreśla M.Maliszewski.
Jesienią ubiegłego roku wspólnie z
Unią Owocową gościliśmy delega-
cję przedstawicieli chińskich służb
fitosanitarnych, którzy kontrolowali
sady i grupy producenckie. Kolejnym
etapem procedury było sporządzenie
przez nich protokołu, który jak widać
był bardzo pozytywny. Ostatnim eta-
pem były bezpośrednie rozmowy w
Pekinie z przedstawicielami AQSIQ
(odpowiednik polskiego PIORiN) w
których uczestniczyli M. Maliszewski
i D. Wiraszka - z-ca Głównego In-
spektora.
To nie były łatwe rozmowy
- podkreśla Mirosław Maliszewski.
W podobnych miałem możliwość
brać udział w Rossielchoznadzorze,
kiedy Federacja Rosyjska nałożyła
na nasz kraj embargo. Gospodarz
spotkania wyznacza czas 10-15 min.
na rozmowę, podczas której trzeba w
bardzo konkretny i stanowczy sposób
przedstawić swoje racje. Cały czas
mając świadomość odpowiedzialno-
ści jaką się bierze za całą branżę sa-
downiczą.
– zauważa Prezes Związku
Sadowników RP. Wszystkie te czyn-
niki dają podstawę sądzić, że nasz
kraj jest traktowany, jako bardzo po-
ważny partner w biznesie z Chinami.
Chiny są otwarte na import polskich
jabłek - deklaruje chiński minister
Zhi Shuping, odpowiedzialny za ja-
kość żywności. - Otwieramy drzwi,
cała reszta należy już do przedsię-
biorców - mówi i dodaje, że chińscy
konsumenci znają polską żywność
i wiedzą, że jest bezpieczna. W tym
miejscu warto się zastanowić, czy
przedsiębiorcy są przygotowani do
eksportu na tak dalekie i odmienne
rynki? Czy konsumenci przekonają
się do innego, ale w naszym odczu-
ciu lepszego, słodko-kwaśnego sma-
ku jabłek?
Wszystko wskazuje na to,
że tak. Musimy jednak pamiętać, że
taką szansę mamy tylko raz i nie mo-
żemy jej zmarnować. Jedna wysyłka
złej jakości jabłek, może nam odciąć
drogę do dobrego biznesu, który w
pewien sposób może nas uniezależ-
nić od Rosji. Mówię w pewien spo-
sób, bowiem wszyscy zdajemy sobie
sprawę z tego, że rynku rosyjskiego
nie uda nam się zastąpić z różnych
względów. Przede wszystkim z uwa-
gi na odległość dzielącą nasze kraje.
A także odmian, których produkcję
przez lata dostosowywaliśmy pod ro-
syjskiego konsumenta
- podkreśla M.
Maliszewski.
Nie bez znaczenia w tym zakresie jest
prowadzona od dwóch lat przez Zwią-
zek Sadowników RP i Unię Owocową
kampania informacyjno-promocyj-
na pt. „Europejskie jabłka dwukolo-
rowe”. Ma ona na celu przekonanie
konsumentów i uświadomienie im,
że polskie jabłka są przede wszystkim
bezpieczne dla konsumenta, dosko-
nałej jakości, a ponadto mają niepo-
wtarzalny słodko-kwaśny smak.
Chiny to największy producent jabłek
na świecie, ale liczący ok. 1,4 miliar-
da ludności co powoduje, że rodzima
produkcja nie jest w stanie zagospo-
darować stale rosnącego popytu na te
owoce. Wobec czego Państwo Środka
zmuszone jest importować jabłka z
innych części świata, głównie z: Chi-
le, USA, Nowej Zelandii, Francji i Ar-
gentyny. Więc dlaczego nie z Polski?
Wydaje się, że w sezonie 2016/2017
już nic nie będzie stało na przeszko-
dzie, aby polskie jabłka na stałe zago-
ściły na stołach chińskich konsumen-
tów.
Szacujemy, że ten rynek może wchło-
nąć nawet kilkaset tysięcy ton rocz-
nie, choć zaczniemy pewnie od kil-
kudziesięciu. Wszystko zależy od
warunków eksportu. Do Rosji wysy-
łaliśmy od 400 tys. ton do nawet 1
mln w szczytowym momencie. Chce-
my też eksportować nasze przetwory
oraz cydr
– podkreśla MirosławMali-
szewski, prezes Związku Sadowników
RP.
Agnieszka Dywan
Czy chińczycy zjedzą nasze jabłka?
M.Maliszewski, D.Wiraszka podczas rozmów z WuHao
Pracowali
„na czarno” w sadzie
SADOWNICTWO:
Funkcjonariusze
z
Placówki
Straży Granicznej w Lesznowo-
li zatrzymali sześciu obywateli
Ukrainy (trzy kobiety i trzech
mężczyzn), którzy pracowali w
gospodarstwie sadowniczym nie
posiadając stosownych zezwoleń.
Funkcjonariusze Straży Granicznej
z początkiem lipca przeprowadzili
w miejscowości Podole w powiecie
grójeckim kontrolę legalności zatrud-
nienia. Kontrolą objęto gospodarstwo
sadownicze, w którym pracowali cu-
dzoziemcy. Funkcjonariusze na miej-
scu zastali sześcioro pracujących tam
obywateli Ukrainy. Jak się okazało
żaden z zatrudnionych cudzoziem-
ców nie posiadał wystawionego przez
pracodawcę oświadczenia o zamiarze
powierzenia wykonywania pracy ani
też innego dokumentu uprawniają-
cego do pobytu na terytorium RP. Z
uwagi na powyższe, cała szóstka zo-
stała zatrzymana a następnie otrzy-
mała decyzje zobowiązujące ich do
powrotu w terminie 30 dni od dnia
doręczenia decyzji z jednoczesnym
zakazem wjazdu na terytorium RP na
okres jednego roku. Po otrzymaniu
decyzji wszyscy zatrzymani cudzo-
ziemcy zostali zwolnieni.
Wobec pracodawcy, który nie dopeł-
nił formalności, zostanie skierowany
wniosek do sądu o ukaranie.
NOSG